Okołosmoleńskie gry służb, widnych, tajnych i...

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Przy rozpatrywaniu kwestii okołosmoleńskiej, która, to trzeba zaznaczyć, jest kwestią szerszą niż sama katastrofa musimy uwzględnić różne, odrębne pola, które tu się nakładają bądź krzyżują. Zacznijmy od najszerszych.

1. Pole relacji międzynarodowych, szczególnie polsko-rosyjskich z ich całą złożonością. Dodajmy do tego relacje polsko-unijne,też zahaczające o kwestie polityki polsko-rosyjskiej, relacje z Ukrainą, państwami bałtyckimi, też zahaczające o relacje z Rosją. No i oczywiście relacje z NATO, ktore także odnoszone są do kontekstu polsko-rosyjskiego. Nic dziwnego, że kwetia smoleńska stała się kolejnym elementem w grach plitycznych między Rosją a Polską a jednocześnie spowodowała utratę twarzy przez Tuska na forum międzynarodowym.

2.Pole relacji w polityce wewnętrznej. Tu należy uwzględnić relacje między opcją niepodległościową a opcją
federacyjno-europejską oraz między opcją niepodległościową a opcją postkomunistyczną. Tu też można uwazględnić relacje między państwem a Kościołem i jego wiernymi oraz mędzy Kościołem a siłami antyklerykalnymi i lew-lib. I trzeba na te relacje popatrzeć w perspektywie całego ćwierćwiecza po r.1989. Dynamika gry plitycznej w Polsce sprawia,że kwestia smoleńska, jakby nie patrzeć, kwestia o wielkim znaczeniu, pcha Platformę w kierunku minimalizowania jej znaczenia, a więc w kierunku political fantasy.

3.Zejdźmy na niższy poziom - na pole relacji partyjnych czy międzypartyjnych, między obozem magdalenkowym
obejmującym Unię Wolności, postkomunistów, PSL a obozem stricte niepodległościowym, obejmującym PIS i rozwijający się ruch narodowy. Można na tę relację popatrzyć jako na konflikt między establishmentem postkomunistycznym a kontestującymi tę strukturę władzy siłami niepodległościowymi. Tu należy rozpatrywać rozmaite środki walki politycznej,medialnej, prawnej, generalnie środki stosowane do utrzymania antydemokratycznej przewagi establishmentu nad demosem. Wchodząc w interakcję z establishmentem postkomunistycznym Platforma odziedziczyła najgorsze procedury dzialania partii reprezentujących establishment w historii "III RP", ktorych celem jest konserwacja status quo, układu okrągłostołowego i transformacji.

4.Pole związane z poziomem kulturowym, obemujące relacje wobec symboli i wartości kultury, tadycji, w tym także religii, obyczaju i rodziny oraz zestawu wartości demokratycznych. Tu jest miejsce na rozpatrywanie kwestii systemu edukacyjnego i jego spójności z polską kulturą. Tu także Platforma stała się dziedzicem stosunku establishmentu do tradycji kulturowych Rzeczpospolitej i wyznawcą mglistej i utopijnej wizji "modernizacji" przez odejście od tradycji.

5. Weźmy też pod uwagę pole działań konkretnych indywidualnych aktorów politycznych i ich ustawienie wobec wyżej wymienionych pól.Chodzi tu o osoby takie jak Tusk, Kaczyński, Pawlak, Macierewcz, Wałęsa, Michnik i ich programy polityczno-społeczne. Propagandowo kreowane wizerunki osób reprezentujących establishment ulegają stopniowej destrukcji mimo wysiłku stronniczych mediów.

6. Pomijam tu pole gospodarcze, bo brak tu bezpośrednich odniesień do kwestii smoleńskiej.
Jeżeli popatrzymy na stopień komplikacji,jakie rodzi konieczność koordynacji i integracji wiedzy, działań i
programów pojawiających się na poszczególnych polach, to trudno uznać, że polscy politycy, tacy jak Tusk czy
Komorowski, mają jakiekolwiek kompetencje, by móc zdziałać cokolwiek sensownego. To ich przerasta. Mamy więc, czarno na białym, niemal matematyczne dowody wskazujące, dlaczego do takich ludzi nie można mieć zaufania.W obecnym układzie postkomunistycznym nie ma więc możliwości rozwiązania kwestii okołosmoleńskiej. Ale to był wariant najbardziej korzystny jeśli chodzi o rolę obecnych władz w kwestii smoleńskiej.

Przejdźmy do wariantu bardziej realistycznego i opartego na realnych dzialaniach.

Jak widać kontekst możliwych uwikłań i reperkusji kwestii smoleńskiej jest bardzo szeroki. Mnie jednak interesuje też inny kontekst, ten dotyczący samej kwestii przygotowań do wizyty w Katyniu, późniejszej katastrofy oraz śledztwa. Samo śledztwo jest dla mnie w tym momencie kwestią drugorzędną.

O wadze i implikacjach katastrofy i śledztwa świadczą przede wszystkim działania podejmowane jak i te, ktore
podjęte nie zostały, angażujące rozmaitych aktorów. Jeszcze ważniejszy, bo niezwykle wymowny sam w sobie jest zakres innych działań - dezinformacyjnych i represyjnych podejmowanych w celu utrudnienia śledztwa, skierowania go na inne tory i zastraszenia bądź wyeliminowania osób zaangażowanych w próby wyjaśnienia przyczyn wypadku bądź mogących w tej sprawie coś powiedzieć. Te działania wbrew woli ich inspiratorów i inicjatorów, z natury rzeczy jednoznacznie ich dekonspirują. Prowadzone są one bowiem na taką skalę, sięgającą poza ocean i wiążą się z takimi kosztami, że wyklucza to przypadkowość i czyjąś indywidualną złą wolę czy błąd. Wręcz przeciwnie skala ta wskazuje na zaangażowanie rozmaitych służb i aparatu propagandowego, a techniki operacyjne znane są z ubiegłej epoki. I to wszystko dzieje się przy pomocy środków, których dysponentem może być tylko jeden aktor - establishment postkomunistyczny i jego wypustki.

Brak głosów

Komentarze

... "smoleńskiego papierka lakmusowego".
To prosta, naukowa :):):) metoda, która daje szybkie i jednoznaczne wyniki.
Na każdym polu badania.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#388977

Popieram w całej rozciaglosci i stosuję. Metoda prosta i skuteczna . :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#388985