We Francji odbyły się wybory prezydenckie pomiędzy Macronem a Le Pen, to taki wybór jak między Coca Colą a Pepsi Colą.
Obydwoje kandydaci są pro putinowscy, Macron udowodnił to wysyłając do Rosji broń od 2015 r. pomimo embarga, nałożonego w 2015 r. po aneksji Krymu i poparciu saperatystów we wschodniej Ukrainie przez Rosję, ( tak de facto) separatyzm z inspiracji Putina.
Po ataku morderców...