Scenariusz przedstawienia na rocznicę wyzwolenia

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj
Gdy byłem mały, 17 stycznia obchodzony był oficjalnie jako dzień wyzwolenia Warszawy. Wydawałoby się, że już wystarczająco dużo o tym wyzwoleniu z lat 44/45 powiedziano, by dać sobie z tym spokój, tymczasem…
Wszystko zaczęło się od tego, że 17 ponoć mamy grać razem ze znajomymi koncert. Na tyle wypchnąłem ze świadomości wszelkie skojarzenia z tą datą, że dopiero dziś uświadomiłem sobie, że to przecież dawne komunistyczne święto wyzwolenia Warszawy. Gdy powiedziałem o tym żonie, zaczęła recytować wierszyk o promieniejącej syrence. Wierszyka tego uczyliśmy się w podstawówce, z tym, że ja go nie zapamiętałem (jak i wielu innych rzeczy). Postanowiłem więc go sobie przypomnieć i wpisałem w wyszukiwarkę pierwsze słowa propagandowego utworu. Znalazłem – nic z tym złego… Tylko, gdzie ja go znalazłem? Na portalu edux.pl („Twój portal edukacyjny” - jeśli dobrze rozumiem zasady jego funkcjonowania, nauczyciele zamieszczają tam rozmaite pomocne w ich pracy materiały), w dziale „edukacja – klasy I – III”, pod tytułem Scenariusz przedstawienia pt. "Wyzwolenie Warszawy. Pamiętam takie przedstawienia z mojej szkoły podstawowej im. Gwardii Ludowej w Warszawie, ale niekoniecznie życzę, by miały oglądać je kolejne pokolenia. Innego zdania jest najwyraźniej pani Agnieszka Zakrzewska z Karczewa, która opublikowała na portalu tę propozycję dla nauczycieli. Wierszyk o syrence jest zresztą najmniej z całego zestawu toksyczny. Czego tu nie ma? Dzieci, wędrujące do Związku Radzieckiego w poszukiwaniu pokoju…
W Polsce w trzydziestym dziewiątym... Spadł pierwszy śnieg. Ludzie widzieli na własne oczy, Że się przez Polskę krucjata dziecięca toczy. To głodne dzieci szosami w małych oddziałach szły I zbierały inne z porozstrzelanych wsi. Chciały uciekać przed straszną wojną, Aż dojdą pewnego dnia, Do takiego kraju, Gdzie jeszcze pokój trwa.
…żołnierze, witający znajomy brzeg (nie wiedzieć tylko czemu, dopiero w styczniu, skoro na miejscu są przecież od sierpnia)…
Żołnierze drogą szli, padał śnieg, wielki śnieg. Witał żołnierzy już Wiślany brzeg, najmilszy brzeg. Biało-czerwona pieśń Przed wojskiem szła. Na drogach chrzęścił mróz, Wisłą płynęła kra. Żołnierze drogą szli, Od wschodu słońca szli. Nieśli nam życie, Wciąż nie szczędząc własnej krwi. Sypał styczniowy śnieg, Hulał styczniowy śnieg. Czerwienią ognia lśnił, Biały, warszawski brzeg.
…później mówiony rys historyczny (też taki, jakiego uczyliśmy się za komuny, bez niepotrzebnego mącenia w głowach decyzjami Stalina i żołnierzami, obserwującymi wykrwawiające się powstanie) i wreszcie duża, czerwona kropka (gwiazdka?) nad i:
Niech każde dziecko dobrze zna historię swego kraju. Skąd wolność do Warszawy szła, niech dzieci pamiętają. Ze Związku Rad- nad Wisły brzeg, szła do nas spod Lenino. Z radzieckim, polski żołnierz szedł, Warszawie wolność przyniósł.
Trochę to niekonsekwentne, bo przecież albo dziecko będzie znało historię swego kraju, albo powtórzy za panią Agnieszką Zakrzewską, czy inną nauczycielką, wyjętą prosto z próby chóru Stanisława Anioła, że wolność szła ze Związku Rad. Wzruszyliście się? Ja również, wzruszeń scenariusz nie oszczędza nikomu:
Tam, gdzie wsiąkała ludu krew- Śródmieście- Cmentarz się wielki rozciągał, łza słona. Ktoś projekt rzucił: „Stolicę przenieście Do Łodzi...może Krakowa...” Gospodarz podniósł brwi troską napięte, Rękę spokojną położył na mapie Jak czuły lekarz. I jakby rozcięte Kartki odwracał swojej przyszłej książki, Ukazał dłonią centralne arterie, Ogromne gmachy, zielone ulice, Osiedla nowe i szklane fabryki, Dumę narodu - miasto robotnicze: „STOLICĄ NADAL BĘDZIE WARSZAWA!”
To już chyba można się rozpłakać. Szkoda co prawda, że nie pojawia się nazwisko gospodarza i dziecko nie wie, komu ma podziękować, ale wszystko w swoim czasie. Kończy się 2012 rok. Ciekawe, czy jest gdzieś w Polsce szkoła, w której odbędzie się przedstawienie według powyższego scenariusza?
]]>http://www.edukacja.edux.pl/p-1116-scenariusz-przedstawienia-pt-wyzwolen...]]>
Brak głosów

Komentarze

Mam nadzieję, że pan Wajda nie zapomni o zapaleniu zniczy na terenie pomnika-cmentarza przy ul. Żwirki i Wigury. Dziatwa szkolna powinna mu towarzyszyć... :-(.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#317673

Też pamiętam te akademie z okazji "Wyzwolenia Warszawy". Ale na dzisiaj 17 stycznia to dzień urodzin mojej córki i to jest dla mnie święto.
-----------------------------------------------------------
"Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#317680

I ta pani nadal uczy dzieci???

Vote up!
0
Vote down!
0
#317721

tego nie wiem, być może wybrała karierę samorządową, choć jedno drugiego nie wyklucza

Vote up!
0
Vote down!
0
#317745

A wiesz, że mozesz mieć rację?
Panią Agnieszkę Zakrzewską znalazłam wśród kadry pedagogicznej Szkoły Podstawowej Nr2 w Karczewie oraz w składzie Rady Sołeckiej miejscowości Otwock Wielki w gminie Karczew.

Vote up!
0
Vote down!
0
#317746

tak, właśnie tak. To jest bardzo popularne nazwisko, ale prawdopodobnie to jednak właśnie ta pani.

Vote up!
0
Vote down!
0
#317750