[film]Polowanie

Obrazek użytkownika Budyń78
Kultura

Czasami zdarza się, że jakiś film pojawia się w samą porę. I tak właśnie jest z duńskim „Polowaniem”, które, bez specjalnego rozgłosu, weszło właśnie do kin.

„Polowanie” to dramat obyczajowy, którego głównym wątkiem jest oskarżenie o molestowanie seksualne małej dziewczynki dotąd powszechnie lubianego i szanowanego nauczyciela. Po likwidacji jego szkoły, pracuje on w przedszkolu, równocześnie razem ze znajomymi oddając się, popularnym w miejscowej społeczności, polowaniom. Trudno napisać coś więcej, by przesadnie nie odsłonić treści filmu. Ten zaś jest bardzo sprawnie zrealizowany i robi mocne wrażenie, choć jest momentami oszczędny, w duchu skandynawskiego kina niezależnego.

Skandynawski jest też duch wynaturzonej politycznej poprawności, naznaczający swoje piętno na życiu w sumie zaskakująco konserwatywnej, myśliwskiej i chrześcijańskiej społeczności, a który olbrzymią władzę daje urzędnikowi. W tym przypadku – dyrektorce przedszkola i jej koledze, dość obleśnemu psychologowi, którzy, na podstawie wątłej przesłanki postanawiają zniszczyć życie swojemu podwładnemu i koledze. To ich opinia staje się jedynym głosem rozstrzygającym, ważniejszym od tego, co ma do powiedzenia samo dziecko. Jak bardzo przypomina to sytuacje, które od pewnego czasu widzimy również w Polsce? Całą patologię, która skupia się jak w soczewce, w rozgrywającym się na naszych oczach dramacie rodziny Bajkowskich?

W filmie widzimy też, jak niszczący może być wpływ pornografii na nieprzygotowanego na nią odbiorcę. Całą lawinę, która zniszczy życie niewinnego człowieka, ale i wpłynie destrukcyjnie na inne postaci dramatu rozpoczyna wymuszony przez kolegę starszego brata kontakt dziewczynki z obrzydliwymi zdjęciami z tabletu.

Poza odniesieniem do ważnych problemów, dostaniemy jeszcze piękne zdjęcia urokliwych plenerów i wątek pani, która nazywa się Nadja i jest Polką. Co prawda scenarzysta nie ma zbyt wielkiej wiedzy o imionach w Polsce, ale za to grająca Nadję aktorka całkiem sprawnie wplata w swoje kwestie wtrącenia po polsku – dla naszego widza to niewątpliwie wartość dodana.

Ponieważ mamy do czynienia z kinem ambitniejszym, nie sądzę, by film utrzymał się długo na ekranach, warto (moim zdaniem wręcz trzeba) więc się na niego wybrać. I nie dać zwieść się pierwszym dwudziestu minutom, gdy akcja dopiero się zawiązuje.

Polowanie, Dania 2013, reż. Thomas Vinterberg
http://www.filmweb.pl/film/Polowanie-2012-640318

Brak głosów

Komentarze

Jak się zdaje była to nacja wolnych kmieci i... wikingów, którzy mieli nawet solidne tradycje swoistej demokracji (ting). Wygląda na to, że byli to ludzie twardzi, rozsądni i do bólu pragmatyczni. Chrześcijaństwo przyniesione przez "czarne sukienki" przyjmowali z... "pewną taką nieśmiałością":):):), a przynajmniej nieufnie, jako dziwną mistykę kłócącą się ze zdrowym rozsądkiem i interesem.
To już moje prywatne spekulacje, ale sądzę, że naprawdę dał im w d.pę protestantyzm, ze swoim fanatyzmem, represyjnością, sztywnymi normami społecznymi i hipokryzją, o jakiej się katolikom nawet nie śniło:):):) (choć nadal się zarzuca)
Można to zauważyć także w kinematografii, począwszy choćby od (genialnej!) "Joany d'Arc" Dreyera, a dochodząc choćby do "Fanny i Aleksander" Bergmana (filmu przeciwstawiającego ludyczność doktrynie).
Nie wiem, co się tym, uroczym przecież ludziom (choć podobno skłonnym do przemocy, depresji i pijaństwa - co nie dziwi, a mnie nawet nastraja przychylniej :):):)) pomerdało.
Najpierw socjalizm, potem... jeszcze gorzej...
W osławionej trylogii "Millenium" (szybko adaptowanej przez film, i to dwa razy od razu:):):) bohater, dziennikarz i "j.baka", który żadnej nie przepuści, bez względu na wiek, wygląd i stanowisko, uświadamia sobie nagle, że ma poważny, wstydliwy problem. Jest hetero! Ależ wstyd!!! Książkę napisał (i traktował jako "opera omnia" całego życia)Stieg Larsson... feminista...
Skandynawom najwyraźniej coś poszło "nie w tę dziurkę".
A w naszej "Konopielce" stoi jak byk: "Krowy sie bendom źrebić, a kobyły cielić.... Chłop z chłopem i baba z babom gzić się bedzie. Kurestwo!!!":):):)
PS
Nadal lubię Skandynawów i ich literaturę. Dużo i z przyjemnością czytałem i czytam.
-----------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#345422

Larssona nie czytałem, filmu nie widziałem. Wystarczył mi, chyba i tak lightowy, Nesbo. Natomiast tego filmu bym zupełnie nie umieszczał w tym nurcie skandynawskiego kryminału - to zupełnie inna bajka jest. Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#345423

Staram się rozwijać myśl:):):)
Szczególnie, że nie widziałem filmu, o którym piszesz:):):)
Postaram się zobaczyć (jak wyjdę z trybu awaryjnego na kompie)
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#345425

i wydała mi się interesująca. Nawet pomyślałam, że może warto by się przejść... teraz mam dodatkową zachętę. ;)

Swoją drogą to ciekawe, jak często Polki w filmach mają rosyjskie imiona.

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#345528