17.10.2020 – Wielki Trzask Wielkiego Ruchadła Rafaua
Już 16 października w piątek Słońce stanęło, PiS truchlał, cała Polska wstrzymała oddech. Zapowiedziany 17 lipca w Gdyni wielki dzień wielkiego startu Ruchu Rafała Trzaskowskiego "Nowa Solidarność" nadchodził....
...Sama zapowiedź startu „ruchu” pą prezidą de Varsovie&wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej na 5 września (mimo szalejącego koronawirusa) była z pompą i z zadęciem. Świadkami ogłoszonej inauguracji były wybitne wuwuzele totalnej opozycji - dulczessa Alexandra Wolnego Miasta Gdańska, regentka „post mortem” misji gdańskiego oberhyperbarona wdowa Magdalena, arcyksiążę Sopotu, samorządowi baroni PO z Prus, GG, Galicji, Silesji i precyzyjnie dobrana publiczność z Wielkiego Księstwa Trzasko... – o, pardon! Warszawskiego i okolic. Taki „politsitcom” na wolnym powietrzu, w wietrze od morza ale w stricte lukratywnym i propagandowym celu czyli czysta POlityczna Pornografia na poziomie bajek z mchu i paproci. Czyli wszystko to, co w terminie „Platforma Obywatelska” się zawiera.
Wielki Książę Rafau triumfalnie tokował w Gdyni, że „ruch” wiceprzewodniczącego PO zmiecie z powierzchni ziemi – jak w „Międzynarodówce” (kto pamięta tekst?) – PiS i PiSiory, odkłamie kłamstwa PiS i na opoce unijnych gwiazd na tle tęczowej tęczy Margotów zbuduje nową Polskę.
To nie było piór stroszenie, rogów ostrzenie, partyjny ekshibicjonizm i bicie piany&wazeliny kaście nadzwyczajnych, lemingom, egzekutywom dogorywającego KOD-u i ruchu UB-wateli tow.Kasprzaka i sygnał dla Budek i jego przybudówek.
To była zapowiedź Armagedonu.
Bać się czy śmiać? Bo raczej tylko obecna na gdyńskiej imprezie "elyta" widziała wjazd Rafaua – nowego Donalda - na białym koniu. Reszta Polski - Kowalscy z Warszawy, Nowakowie ze Zgierza, Malinowskie z Kalisza, Leszna, Raciborza po Hajnówkę - od dawna stwierdzili, że prezydent Warszawy R.Trzaskowski to nieodpowiedni człowiek w nieodpowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie, a jego zapowiedziany „ruch” traktowali jak dziurawy pas ratunkowy, utrzymujący jego, PO&KOKO srutututu na powierzchni przez napompowane helem balony (w kampanii prezydenckiej hel+etery soku z buraka), i wyrażali opinię, że z tego dziwacznego rucha wyjdzie jedynie totalna kamieni kupa z przedbudówką na „ch” i „d”.
Widziało to nawet te 10 mln Polaków, które w wyborach prezydenckich ‘2020 oddało na Rafaua swój głos tylko dlatego by nie głosować na „PiSiora A.Dudę”. Wróble i wiewiórki co chwila donosiły, że ich liczba zaczyna drastycznie topnieć i z tych 10 mln aż 80% zaczyna się cieszyć się w duchu, że Rafau nie został prezydentem Polski...
„Ch”...
Na „Ch” Rafaua nie przyszło długo czekać. Krótko po rzeczonych prezydenckich wyborach - i na psa urok - dokładnie w I rocznicę erupcji guana z Czajki do Wisły w sierpniu 2019 r., doszło do nowej erupcji. W tym samym miejscu i jeszcze cięższej w skutkach. Pą prezidą de Varsovie szybko ogłosił, że z „przyczyn technicznych” czyli z winy „rządu PiS” oraz z powodu 3xO - czyli Osobistego Obowiązku Ozonowania nie tylko Wisły, ale i całej afery - start „ruchu” musi być odłożony.
Dlaczego dopiero na październik, a nie np. na koniec września?
Odpowiedź być może jest niżej...
„D”...
„D” Rafaua błysnęla golizną na początku września, gdy opinia publiczna z przecieków medialnych dowiedziała się, że obiecany przez Trzaskowskiego po awarii Czajki w 2019 r. szybki przewiert pod dnem Wisły na nowy kolektor to wciąż tylko gadka-szmatka i kolejny pic na wodę Rafaua. Opinia publiczna dowiedziała się najgorszego - że pą prezidą de Varsovie& stołeczny ratusz przez cały rok od września 2019 do września 2020 r. się obcyndalali na maxa, nie kiwnęli palcem w kwestii przewiertu, a projektanta i wykonawcy, na cito zaczęli szukać dopiero wtedy gdy 10 mln wyborców Rafała na prezydenta RP w niecałe 2 miesiące stopniało do 10 tys., a współbudowniczy „Nowej Solidarności” lider PO Borys Budka zaczął się odcinać od Rafaua i jego rucha bo trzeba być wariatem by stawiać na przegraną kartę. Rafau został sam gdyż na dodatek nagle zabrakło na ringu jego głównej szczekaczki - pyszczaty wice, Paweł Rabiej, okazał się koronopozytywny...
Dopiero około 5 września br. cudem nastąpił nowy „cud nad Wisłą” – hurra, stołeczny ratusz nagle, na cito „znalazł” nieposzukiwanego przez rok projektanta&wykonawcę dziury pod Wisłą i Rafau wreszcie mógł ogłosić start swego rucha na 10 października. Wróble jednak ćwierkały, że choć na brzegu Wisły już zaczęła się „koncentracja techniki” i prace wstępne do przewiertu to w ratuszu „strony” wciąż jeszcze negocjowały deal. Wiewiórki zaś donosiły, że wzrasta stan wód Wisły, grożący demontażem mostu pontonowego i tymczasowego „bajpasa”. To był ostatni dzwonek dla Rafaua – ruch musi ruszyć w październiku bo inaczej utonie gdyż również hel w podtrzymujących koło ratunkowe Rafaua na grzbiecie fali balonach się kończył. Dlatego powstała na cito tymczasowa strona internetowa rucha Rafaua „Nowa Solidarność”, na której w 3 dni podpisało się około 4 tys. entuzjastów, sympatyzantów, niemal członków. Rafau piał w euforii choć dla asekuracji ogłosił, że 17 października nie będzie zapowiedzianej w Gdyni imprezy plenerowej, fajerwerków itd. bo „rząd PiS” nie sprostał koronawirusowi - „Ponad 4 tys. zgłoszeń w raptem 3 dni. Dziękuję! Startujemy 17.10 - przez epidemię nie spotkamy się na żywo, ale możesz wziąć w udział w inauguracji online. Daj znać, dlaczego jesteś z nami przesyłając krótki film”. „Przesyłajcie swoje filmiki na inaugurację” – apelował. Zgrabnie skomentował to poseł Kukiz’15 - ”Pan Trzaskowski nie chce wielkiego blamażu, bo jakby robił wielką inaugurację, to przyjechałoby dwieście osób i byłby wielki wstyd. Z tego powodu próbuje prosić o filmiki”...
„Kamieni Kupa”.
Polska wreszcie dożyła wielkiego 17 października AD 2020, dnia inauguracji Wielkiego Trzasku Wielkiego Ruchadła Rafaua. Wielkiej pompy plenerowej nie było – ogłoszenie narodzin rucha odbyło się w telewizyjnym studio, skromnie zaaranżowanym raczej na imprezę funeralną niż na narodziny. Wśród obecnych byli prowadzący imprezę Mr Prompter& wybitne wuwuzele totalnej opozycji – m.in. dulczessa Alexandra Wolnego Miasta Gdańska, arcyksiążę Sopotu, samorządowi baroni PO z Prus, GG, Galicji, Silesii oraz precyzyjnie dobrani pierdolodzy od medycyny, ekologii itd. Wybitną wdowę regentkę zastąpiła równie wybitna „działaczka związkowa” Henryka Krzywonos, a tłem zamiast fajerwerków&bigosu itd. i filmików rozentuzjazmowanych ruchem internautów była fontanna guana do Wisły po demontażu pontonowego bypassa. Oczywiście poza telewizyjnym kadrem! Był dukający z promptera Rafał Trzaskowski, z rozbieganymi oczkami ogłaszający śmierć Ruchu „Nowa Solidarność” na rzecz narodzin bliźniaków - Ruchu „Wspólna Polska” i Związków Zawodowych „Nowa Solidarność”.
...Dziś jest 22.10.2020!...
I pełna cisza o 17.10.2020.
Ruchu Rafaua „Nowa Solidarność” nie ma!
Ruchu Rafaua „Wspólna Polska” nie ma!
Związków Zawodowych Rafaua „Nowa Solidarność” nie ma!
Milczy TVN, GW&zeitungi. Bo jak tu mówić o czymś, czego nie ma...?
Milczy Bruksela choć to cokolwiek dziwne, że żaden list gratulacyjny do Rafaua od świecznika UE - Ursuli, Viery&głośnej ostatnio Kateriny, słynnego polskożercy Dona Aguilara, I ekologa UE Timmermansa, Komisji Weneckiej itd. do Rafaua – walecznego wojownika o demokrację i praworządność z terrorem kaczyzmu i PiSioryzmu nie wpłynął. Nawet skapciały „capo di tutti capi” były premier RP i „król Europy” Donald, którego katzenjammer ostatnio nie opuszcza nie pogratulował Rafauowi, którego w piaskownicy PO-gnojków Budek, Neumannów, Tomczyków, Kierwińskich, Siemoniaków podobno uważał za swego jedynego epigona, zdolnego przywrócić Platformie Obywatelskiej dawny blask i moc sprawczą.
Milczy Berlin...
Milczy Anne Applebaum...
Znamienne...
Co jest?
Jest CHDiKK czyli ponad 6,2 mln m3 guana z Czajki, wlanych od końca sierpnia 2020 do ok. 17 października do Wisły co 3 razy przebija rekord awarii w Londynie z przełomu 2013/2014 r., uważanej za największą katastrofę ekologiczną Europy.
I będzie jeszcze więcej.
Jest też Fundacja Rafała Trzaskowskiego...
KURTYNA!
PS. Co powinno być?
Natychmiastowy nadzór służb państwa polskiego i kontrola każdego "dzieła" Rafała Trzaskowskiego. Dość nabijania Polski i Polaków, warszawiaków w bambus przez trutnia i turkucia POdjadka w jednym. Tu jest Polska, a nie burdelowy cyrk i CHUDiKK!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8 odsłon