Wreszcie sukces Sejmu !

Fatalnie działają posłowie w tym parlamencie, mimo że koalicja nie ma praktycznie żadnych istotnych spięć i Platforma Obywatelska ma szansę na spokojne rządy. I wreszcie jest za co cały Sejm pochwalić - w końcu zmniejszą się świadczenia dla funkcjonariuszy służb specjalnych PRL i Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Brawo!

Za ustawą było 366 posłów, przeciw 50, 22 wstrzymało się od głosu. Ustawa zakłada naliczanie emerytur dla byłych oficerów służb PRL nie tak jak dziś - według wskaźnika w wysokości 2,6 proc. podstawy wymiaru za każdy rok służby za lata 1944-1990 - lecz 0,7 proc. Widać, są jeszcze jakieś niedopałki tamtego systemu - nie tylko ideologiczne.

Tych 72 posłów - jeśli mają znajomych w starszym wieku, którzy pobierają świadczenia w wysokości np. 600 zł na miesiąc, powinni się zwyczajnie wstydzić. O ucięcie emerytur dla esbeków większość społeczeństwa dopominała się od dawna. Również posłowie - czy to PiSu, czy PO - zapowiadali ich zmniejszenie. Partia rządząca zaczęła coś w listopadzie kręcić i chciała świadczenia pozostawić dla "pozytywnie zweryfikowanych" przez służby. Na szczęście w dniu dzisiejszym, przywileje za lata służby w PRL stracić mają także ci funkcjonariusze SB, którzy po przełomie 1989-1990 zostali w ten sposób zweryfikowani i przyjęci do Urzędu Ochrony Państwa.

Kolejnym krokiem powinno być rozliczenie całego okresu komunizmu, sądy dla oprawców i doprowadzenie od początku do końca lustracji, która jest niezbędna dla normalnego funkcjonowania demokratycznego państwa. Mimo pierwszego dużego sukcesu Sejmu w tej kadencji (zarówno PO jak i PiSu), partia Tuska nie ma na to odwagi, ani w tym celu.

Niektóre środowiska mogłyby tego Platformie Obywatelskiej nie wybaczyć. Poza tym, premier trzyma niezmienną linię obrony agentów od początku istnienia III RP, czego świadectwem był udział w "nocnej zmianie" w 1992r. Mała cegiełka na szczęście jest. Szkoda, że domu z tych fundamentów się nie postawi.