Jak Korwin-Mikke wspiera/ł system postkomunistyczny
Może to się wydać paradoksem, ale fakty mówią za siebie. Korwin-Mikke wyrywa pewne pojęcia i tezy z kontekstu historyczno-społecznego i przedstawia bardzo uproszczony schemat pojęciowy, łatwo trafiający do umysłów młodych gołodupców pozbawionych znajomośći historii.
A przecież "wolny rynek" nie wziął się z niczego, lecz z działań imperium brytyjskiego, a na jego straży stała Royal Navy. Zaś wolny rynek w Chinach w w.XIX wprowadzały europejskie kanonierki. Tak więć K-M pomijając ten podstawowy fakt, że to polityka państwa kierującego się interesem narodowym odpowiada za wolny rynek, uprawomocnia politykę postkomunistyczną negującą potrzebę polityki gospodarczej i pozwala systemowi, pod pozorem nieingerencji w wolny rynek,czerpać korzyści z ukrytych form ingerencji polegających na ułatwieniu dostępu do majątku i konfitur określonym grupom establishmentu. Pamiętamy przecież oficjalne wypowiedzi rządzących z wczesnych lat 90-tych, że najlepszą formą polityki gospodarczej jest brak takowej.Trzymany na odpowiedniej uwięzi Korwin ze swoimi tezami był niezwykle użyteczny, jako że wzmacniał tę fasadową ideologię pozbycia się politycznej odpowiedzialności za gospodarkę kraju, służącą jako przykrywka do robienia szwindli.
Wróćmy więc na chwilę do historii. Napęd rozwojowi technologicznemu zawsze dawała ingerencja polityczna - imperium brytyjskie potrzebowało silników parowych do statków handlujących z koloniami i do okrętów wojennych utrzymujących porządek na oceanach i w koloniach. A wielki kryzys gospodarczy z r. 1929 w USA i na świecie zakończyło dopiero przestawienie gospodarki amerykańskiej na produkcję dla armii walczącej w II WŚ, po ktorej rozpoczął się niesłychany, wieloletni boom gospodarczy nie tylko w Stanach.Potem NASA ze swoim programem kosmicznym dostarczyła nowych technologii, ktore potem wykorzystał przemysł. A z najnowszych wydarzeń - Internet też został zapoczątkowany jako projekt wojskowy. Więc warto pamiętać w dyskusjach o proporcjach, jeżli chodzi o wagę poszczególnych czynnikow i odmitologizować kwestię wolnego rynku, ktora zbyt często służy za wygodny parawan.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1105 odsłon


Komentarze
Korwin zawsze był elementem systemu
2 Października, 2012 - 09:51
Korwin zawsze był elementem systemu, i to niezależnie, komunistycznego czy też tzw. postkomunistycznego. Od początku lat dziewięćdziesiątych jest najgłośniejszym kontestatorem tego co w co przepoczwarzył się komunizm w Polsce, ale zawsze był słyszalny! Ci, którzy rzeczywiście chcieli wolnej Polski i starali się obnażyć układ okrągłostołowy nie istnieli w życiu publicznym. Głoszony przez Korwina prymat wolnego rynku nad państwem, jako żywo, przypomina prymat idei dyktatury proletariatu nad państwami narodowymi.
Krupp a Bismarck AD 1870
2 Października, 2012 - 12:06
Krupp wyprodukoal dzialo stalowe, ktore zaprezentowane w Paryzu na wystawie nie wzbudzilo popytu ale....
zachwyt Bismarcka, ktory Kruppowi
dal rzadowe zamowienia na te wlasnie stalowe dziala,
ktore mogly strzelac dalej niz dziala im wspolczesne, spizowe.
Dzieki tym slalowym armatom Bismarck pokonal w 1871 Francje i wszedl na droge Niemieckiej Potegi i drogi do 1914, gdy Niemcy zrobily Wojne Swiatowa.
Bismarck juz dawno nie zyje ale podstawy rozwoju firmy KRUPP byly takie, ze dzis Krupp polaczony z niegdys konkurencyjnym Thyssenem daje zatrudnienie dla 180 000 ludzi w kilkudziesieciu krajach.
Moznaby sie uczyc od Niemcow....
Bo polactwo spod znaku SLD w 2004 sprzedalo 70% Polskich Hut Stali dla czlowieka w turbanie.... a tysiace Polskich hutnikow i rowniez Polskich inzynierow stracilo racje bytu.
Wiec na budowie stadionow i drog w RP III zarobili hindusi !