Hitler i Soros niby różni, ale cel wspólny
Hitler nazista antysemita, którego ideą fix było stworzenie rasy panów o aryjskich cechach wyglądu, którzy mieli panować w Europie a może i świecie.
Soros węgierski Żyd miliarder, którego ideą jest walka z państwami narodowymi, w których nie mają dominować homogeniczne społeczeństwa a jakieś multi-kulti.
Coś takiego jak kogel-mogiel, czy takiego jak mówił Gomółka „ ni to pies ni to wydra coś takiego na kształt świdra”.
Narody homogeniczne mają swoją wiarę, tradycję, historię, wpuszczenie setek tysięcy muzułmanów, czy setki tysięcy „czarnych” spowoduje zachwianie jednakowej struktury narodów, na czym zależy bardzo Sorosowi i lewackim organizacjom pozarządowym, które finansuje Soros, a które niczym tramwaje przewoziły czarnych emigrantów z wybrzeży Libii do Włoch, a socjalistyczny rząd tego kraju przyjmował ich z otwartymi ramionami.
Oprócz organizacji pozarządowych, najbardziej zarobiły na tym wszelkiego rodzaju mafie, które „kasowały po kilka tysięcy euro od głowy” i ścigały się z organizacjami pozarządowymi na ilość przewiezionych emigrantów.
Za tymi działaniami murem stały liberalno-lewackie media, to nic, że społeczeństwa tych krajów się sprzeciwiały, dopiero wybory we Włoszech postawiły tamę temu szaleństwu i emigracja spadła o ponad 80%.
Reasumując szaleńcowi Hitlerowi i szaleńcowi Sorosowi chodzi o to samo, chcą zmienić świat na swoją modłę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 966 odsłon