System w oczach twórców "Rancza"

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

A jednak system się wali i dowodzi tego nie tylko kompromitująco niska frekwencja wyborcza w eurowyborach. Lepszym nawet wskażnikiem tej tendencji jest sztuka, w tym wypadku serial "Ranczo", o którym pisałem niedawo. ]]>http://zetjot.salon24.pl/582525,wizja-polski-wedlug-rancza]]>
Twórcy serialu wyraźnie wyczuwają zmianę tendencji. Mam pewien problem z intrpretacją obrazu Polski jaki serial prezentuje, bo, z jednej strony, patrząc z punktu widzenia politologicznego, serial pomija kwestię zasadniczą, czyli genezę systemu, konstytuowanie się układu i rolę establishmentu. Coś tam wprawdzie sugeruje, ale nie nazywa rzeczy wyraźnie po imieniu. Z drugiej jednak strony, jeśli weźmiemy pod uwagę przyjęte w serialu reguły narracji, serial okazuje się wyjątkowo spójny i logiczny, więc, mimo iż to fikcja literacka, obraz trzeba uznać, w tych ramach, za prawdziwy.

Wydawało mi się przy okazji przedostatniego odcinka, że, koncentrując się na wątku kościelnym, autorzy jednak odbiegli od uprzedniego kierunku logiki narracji, w której żaden z wątków nie był dominujący, istniała między nimi równowaga. Ostatni odcinek pokazał jednak, że był to zabieg celowy i przemyślany i to mnie zaskoczyło najbardziej. Oto Kościół, w ostatnich dwóch odcinkach, a więc nie jest to kwestia przypadku, jawi się jako jedyna siła integrująca społeczność, więcej nawet, okazuje się ostoją polskości. A to jest przekaz, który kompletnie odbiega od narracji serwownej nam regularnie przez media głównego koryta. Widać, że autorzy trafnie wyczuwają oddolne trendy kulturowe. 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

a moze jeszcze Stawke wieksza niz zycie?

Ranczo to PObolszewicka papka dla lemingow, ktorym sie ustawia muzg, tak zeby mysleli jak se zyczy sponsor tego badziewia,a kto jest sponsorem to wiadomo.

 

Vote up!
1
Vote down!
0
#1425959

O co mnie Pan podejrzewasz ? "Stawkę" oglądałem gdy pojawiła się po raz pierwszy w TV. "Ranczo" zaś oglądam z kilku względów. Po pierwsze, jest dobre.Po drugie, lubię wiedzieć jak jest stan świadomości twórców i sprawdzać rozbieżność między stanem świadomości a stanem faktycznym. A w wypadku sztuki należy rozróżniać prawdę fatktyczną od prawdy artystycznej, która jest nieco bardziej złożona niż prawda faktyczna. 

Vote up!
0
Vote down!
0
#1425965