Bitwa już za dwa tygodnie...

Za dwa już tylko tygodnie w lokalach wyborczych trwać będzie bitwa o Polskę. Tak własnie - bitwa - wszystkich polskich patriotów z tymi co za pieniądze i stanowiska wyrzekli się narodowej tożsamości, choć jeszcze nie zapomnieli polskiego języka.  Będzie to walka nie tylko o to kto zwycięży w wyborach i stworzy nowy rząd. Ale przede wszystkim o to czy wolna i suwerenna Polska wróci na mapę kontynentu. To głosowanie będzie jeszcze bardziej istotne niż majowe zwycięstwo prezydenta Andrzeja Dudy. Tamto było silnym ciosem zadanym PO-sitwie i pasożytujacej na Polsce "elycie". Pokazało, że solidarnym wysiłkiem można dokonać wiele dobrego, wbrew "sondażowym" sztuczkom i me(n)dialnej nagonce.Teraz przed nami wyzwanie ważniejsze jeszcze. Przestępcy z PO, PSL, SLD czy "nowocześni", a zwłaszcza ich mocodawcy, już wiedzą kogo mają przed sobą, poznali siłę społecznego oporu. Dlatego zapewne celowo zmącili działanie RKW w lecie, doprowadzili do podziałów i kłótni. Nikt przytomny nie uwierzy, że działo się to tylko w wyniku starcia ambicji kilku liderów społecznego ruchu. Po tamtej stronie też trwa mobilizacja. Ci, którzy bezkarnie kradli przez osiem lat, niszczyli gospodarkę, korumpowali i sprzedawali wszystko co polskie, rozumieją co stracą w razie przegranej 25 października. ONI wiedzą, że nie moga byc opozycją! Jeżeli pozwolimy im mataczyć i fałszować w komisjach wyborczych - zrobią to. Nie łudźmy się, że "nowy" skład PKW jest jakościowo inny od skompromitowanego po ubiegłorocznych wyborach samorządowych. Mobilizowani sa urzędnicy samorządowi, PO-sitwa przygotowuje kolejny cud nad urną! Dlatego należy jeszcze staranniej przypilnować prawidłowego liczenia głosów, zebrać swoje własne wyniki i jak najszybciej je ogłosić. Tylko jawność i transparentność działań społecznego RKW pozwoli zminimalizowac skutki wyborczych fałszerstw. Inaczej nadziej Polaków rozbudzone po majowym zwycięstwie zostana zniweczone. Z równyą energią trzeba więc wspierać kampanie wyborcza kandydatów patriotycznych i polskich komitetów wyborczych ale ani na chwile nie zapominać o pilnowaniu przestrzegania prawa w komisjach wyborczych. To będzie bitwa i musimy ją wygrać. Mobilizujmy rodziny, znajomych, kolegów, mówmy im o wadze sprawy i powadze sytuacji. Namawiajmy do udziału w głosowaniu wahających się ale i tych co twierdzą, że wybory i tak nic nie zmienia w ich biednym życiu. Jeszcze raz pokażmy siłę solidarności i współdziałania Polaków. Jak w 1980 roku...

Wczoraj minął już 66 miesiąc od smoleńskiej tragedii. Pięć i pół roku rządzący państwem z dykty twierdzą, że "zdali wtedy egzamin". Prawdy o tamtym dniu boją się PO-litycy równie mocno jak odpowiedzialności za kłamstwa i zlodziejstwa. Jesteśmy blisko sukcesu i prawdziwej dobrej Zmiany w Polsce. Dokonajmy tego za dwa tygodnie...