Czy premier Tusk jest świętą krową ?
Nie ! Nie, nie i nie !
Czy rząd D.Tuska jest świętą krową ?
Też nie !
Żaden premier i żaden rząd świętą krową nie jest, nie powinien być i nie ma prawa wymagać od obywateli by ich jak święte krowy traktowali. Bo rząd jest dla państwa i jego obywateli, a nie państwo i obywatele dla rządu. Gdyby było to drugie, to rząd wybierałby obywateli. Póki co wciąż obowiązuje porządek, wg którego rząd jest wybierany przez obywateli.
Tak już jest i czy to się rządowi podoba, czy nie, jest nieistotne.
Bo z tym porządkiem jest tak jak z prawem natury gdzie kobieta bierze mężczyznę za męża i razem płodzą dzieci. No, może gdy Jaś z Antosiem albo Hela z Kaśką zrobią sobie dziecko i je urodzą to wtedy rząd będzie mógł wybierać sobie obywateli. Wtedy nawet państwo będzie mógł sobie wybrać też.
Wcześniej nie !
Nie jest również tak, że premier i rząd są nietykalnymi świętymi krowami i o nich można i trzeba mówić albo tylko dobrze, albo nic. Np. pan premier Tusk tak sobie życzy i chce ale pan premier to.... pardonne moi - może sobie chcieć (skąd my to znamy ?) bo i tak będzie tak, jak sobie zasłużył.
Zatem... ? O premierze i rządzie wcale nie trzeba mówić albo tylko dobrze albo nic. Jak o nieboszczyku... No, chyba, że premier i rząd albo nieboszczykiem chce być albo już się nim czuje, tylko trzyma to w tajemnicy. Jeszcze...
Nie jest również tak, że – mówię to z całą odpowiedzialnością z pozycji mohera, faszysty, oszołoma, bydła, słomy z butów, gówna w lesie (był taki kawał), ciemnogrodu plującego jadem nienawiści z nienawiści (jak to zwykł imputować św. Dziurawy Stefan od Szczawiu i Mirabelek) – wszystko co zrobi PO i pan premier Tusk, jest złe.
Otóż wcale nie i pan premier Tusk ze św.Dziurawym Stefanem o.s.i.m. i całą resztą nie mają racji narzucając ogółowi bez podstaw i siłą obraz polskiego mohera - stworzenia tępego, nienawidzącego wszystko co się POrusza, skostniałego bo POdporządkowanego jakimś dziwnym, archaicznym i zacofanym zasadom prawa i sprawiedliwości.
Nieważne jest dla nich, że te zasady mają wielowiekową historię i tradycję.
Nieważne, że były i są podstawą istnienia i funkcjonowania większości państw na świecie.
Nieważne, że cały świat o tym wie i prawo i sprawiedliwość akceptuje...
Funkcjonuje w społeczeństwach rozwiniętych pogląd, że statystycznemu facetowi generalnie wszystko kojarzy się z dupą... Polskie społeczeństwo - a zwłaszcza ta jego bardziej rozwinięta część - od dawna zauważa, że całemu platfonsowemu TWA – i panu premieru Tusku, i wicepremieru Piechocińsku, i ministru Vincentu z ministru Sławku i ministru Radku, prezydętu Komorowsku i jego bizantyjsku dworu, św.Stefanu o.s.i.m., grupińsko-halickim aparatczykom, lasko-hypkim sektantom pancernej brzozy i ministrantom z czersko-wiertniczej kaplicy p.w. św.Donalda prawo i sprawiedliwość chorobliwie, wręcz nawet obsesyjnie kojarzą się tylko wyłącznie i jedynie z braćmi Kaczyńskimi, z PiS-em i środowiskami im sympatyzującymi , przy czym zwłaszcza bracia Kaczyńscy i PiS wg TWA istnieją tylko po to by krytykować w czambuł pana premiera Tuska, jego cudowne dziecko – Platformę Obywatelską i robić im koło pióra.
W rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
Przykład ? A proszę bardzo !
Oto dopiero co, bo 15 lipca ja – wg teorii TWA moherzyca, faszystka, bydło, słoma z butów, ciemnogród itd. bardzo, ale to bardzo pochwaliłam pana premiera za jego stanowczą pozycję nieustępowania nikomu w kwestii rytualnego uboju w Polsce. Pan premier Tusk dał jasno do zrozumienia, że decyzja Sejmu RP jest święta i nikt – nawet Duch Święty, nawet prezydent Netanjahu, któremu kilka tygodni temu w Warszawie powiedział „Witajcie w domu !” - nie będzie jej kwestionował i podważał, natomiast pretensje rościciela są delikatnie mówiąc - „co najmniej niestosowne, szczególnie kontekst historyczny użyty jest tutaj delikatnie mówiąc w sposób nietrafny i chyba nieadekwatny do sytuacji, z jaką mieliśmy do czynienia”.
Za tę postawę i te słowa pana premiera, za głosowanie PO jak jeden mąż przeciw ubojowi rytualnemu, byłam dumna jak paw. Tak dumna, że mój kot na kolację dostał dodatkową porcję szynki (mojej na śniadanie) bo stwierdziłam, że powód jest tak doniosły i wart wyrzeczeń by kot z tej mojej dumy też jakąś radochę miał, a mi wystarczy salceson, oraz łyżeczkę śmietany do mleka.
Też mojej - do porannej kawy....
Taka byłam dumna z pana premiera, że gdyby contessina była wtedy u mnie w domu, z miejsca dostałaby nową lalę i nowy wózek, które w czeluściach szafy czekają jej na bliskie urodziny, a na urodziny wymyśliłabym inny prezent.
Byłam dumna bo rząd pana Tuska czyli pan Tusk (i rząd), nie przewidywali i nie planowali żadnej inicjatywy ustawodawczej w kwestii zezwolenia na ubój zwierząt wedle tradycji, potrzeb i upodobań egzotycznych czyli niepolskich wspólnot religijnych.
Na dodatek 99.9999 % PiS poparło pana premiera i PO w głosowaniu co automatycznie deprecjonuje bajki wujaszka Dyzia o niedobrym PiS-ie, złych Kaczorach i krwiożerczych moherach.
Byłam dumna z premiera Tuska – co prawda całe.... pół godziny – ale byłam ?
Byłam !
Znam przeciwników premiera Tuska, którzy jednak gdy ma rację to mu ją przyznają i też byli dumni.
Inna sprawa, że pan Tusk wyjątkowo rzadko miewa rację ale gdy ją ma, to ma i jest mu przyznawana.
Czyli... ? Całe pieprzenie TWA o braku obiektywizmu u moherowych faszystów, bydła ect., ect. i wmawianie opinii publicznej, że na czarne mówią białe i na białe, że jest czarne, jest nie tylko podłym, złośliwym i zniesławiającym (uwaga – karalne !) pomawianiem, psu na budę (ruską, nie ruską) zdatnym, ale jest zwyczajnie pozbawione podstaw co z TWA czyni albo bandę naćpanych po sufit małolatów (choć większość TWA to stare byki), albo zaślepionych durniów. Albo – co najprawdopodobniejsze - osobników z obserwowanymi objawami obsesji paranoidalnej. Niestety nie tej bezobjawowej bo objawy aż nadto widać i słychać. Kto nie wierzy niech rzuci okiem na fotki, które wcale nie przeszły kuracji fotoshopu, albo posłucha choć jednej perrory pałającego miłością brata Stefana od szczawiu i mirabelek czy wymachującego miłośnie pięścią premiera...
Wszystko co powyżej powstało pod wrażeniem tyrady św. Dziurawego Stefana, której motywem przewodnim była przedwyborcza debata między kandydatami na lidera PO, która nie powinna się odbyć. Tym św.Stefan potwierdził, że obecny lider, a zarazem premier RP rzeczywiście świętą krową jest.
Jeśli - teoretycznie przyjmując - Tusk sam z siebie świętej krowy nie robi, to robią ją z niego najbliźsi jego współpartyjniacy.
Jeśli Tusk by zaprzeczał, że świętą krową jest, publiczny słowotok św.Stefana niestety potwierdza, że niestety jest.
I tak źle, i tak niedobrze i biednemu premierowi zawsze wiatr w oczy....
Właściwie przez kogo ? Co paradoksalne - przez swoich !
Czymże jest właściwie ten groteskowy Rejtan, broniący Polski przed PiS-em własną dziurawą piersią, zalegający na progu wyborów w PO z rykiem „„Kto ? Gowin na szefa partii ? PO moim trupie... !” jak nie pospolitą wściekłą krową Platformy, spuszczaną przez jej święte krowy z postronka zawsze wtedy gdy ich pozycja liderek przy żłobie jest poważnie zagrożona...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3030 odsłon
Komentarze
@Contessa
20 Lipca, 2013 - 18:31
Coś w tej hipotezie o świętości naszej niby-krowy Donalda, jednak jest.
Póki co, salon, nie ma godnego następcy. Zatem niby-krowa, zupełnie jak te z Indii, skonfundowane ludzką atencją, ile się da korzystała całe lata z farta bydlęcia. Nasze bydlę nie było przeganiane, batożone ani wleczone za postronek, łaziło sobie gdzie chce, jak chce i cieszyło spokojem. Co więcej, wszyscy napotkani schodzili z drogi, głaskali, przymilali się ile wlezie (np. media), byle tylko wycyganić części łask przeznaczonych dla świętego bydlęcia. Nawet wytuskani prędzej odgryźliby sobie język niż co złego wypowiedzieli.
Ten kult jednak powoli przemija.
Prawdziwy problem pojawi się gdy salon wytypuje następcę, wtedy będzie prawdziwy ubój rytualny.
No i przy okazji, z wczorajszego wieczora ;)
Ilustrację znalazłaś świetną, mi się taka wczoraj nie trafiła - identycznej krówki właśnie szukałem ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
AdamDee re:Póki co, salon, nie ma godnego następcy.
20 Lipca, 2013 - 20:40
Myślisz ?
A taka Kopacz...
Temperament równy tuskowemu, a nawet lepszy, ma - gdy ją czasem słyszę w Sejmie to widać, że to kobita z jajami i przy niej Tusk jest facetem bez.
Do tego kłamie lepiej i bezczelniej od niego.
A propos obrazków to ja polską świętą krowę sfer rządowych widzę w... girlandach z banknotów. Mogą być złoty, mogą być euro. Byle dużo i duży nominał.
;);)
Pozdrawiam.
contessa
PS. Ta Twoja nie ma rogów. Czyżbyś pytał Małgośki ?
Uppsss....
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@Contessa
21 Lipca, 2013 - 02:28
[quote=contessa]Myślisz ?
A taka Kopacz...
Temperament równy tuskowemu, a nawet lepszy, ma - gdy ją czasem słyszę w Sejmie to widać, że to kobita z jajami i przy niej Tusk jest facetem bez.
Do tego kłamie lepiej i bezczelniej od niego.[/quote]
Kopacz lepiej kłamie ?
Ja uważam, że Donaldzik jest lepszy. On ma znacznie nowocześniejszy warsztat, a K. jak łże to jest cała rozedrgana, wewnętrznie i zewnętrznie, włącznie z głosem.
Donaldzik potrafi najbezczelniejszą lipę owinąć w sreberko marketingowych sztuczek (abstrahując oczywiście od usłużnego odbioru 'klientów'). To nie są jakieś wysokie loty, raczej coś w rodzaju gości, którzy łupią emerytki na gary za 6 tysięcy, które właśnie mają w promocji za jedyne 3999, ale tylko teraz i tylko dla szanownej pani.
Niemniej gdy go nawet lekko przycisnąć sypie się podobnie do K. To było parę razy widać.
Wydaje mi się, że on w praktyce realizuje zasadę - "just remember, it’s not a lie if you believe it" (pamiętaj, to nie kłamstwo jeśli w to wierzysz). Dlatego wychodzi mu to tak znakomicie.
Moim zdaniem koniec Donaldzika będzie końcem Kopacz. Ich los jest połączony - na metr w głąb.
[quote=contessa]A propos obrazków to ja polską świętą krowę sfer rządowych widzę w... girlandach z banknotów. Mogą być złoty, mogą być euro. Byle dużo i duży nominał.
;);)[/quote]
Tak, te frędzle mogłyby być z banknotów, ale na takiej grafice ciężko to czytelnie zrobić :)
[quote=contessa]PS. Ta Twoja nie ma rogów. Czyżbyś pytał Małgośki ?
Uppsss....[/quote]
To jest krowa kastratka.
Małgośka - brrrr, a nie uppsss ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
krowa.
20 Lipca, 2013 - 19:09
A może to normalny wieprz a nie tam żadna krowa..
Marika
@Marika - wieprz czy krowa, nieistotne, coraz mniej koszerny...
20 Lipca, 2013 - 19:54
... i to jest najbardziej budujące ;)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
to szansa-nie da się do końca wysłuchać! sorry.
20 Lipca, 2013 - 19:55
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika obiboknawlasnyk... nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Re: to szansa-nie da się do końca wysłuchać! sorry.21 Lipca, 2013 - 01:23
Donek wygrałby szansę gdyby Mann wylosował TO:
"Dobry chłop z niego był z nami gorzałkę pił, teraz go już nie ma grzebie go ziemia, a ja mu gadałem gadałem nie pij, a on to pierdolino pił, bo dobry chłop z niego był i to pierdolino pił, bo dobry chłop z niego był.......".
Jak przypominam, to wychodziło Donkowi nawet nawet i potrafił ryczeć to bez przerwy z godzinę.
Sukces byłby murowany po krzynce piwa w krzakach przy Granitowej w Gdańsku.
Pozdrawiam.
Obibok na własny koszt
Obibok na własny koszt
To nie są święte krowy,
20 Lipca, 2013 - 20:26
tylko leniwe wieprzki przy korycie. Co mnie najbardziej denerwuje to fakt, że tzw.opinia publiczna wraz z mainstreamem, biorą z nich przykład i odpowiednio obniżają swe loty, aż do lotu koszącego nad korytem. W tym locie grubo "rzucają mięsem" w kierunku ciemnogrodzian i to bynajmniej nie koszernym. Pomyślałem właśnie o Seawolfie. Ciekawe, jak On skomentowałby tę koszerną hucpę. A pomyślałem o Nim dlatego, że byłem ostatnio w Gdyni i patrzyłem na morze z wysokości Jego klifu. Szkoda, że już Go tu nie ma...
All10101 ale traktowanie jak świętych krów sobie egzekwują.
20 Lipca, 2013 - 21:01
Co do coraz mniejszej koszerności rzucanego "mięsa"... Zaglądam na portale poczytać komentarze czyli sprawdzić co lemingom piszczy w trawie i ostatnio obserwuję wielką aktywację w rozmnażaniu się obrońców PO. Prymitywizm komentarzy wciąż ten sam co i wcześniej ze sporą tendencją pogłębiania.Ilość też bardzo znacznie wzrosła.
To znak, że mają alert "wszystkie ręce na pokład".
A Seawolf... No cóż, smutno jak nie wiem co. :(:(
Wspominajmy Go. Na pewno tu zagląda to się ucieszy, że o Nim pamiętamy.
Mnie jest szczególnie smutno bo to mój Krajan.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Również miałem
20 Lipca, 2013 - 22:00
gdyński okres w moim życiu - urodził się tam mój starszy syn. Kiedy tylko mogę, odwiedzam Gdynię, bo jakoś dla mnie jest ona najbardziej polska z polskich miast. Lubię ten wiatr od morza, i widok na jego bezkres, i krzyki mew, i bicie fal o falochrony na Babich Dołach. I samo miasto, bo przypomina ono o możliwościach, które drzemią w Polakach, a które tak skutecznie stłamsiła i dusi dalej komuna. Pozdrawiam serdecznie.
All10101 - Gdańsk, Sopot, Gdynia....
20 Lipca, 2013 - 23:12
Ja co prawda jestem z Gdańska, a Seawolf jest z Gdyni ale to dla mnie w sumie jedno - całe Trójmiasto, bo wszędzie mam swoje ulubione miejsca, a przed obozami w Tatrach trenowaliśmy formę na morenach i biegaliśmy po nich z Gdańska do Gdyni albo na odwyrtkę i z punktów widokowych podziwialiśmy okolicę.
Pozdrawiam.
:):)
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Ja także mieszkałem w Gdańsku -
20 Lipca, 2013 - 23:34
na Zaspie, blisko miejsca kaźni Obrońców Poczty Polskiej. Od 11 lat mieszkam na wsi, z dala od miejskiego zgiełku, ale regularnie i często wracam na "stare śmieci" i obserwuję jak mało zmienia się w tym mieście. Kolejne lata mijają i są to lata stracone w kontekście tego, co można by zrobić, gdyby w Polsce było wreszcie normalnie. Ogromnym smutkiem napawa los stoczni, szczególnie gdyńskiej. I tylko widzę jak tyją te święte krowy na "warszafskich" salonach. I jak są bezkarne i bezczelne. Cóż, należy mieć nadzieję, że będzie tego kres.
W TEMACIE
20 Lipca, 2013 - 21:59
nie wiem czy to lajdackie scierwo jest swieto krowo
ale, ze jest bydlakiem !
to widac i czuc.
czyny jego swiadczo o TYM !
...PO OWOCACH ich POZNACIE.......
Mowi Biblia.
Pozdrowienia z daleka
Dla
Wspanialej Contessy
Poeta - dlatego róbmy każdy co potrafi i jak potrafi by nie miał
20 Lipca, 2013 - 23:14
chwili wytchnienia, by wiedział, że jest pod lupą i że zostanie "wynagrodzony" za wszystko.
Za wszystko !
Pozdrawiam Rodaka zza Wielkiej Wody.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Wiesz Contessa, mi się
21 Lipca, 2013 - 00:17
Wiesz Contessa, mi się wydaje, że PDT nie jest świętą krową. Bardziej tzw. "słupem". To się chyba nawet nazywa numer na "słupa".
To polega na tym, że grupa ma pomysł jak oszukać bank, firmę. Nie robi tego jednak pod swoim szyldem, znajduje przeważnie bezrobotnego, zdesperowanego, gotowego na wszystko człowieka, który na swoich dokumentach, bądź podrobionych jest figurantem przy podpisywaniu umowy.
Za to delikwent dostaje umówione "małe" pieniądze a grupa zbiera całe "żniwo" przekrętu. Tutaj sprawa jest dużo poważniejsza. W grę wchodzi duży 38 milionowy naród. Co z niego zrobił wiemy. Co jeszcze zamierza zrobić nie wiemy. Czy wszyscy z grupy za to odpowiedzą? Wątpię.
No i pytanie. Kto jest w tej GRUPIE?
Pozdrawiam(10)
Polak2013
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!
Polak2013 - PDT jakiś czas był świętą krową i usiłuje nią dalej
21 Lipca, 2013 - 00:38
być. Tylko, że jest nią już tylko dla określonej grupy.
Tusk to już dla większości Polaków taki facet, który co najwyżej może sobie porządzić u siebie w domu pod pierzyną i w sumie istnieje podejrzenie, że tam wcale lepszy niż w URM-ie nie jest.
Czy odrobi straty ? Stara się w każdym razie ale używa nie tych metod, które trzeba.
Pozdrawiam.
contessa
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński