Dziewięć rąk w jednym nocniku
Jeśli nie stanie się to początkiem szerszego procesu potwierdzi się moje przeczucie, że przejście 9 działaczy Ruchu Palikota do SLD nie jest sprawą godną pisania tekstu na blogu. Czemu więc piszę?
W pierwszej chwili wydawało mi się - pułapka myślenia życzeniowego - że czytam o posłach. Później okazało się, że tylko o lokalnych działaczach. Niezbyt lotnych zresztą. Cóż bowiem rzec o inteligencji ludzi, którzy w lutym 2012 odkrywają, że Palikot jest pacynką Tuska, zaś cała partia powstała w gabinecie byłego premiera, by odwracać uwagę od jego kłopotów? Trochę to niepoważne. Może więc SLD wzmocniło się ilościowo, ale na pewno nie intelektualnie.
Portale prawicowe przy tej okazji powtórzyły (więc pułapka wspomniana wyżej zadziałała tam jeszcze skuteczniej) stare patenty TVN i Wyborczej, malując tę sytuację jako rozłam u Palikota na wzór tych wszystkich "końców" i "rozłamów" w PiS, których i przed PJN było 18 529, nie licząc tych sprzed 2005 roku. Stąd też nabrałem się trochę i uznałem, że odeszli jacyś ważni posłowie. I wtedy właśnie wymyśliłem tytuł, którego nie chcę zmarnować. Chyba, że doczekamy się kolejnych nagłych olśnień wśród członków Palikota.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1383 odsłony
Komentarze
Drogi Budyniu78
25 Lutego, 2012 - 00:40
celna uwaga. Przemieszczenie się czerwonej hołoty z jednego miejsca parkowania na inne miejsce parkowania, powinno nam wisieć i powiewać.
Nie nasz cyrk, nie nasze małpy.
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@ krisp
25 Lutego, 2012 - 08:41
Gdyby nie Ty,też bym tak napisał.Moze nie uzyłbym tak celnej metafory,ale też bym
określił to jednoznacznie.
Pozdrawiam poprawnie.
Re: Dziewięć rąk w jednym nocniku
25 Lutego, 2012 - 22:58
"I wtedy właśnie wymyśliłem tytuł, którego nie chcę zmarnować."
Ja w takich sytuacjach zapisuje sobie pomysł i czekam, aż dostosują się do niego okoliczności...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb