W oczekiwaniu na bunt akademików. Prof.Bartyzel już się zbuntował.

Obrazek użytkownika contessa
Artykuł

Zatrudniony na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu znakomity przedstawiciel myśli konserwatywnej profesor doktor habilitowany Jacek Bartyzel ogłosił na Facebooku:

Poszedłem na wojnę.

Dostaliśmy z Rektoratu nowy wzór syllabusów, w których należy wypełnić takie rubryki - i każda do 65 tysięcy znaków! - jak bilans całkowitego nakładu pracy studenta czy opis zakładanych efektów kształcenia w postaci „kompetencji społecznych”: nawet strona czasownika w opisie jest określona!

Odpowiedziałem zatem następująco:

Stanowczo odmawiam wypełniania sylabusów według podanego nowego wzoru. Uważam, że w dotychczasowej formie - o ile w ogóle potrzebne - zawierają one wszystkie niezbędne i merytoryczne informacje o prowadzonym przedmiocie. Najmowałem się w UMK do pracy naukowej i dydaktycznej a nie do zadośćczynienia papierkowej inwencji biurokratów przez wypełnianie absurdalnych i gargantuicznych rozmiarowo rubryk. Nie jestem też buchalterem, więc nie będę sporządzał „bilansu nakładu pracy studenta” - mogę jedynie udzielić mu niewyszukanej, ale uzasadnionej porady, aby bez wytchnienia ślęczał po nocach nad księgami przy płomyku kaganka, bo wiedza jest tego warta.

Oświadczam również, że nie nauczam żadnych „kompetencji społecznych”, bo twierdząc tak, byłbym pospolitym oszustem - sofistą, a jedynie wiedzy teoretycznej i historycznej, na jaką mnie stać. Żadnych „kompetencji społecznych” nie można nabyć w sali wykładowej czy w laboratorium; nabywa się je wyłącznie w praktycznym życiu wspólnotowym, pośród obywateli polis. Kieruję tę odpowiedź do wszystkich Państwa, bo uważam, że czas zbuntować się przeciwko tyranii anonimowego Lewiatana. Stoimy bowiem przed wyborem: czy zajmować się tym, co do nas należy, czyli faktycznym nauczaniem, badaniami i pisaniem książek, czy wypełnianiem tasiemcowych kwestionariuszy wrzucanych do paszczy nigdy nienasyconego Molocha biurokracji panującego nad nauką? Czy godzić się na rolę pacynki pociąganej za sznurki i pokornie wymyślającej jakieś bzdury, żeby wypełnić rubryki, czy odmówić udziału w tym upokarzającym i zbędnym procederze? Ja już zdecydowałem, bez względu na możliwe konsekwencje.

Zamiast „mobilizacji”, wzywam zatem do „totalnej demobilizacji”. Jak to powiedział przed laty niezapomniany Henryk Krzeczkowski: „(Panie i) Panowie, nie dajmy się zwariować!”.
(...)

http://wpolityce.pl/wydarzenia/67590-w-oczekiwaniu-na-bunt-akademikow

Brak głosów

Komentarze

Bojkot jest jedną z najlepszych form biernego oporu w walce z Molochem. Zagłodzić gada! :)

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#416587

Potrzeba nam takich ludzi! Brawo!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#416601

Ciekawe czy w odwecie zrobią naradę aktywu a w następstwie tego, wiec mający na celu potępienie występku i publiczne przywołanie do porządku, wichrzyciela i wstecznika?

Brawo Panie profsorze Bartyzel!

Na tym przykładzie widać jak wrócilismy do punktu wyjścia, czyli PRLu.

Vote up!
0
Vote down!
0
#416588

Oby był wzorem innym ,w tym miernocie
Która ślizga się po wykładach, albo odwleka
Byle kasa leciała bo emerytura godna czeka
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"

"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"

#416596

Tylko że profesor nie idzie z postępem (raczej: postempem) i nie rozumie, ze teraz w nauczaniu, także akademickim, nie chodzi o to, żeby student zdobył głębszą wiedzę, a już broń Boże myślał.
Student ma nabyć kompetencje! Czyli uczelnia ma być zawodówką.
Rozwój intelektualny, myślenie abstrakcyjne? A komu to potrzebne i na co?

Vote up!
0
Vote down!
0
#416597

Wczoraj w Warszawie po raz kolejny okazało się, że szlachetna idea Marszu Niepodległości doznała uszczerbku w postaci karygodnych incydentów – w szczególności zaś ataku na siedzibę przedstawicielstwa dyplomatycznego, co jest sprzeczne z odwiecznymi zasadami wszystkich cywilizowanych narodów – których sprawcami były notorycznie „doklejające się” do marszu elementy chuligańskie i zarazem nieodpowiedzialne politycznie. Tym razem wybryków tych nie da się usprawiedliwić nawet zaczepkami ze strony lewackich band „antyfaszystowskich” ani (domniemanymi) prowokacjami ze strony utajnionych funkcjonariuszy służb porządkowych. Moralna i polityczna odpowiedzialność za to spoczywa zatem na organizatorach marszu, tj. ugrupowaniach wchodzących w skład Ruchu Narodowego, którego kierownictwo najwyraźniej nie jest w stanie zapanować nad sytuacją, zapobiec przenikaniu do jego zaplecza społecznego środowisk co najmniej anarchizujących, jeśli nie kryminalnych, oraz oddzielić te plewy od zdrowo patriotycznego ziarna.

W związku z powyższym oświadczam, że rezygnuję z tą chwilą z uczestnictwa w honorowym Komitecie Poparcia Marszu Niepodległości, do którego zostałem zaproszony w 2010 roku i zaproszenie to przyjąłem wówczas z radością. Jednocześnie wyrażam ubolewanie z powodu faktu, iż dzieje się coś znacznie gorszego niż tylko pogłębianie się negatywnego wizerunku medialnego marszu i jego organizatorów, albowiem w ten sposób faktycznie wydłuża się realny i zarazem symboliczny „marsz” ku Polsce na miarę wielkiego, chrześcijańskiego narodu o tysiącletnie tradycji państwowej. Każda autentyczna Prawica – więc także i ta narodowa – winna być bowiem zawsze i wszędzie Partią Porządku, Autorytetu, Hierarchii i Dyscypliny obywatelskiej, a nie dopuszczać do tego, by jej działania kojarzyły się ze „spontanicznie” plebejską agresją przeciwko instytucjom.

Jacek Bartyzel, prof. UMK [oświadczenie wydane 13 listopada 2013]

Niedawno na stronie internetowej Wydziału Politologii i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zamieszczono oficjalną już informację, że prof. Jacek Bartyzel otrzyma z rąk prezydenta RP tytuł profesora zwyczajnego. Uroczyste nadanie odbędzie się w Warszawie, w dniu 22 listopada 2013, to znaczy dziś.

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#416599

syn profesora Jacek Władysław Bartyzel (niegdyś działacz Platformy Obywatelskiej i Ruchu Palikota), obecnie należy do Twojego Ruchu.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#416600

I przeczytać i wiedzieć.
Pan profesor jakby cierpiał na rozdwojenie osobowości, a może po prostu jest zdezorientowany co do kierunku (ciepłych) wiatrów. Może tytuł profesora zwyczajnego go zdoła upewnić, ciekawe tylko, co do którego wiatru.

  Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#416604

radość za długo nie trwała - łup kłonicą przez łeb. Ech !

Ciekawe czy przyjął. A może prezydęt nadaje by zamknąć mu usta i by zbytnio nie fikał ? Taka marchewka od dobrego wujka Bronka...
Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#416607

A tak po za tematem, ciekaw jestem, jak wielu potrafiłoby powiedzieć co to takiego ta kłonica?

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#416609

No dobra - obuchem. :):)

Gdybym wcześniej znała szczegóły, podane przez Ciebie w komentarzu (który nieźle puknął mnie w głowę), nie zamieszczałabym tej polecanki lub opatrzyła "stosownym" komentarzem.
Od prezydęta to nawet szklanki wody na łożu śmierci bym nie przyjęła...

Pozdrawiam.
contessa

PS. A'popos kłonicy - ciekawe ilu ? Mnie po Tacie ta kłonica została...
_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#416610

"Mnie po Tacie ta kłonica została..."
Kłonica, czy powiedzenie?

Ciekawe, że dawniej kłonica należała do wozu konnego, dziś dotyczy już ciężkich przyczep transportu drogowego!
pozdrawiam serdecznie.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#416611

Powiedzonko z kłonicą. Wozu nie mieliśmy ale... takie wspomnienie z dzieciństwa - co roku ten sam woźnica przywoził nam węgiel. Miał piękne koniki. Dopóki z Tatą rozładowywali wóz ja te koniki obskakiwałam, a one mnie nosami poszturchiwały żeby jeszcze i jeszcze bo ciągle czuły, że mam w kieszeniach cukier i jabłka dla nich. Póki starsi rozładowywali, dobiegały do mnie gadki komu by z chęcią kłonicą przychrzanili. A chodziło o pewnych lokatorów pewnego "białego domu" w moim mieście. ;);)

A koniki... Niesamowita frajda była na koniec bo ich właściciel pozwalał mi powozić na odcinku od nas do głównej ulicy. Tych 20-30 metrów nigdy nie zapomnę... Contessina ma chyba po mnie "końskie ciągotki", a już na pewno po polskim pradziadku-kawalerzyście i ułanie.

 

Pozdrawiam.

contessa

_______________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". Lech Kaczyński

_______________

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy : http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#416620