Bohaterski Ryszard Cyba
Oto kraj, w którym można doprowadzić do śmierci 96 osób, w tym elity związanej z PiS i nie ponieść żadnych konsekwencji. Najmniejszych. Nawet politycznych.
"
Oto Polska, w której wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego partii rządzącej bez oporów nawołuje do zastrzelenia i wypatroszenia Jarosława Kaczyńskiego, szefa największej partii opozycyjnej i brata tragicznie zmarłego Prezydenta RP.
Oto media rządowe: telewizja TVN i Polsat oraz Gazeta Wyborcza nawołują do eliminacji z życia publicznego faszystowskiego PiS i chorego z nienawiści Jarosława Kaczyńskiego.
Oto „Polska”, w której dorżnięcie Kaczyńskiego rozwiązuje wszystkie problemy: PiS musi się rozpaść zatomizowane przez walki frakcyjne i agentów jasnej strony mocy, katastrofa smoleńska wreszcie przestanie być solą w oku porozumienia z Rosją, oszołomy i bojówki tzw. obrońców krzyża utracą poparcie i nikt wreszcie się nie odważy poważnie nazwać ukochanego Premiera Tuska zdrajcą – bez względu na okoliczności.
Żyjący w takim kraju 62-letni Ryszard Cyba, mężczyzna w sile wieku (żaden tam staruszek, staruszkowie, bowiem nie mają tyle siły) był postacią oczekiwaną. Dowiedział się gdzie i kiedy będzie przebywał Jarosław Kaczyński – nie było to trudne, jego nazwisko otwierało dostęp do takich informacji w częstochowskich kręgach Prawa i Sprawiedliwości. Następnie przygotował broń i pojechał do Łodzi przygotowując się do zamachu.
Plan był prosty, aby „zastrzelić i wypatroszyć” należy mieć broń ostrą i ostry nóż. Rzecz jasna przydałby się jeszcze gaz by obezwładnić ochronę i ścigających.
Wszystko, zatem zamknięte na tip-top. Żadne wariactwo, po prostu BOHATERSTWO.
Cała Polska mi podziękuję – pomyślał pewnie Ryszard. Te mohery z pewnością staną jak wryte ze strachu i zgrozy jak po strzałach Michaela Corleone. A nawet, gdy mnie złapią, to z pewnością otrzymam najlepszych adwokatów i Donald Tusk, Bronek Komorowski lub Janusz Palikot zrobią wszystko by mnie wydostać z tej matni.
Sprytny i racjonalny plan. Niemożliwe by był wytworem umysłu wariata. Raczej nieźle umotywowanego zabójcy. Cóż za niesprawiedliwość, gdyby Ryszard miał śniadą cerę i imię Ali (jak ten nygus z Rzymu) to otrzymałby zaszczytne miano terrorysty i uczestnika spisku. A tak…
Ale wróćmy do wydarzeń.
Faktycznie złapali (podobnie zresztą jak Alego). Na szczęście wszyscy słyszeli, jaki wspaniały cel Ryszardowi przyświecał. Uff pojawiły się kamery, Ryszard jeszcze raz wyraźnie krzyknął, że zamierzał ZAMORDOWAĆ KACZYŃSKIEGO.
Miały usłyszeć to dobre duszyczki, wpływowi aniołowie służalczej polityki by przystąpić do misji ratunkowej. Media też wyszkolone, wiedzą gdzie konfitury, „Kaczyński sam sobie winien! To on rozpoczął kampanię nienawiści!! – wrzasnęły.
Oto pierwszy krok do usprawiedliwienia zbrodni. Bo choć zamach niestety nie udany, to jednak ON JEST NASZ!!.
Trzeba GO ratować bo inaczej inni nawet nie spróbują!!
Pojawiają się więc coraz to inne gadające głowy pełne wstrętu dla zachowania niedoszłej ofiary.
Bla, bla, bla płynie szambo z TV.
I oto ja, Łażący Łazarz, widzący to wszystko i pełen refleksji szambo kiler (keskese?).
Pierwsza mi przypomina mowę obrończą „oskarżycielki” SB-eków, którzy porwali Ks. Popiełuszkę. Tam też nienawistny Kapelan Solidarności był współwinnym zamachu na swoje życie.
Druga każe mi sięgać do rozważań sprzed tygodnia i jak gryzący robal wyobraźni sugeruje: A jeśli Ryszard nie wyobrażał sobie, lecz dostał zapewnienie? A jeśli dwa morderstwa w przeciągu kilku dni związane z osobami zajmującymi się katastrofą smoleńską to nie przypadek?
Fe, niemożliwe, jak mogło mi coś takiego przyjść nawet do głowy. Przecież widziałem dziś twarz Donalda, on kocha swoich poddanych i praworządność. Jak każdy oświecony dyktator.
ŁŁ
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 20473 odsłony
Komentarze
Nazwisko mordercy z premedytacją
20 Października, 2010 - 00:56
Użyłem nazwiska zamachowca - pozyskanego od sąsiadów z Częstochowy - z premedytacją, ponieważ uważam, że terrorystów i morderców należy publicznie piętnować.
A także z obawy wyciszenia sprawy przez nieznanych sprawców.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Jan Bogatko Cyba, czyli
20 Października, 2010 - 01:13
Jan Bogatko
Cyba, czyli Ryszard C. Dobre!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
@ -ŁŁ. Ryszard Cyba, powiadasz?
20 Października, 2010 - 01:25
Przypuszczam, że w więzieniu, jako że przebywa tam "żelazny elektorat" PO wystawią mu bramę powitalną lub łuk triumfalny na przyjęcie Bohatera PO, Antykaczysty. Będzie wśród swoich. Tylko pytanie jak długo? Przypuszczam, że, jak Ty, że było to morderstwo zaplanowane, i to nie przez Ryszarda Cybę. A sam Ryszard C.? A jeżeli tak, to, jak długo, jest pytaniem jak najbardziej na miejscu.
_________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
A może ...
20 Października, 2010 - 03:16
było to morderstwo na zlecenie. PO tej Bandzie Rudego wszystkiego można się spodziewać śledząc dokonania miłośników PIS takich jak Kuc (u nas na Podlasiu "kuc" to też nazwa świni. Coś jakby pasowało do tego osobnika, choć przepraszam świnię za porównanie do tej szmaty, niegdyś przyzwoitego reżysera), Niesiołowski czy Palikot.
Przydałoby się przyzwoite dziennikarskie śledztwo. Chłopaki i dziewczyny z "Misji Specjalnej" od dziś na bezrobociu, to może w ramach pożytecznego spędzania i tak wolnego czasu coś "wyczają".
Pozdrawiam Niepoprawnych
krisp
Jezeli facet za duzo wie.....
20 Października, 2010 - 01:42
to w niedlugim czasie, powodowany rozpacza i nienawiscia do PiSu powiesi sie w silnie strzezonej celi...kneblujac sobie poprzednio usta...
Zbyszek Lowcakangurow
Re: Bohaterski Ryszard Cyba
20 Października, 2010 - 01:56
Nie wierze juz w zadna sprawiedliwosc w tym kraju za rzadow PO i tak, jak od 6 miesiecy wini sie za katastrofe smolenska prezydenta Kaczynskiego, tak w tym wypadku bedzie to samo. Winny juz jest wszystkim znany, a to ze mial byc ofiara nie ma znaczenia, bo to ofiara na wlasne zyczenie.
Z mordercy zrobia szybciutko wariata i na dlugie tygodnie w mediach beda sie toczyc dyskusje na czym polega wina J.Kaczynskiego.
Czy JK ma wystarczajaca ochrone nie wiem, ale, ze jego zycie jest zagrozone, to pewne.
10/10
Że życie JK jest zagrożone,
20 Października, 2010 - 11:18
to wiadomo już od dawna. Mam nadzieję, że on ma koło siebie parę osób, które tam mają na niego życzliwe oko.
Następny
20 Października, 2010 - 05:56
Wcale się nie zdziwię, jak ten facet "własnoręcznie się powiesi". Jacek
Kiedyś
20 Października, 2010 - 07:11
Pełęn podziwu jestem dla ŁŁ, bo dzisiaj śledcze dziennikarstwo umarło, a blogosfera żyje. 10/10 jak nic!
Łazarzu!Tuskowi sPOdobała się metoda Putina. Wyrżnąć. POdgotowka
20 Października, 2010 - 07:45
"szalony staruszek"! 62 dwuletni staruszek!
To kim są ci tuskowi po 80 Wajda, Bartoszewski czy Kutz!?
pzdr
antysalon
Antysalonie, to wszystko są
20 Października, 2010 - 11:23
młodzi, wykształceni, z dużych miast. :) Miasta się chyba zgadzają;)? A młodość to kwestia nie z metryki, tylko wewnętrznego odczucia:).
Teraz P. Ryszard ma co najmniej 3 wyjścia:
1. Iść do paki (w co jakoś wątpię), zostać tam "męczennikiem kaczyzmu" i w efekcie tego zrobić karierę polityczną (zadanie to znacznie mu ułatwi kontakt z zaprzysięgłym elektoratem PO - czyt. z więźniami - hihi);
2. Dostać "żółte papiery" (etykietka męczennika kaczyzmu jest w tym przypadku bonusem);
3. Niezależnie od 1 cy 2 - napisać książkę o tym, jak kaczyzm zniszczył mu życie - i se chłopina dorobi do skromnej zapewne emeryturki a jak bedzie mądry, to jeszcze celebrytą zostanie! No! I będziemy go suchać w tivi;).
Zdrowia życzę niepoprawnym, bo będzie teraz potrzebne.
Powieszenie Ryszarda Cyby
20 Października, 2010 - 07:52
Oczywiście w charakterze samobójstwa jest możliwe pod celą ale czy konieczne?
To tylko funkcja kwestii czy działał sam, jak dużo wie i determinacji śledczych by to badać.
Coś nie wierzę w tą determinację
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
poddatny na manipulacje
23 Października, 2010 - 10:36
mm.
Poznalam Ryszarda Cybę na poczatku lat 80-atych.Sobowtór Romana Polańskiego... Miły, uprzejmy i bardzo uczynny.Szarmancki wobec kobiet i bardzo poddatny na wszelakie manipulacje. Znajomi wykorzystywali go...a on się nie sprzeciwiał.
Nie bronię go. Jestem wzburzona tym co zrobił, jednak uwazam, ze sam tego nie wymyslił.
mm
Janke i S24 znów pojechali sekatorem
20 Października, 2010 - 08:02
Widać niniejsza notka zbyt jest niebezpieczna dla tych trzęsiportków bo została w nocy usunięta.
Ciekawe cow niej takiego?
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Re: Janke i S24 znów pojechali sekatorem
20 Października, 2010 - 08:13
"Towarzysze broni".
Słoneczko Tatr..
20 Października, 2010 - 08:30
Tak,tak Tusku zajebiście kocha swoich poddanych, jak drzewiej kochał swoich Ceaucescu. Jak to się skończyło dla Słoneczka Karpat wie każdy kto zna historię. A my cóż? A my chwalmy wodza i upajajmy się każdym jego słowem, wszak on ci najmądrzejszy...
pustka przykryta formą
oślepia złudnym blaskiem
bohater naszego wieku
wykrzywia twarz
z okładki
krzyżówka wielowątkowa
postać przerysowana
historia przypadku
gdy brak treści
a zbyt wiele owacji
kajka
Obawiam się, że to tylko owoce...
20 Października, 2010 - 09:23
przemyślanej i przygotowanej, dużo wcześniej kampanii. Smród wokół Kaczyńskich, rozpoczął się od upadku rządu Jana Olszewskiego. Wyssana z czerwonego palucha afera Telegraf i usłużny Pinejro, przykryty agent SB. Już wtedy agentura i rządzące żydostwo, upatrzyli w Kaczyńskich śmiertelnego wroga. Obu Braci cechował, niedzisiejszy patriotyzm i bezkompromisowość, w zwalczaniu resztek patologii okrągłostołowych. Lustracja została zablokowana i opluta. Wtedy to, zbrodniarzom zapewniono bezkarność i uwłaszczenie bogactwem na przyszłe pokolenia. Powstały żydowskie koncerny medialne i fortuny eks agentów, z listy stu, tygodnika Wprost. Uwłaszczeni, w większości gangsterzy, jak pokazał czas, zawładnęli polityką i tubami propagandy. Społeczeństwo, uporczywą i do znudzenia powtarzaną propagandą, zostało całkowicie wyprane z cech ludzkich. Z tego co najwartościowsze i odziedziczone po antenatach. Szerzy się modna nienawiść i kabotyńskie obwinianie PiS, o całkowitą degenerację społecznych wartości. Zapadła cisza nad aferą hazardową. Byli już złodzieje powracają do łask, a szerzący nienawiść liderzy platformy, uznawani są za zbawców narodu. Nikt nie widzi ich lepkich od krwi łap, ani zdrady interesu narodowego, panoszącej się w URM-ie i Belwederze. Nie zauważa, małych kroczków Putina, w przygotowywanej ekspansji. Najpierw indoktrynacja i paliwa, potem żywność, a w końcu sowieckie czołgi. Dożyliśmy ciekawych czasów, ale to już przekleństwem...
balonik
20 Października, 2010 - 10:18
Zastanawiam się na ile ta akcja nie jest balonikiem próbnym jak zareaguję społeczeństwo na śmierć Kaczyńskiego w zamachu.
nieliniowy- zamach jako balon próbny? myślę że i tak i nie
20 Października, 2010 - 11:28
J. Kaczyński jest zagrożeniem, które PO za wszelka cenę chce wyeliminować. Szczególnie gdy JK prezentuje obecnie niezłomnie konfrontacyjna linię- jest zdeterminowany i WSIowe sługusy wiedza że im nie daruje. Moim zdaniem obserwujemy eskalację.
Mamy za sobą następujące etapy:
- gremialne opluwanie Lecha Kaczyńskiego jako Prezydenta i PiS jako opozycji "niekonstruktywnej" (nieprzekupionej, poza kontrolą służb)- przygotowanie gruntu pod fizyczna eliminację
- spisek WSI/FSB zakończony mordem smoleńskim (dostrzegam związek z powołaniem organizacji WSIowej prowiniencji SOWA- być może mordy polityczne to główne zadanie tej ekspozytury FSB/GRU na Polskę)
- okołowyborcza pacyfikacja niedobitka J. Kaczyńskiego - pacyfne pląsy Kluzik i Poncyliusza i rozmiękczanie prezesa PiS "proszkami" zakończone niepowodzeniem- JK podjął rękawicę...
- język nienawiści już nie tylko z projekcja mordu, ale z riezaniem, ćwiartowaniem skórowaniem na czele (np. "dowcip" Palikota na wizji - niewątpliwie realizacja planu)
- akcentowanie w stylu putinowskim bezkarności mordu smoleńskiego- np. jawne niszczenie dowodów, całkowita abnegacja polskiej prok. woj.
- straszenie bezposrednie JK - o wielu incydentach się nie dowiemy ale jeden był na wizji (bo pewnie miał być- niech inni też się boją) - pamiętacie jak pismaki z Mędą- Zaleska na czele dopadły JK na korytarzu sądu po absurdalnym procesie o słowa "prywatyzacja szpitali"? - JK mówił do mika i nagle potworny trzask - złamała się ława, jakie zwykle są na sądowych korytarzach - taka z dechy grubej na 4cm- to nie przypadek ale to był spektakl by cała Polska zobaczyła strach na twarzy JK ("czy to ju z teraz mnie dopadli"?)
- kolejne metodyczne zbrodnie: Knyż, Ratajczak, Zielonka, Dulinicz, Wróbel, pracownicy biura PiS (zgładzenie red. Sumlińskiego nieudane, Bater- brak danych)
- jeżeli Cyba został ustawiony na tę akcję to zapewne zostanie zgładzony jeszcze w areszcie sledczym (wariat się powiesił) ale możliwy wariant "rozwojowy" - dostanie 5 lat, wyjdzie po 3ch, najlepsi adwokaci, nagły przypływ gotówki na koncie tego ormowca sygnałem dla innych hunwejbinów, że WSI/FSB oczekuje akcji następnych "odważnych" terminatorów (w Rosji mordercy Politkowskiej, Litwinienki zostali ostentacyjnie nagrodzeni)
Obym się mylił w tej projekcji, ale mamy do czynienia ze ZŁEM wcielonym w te szumowiny (Komoruski vel szczynukowicz syn NKWDzisty, Tusk na kaszubach "kundel", Kuc na podlasiu "wieprz"- nikt mi nie wytłumaczy że to polscy patrioci!)
Nie możemy liczyć że 2 odważnych polityków J. Kaczyński i A. Macierewicz opanują sami sytuację, wręcz przeciwnie naszą biernością wystawiamy ich na strzały - musimy się zorganizować - konkretnie i szybko!!
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wild
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
@ Rebeliantka - Wiesz...
20 Października, 2010 - 11:28
ja kocham Pana Boga, Jego naukę i wynikłe z niej wartości. Kocham bliźnich;). Do kościoła chodzę, modlę się, itp.
Ale w tym chodzeniu do kościoła tak mi chodzi po głowie - że P. Bóg za nas odwalał roboty fizycznej;) nie będzie - może więc po kościele na jakiś trening?:) P. Ryszard umiał obsłużyć broń, a Ty? P. Ryszard potrafił "robić" nożem, a Ty? A inni?:) - w razie czego będzie jak znalazł (i oby nie musiało się przydać, ale jednak ostrożność i gotowość nie zawadzi)... Ot, taki skromny dodatek;) do wychowania w prawdzie, patriotyzmie i kultywowania wartości.
bez kropki- P. Ryszard umiał obsłużyć broń, a Ty?
20 Października, 2010 - 11:42
A ja chodzę z bliskimi na strzelnicę - Walter, ostra amunicja - niby w celach rekreacyjnych (wbrew pozorom jak się to umie robić to uspokaja) ale 3a być gotowym jak przyjdzie co do czego, nie może zadrżeć ręka jak wściekłą bestię jakaś 3a będzie ubić...
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wild
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
@Polon210
20 Października, 2010 - 11:50
Pisałam już tu kiedyś (i zbyt-szybko-czytający mało mnie nie zjedli - hihi) - kocham życie, kocham ludzi, wybaczam wrogom, itp:). ale "wściekłą bestię" zamorduję (jak nie będzie innego wyjścia) bez ryzyka drgnienia ręki;) - z poczucia obowiązku po prostu. - Nie ma o czym gadać poza może przypomnieniem, że na opanowanie niewczesnego drżenia rąk trening takoż dobrze robi:). A Ty słusznie czynisz - ćwicz dalej, relaksuj się przy ulubionym zajęciu, w miłym towarzystwie a przy oakzji szlifuj cenne umiejętności, które oby się nigdy nie przydały!
A jakby tak inni do Ciebie dołączyli, to by głupio nie było - jeden Polon wiosny nie czyni, acz pokrzepiającą jest myśl, że gdzieś tam jest nie tylko wariat z bronią, ale i racjonalnie myślący facet z bronią (już choćby dla równowagi w przyrodzie;) ).
Pozdrawiam. Innych zachęcam do pójścia w ślady Kolegi Polona.
@ Rebeliantka - A kto mówi o użyciu broni:)
20 Października, 2010 - 11:56
Jaż nie propaguję latania z nożem w zębach po ulicach:) a tylko ino nabywanie umiejętności;).
A co do broni - wiesz... jakiś bardzo mądry i doświadczony człek doszedł do następującego wniosku:
Przemoc prawie nigdy nie jest rozwiązaniem, ale kiedy jest, jest JEDYNYM rozwiązaniem.
Humaniści rozmaitych kolorów się z tym nie zgodzą (wolno im). Jest tylko jedno "ale" - te słowa podyktowało DOŚWIADCZENIE życiowe i liczne obserwacje. Taka po prostu jest natura rzeczy. - Wilk je owce a dyktatorska/obca władza morduje. Owce beczą a ludzie się bronią.
Zatem, kto ma do tego dar niech się modli a kto ma inny dar niech oprócz modlitwy uprawia też bardziej przyziemne rodzaje działalności obronnej;). Nie ma tu sprzeczności - oba te rodzaje aktywności się uzupełniają i potrzebują się na wzajem. Ale to tylko moje osobiste zdanie.
Rebeliantko, a uznajesz wojnę obronną?
20 Października, 2010 - 15:22
Looknij do Nicka na nicek.info
"Cyba" to nazwisko pojawiające się w lokalnym PiS w Czestochowie (prawdopodobnie zbieżność) co mogło mordercy ułatwić zadanie w pozyskaniu informacji.
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
Pozdrawiam
ŁŁ
Ps. Czujcie się zaproszeni do serwisu społecznościowego dla fachowców: hey-ho.pl
@ Rebeliantka
20 Października, 2010 - 12:10
Sprawa ważna, to i emocje ponoszą;). Tylko wcisnę tu taki wtręt, że dla dobra tejże sprawy, emocje należy tonować...
A co do policji - hmmm... tajna i piszesz o niej w notce?
No i cóż niby ona (ta policja) miałaby robić? Też się modlić?;) Nie, nie nabijam się - głośno myślę, bo pewnie masz tu jakąś ukrytą myśl, której ja nie dostrzegam (no bo tu "nie dla broni" a tu "tajna policja narodowa" - bez znajomości założeń/przesłanek, to to wygląda na wzajemnie wykluczające się kwestie). Nie dostrzegam, nie ma bólu - pewno nie muszę;). Istotne jest co inne - po co mnożyć byty nad potrzebę;) - czy nie uważasz, że lepiej po prostu się organizować oraz (niezależnie od tego) promować pewne postawy i sposoby postępowania? Ot, choćby relaks metodą Polona:) Albo siaką inną:).
Hmmm... Twój pomysł jakiejś "policji" sam w sobie jest dobry - potrzebna byłaby formacja mołdych, silnych, którzy by takich P. Ryszardów potrafili uprzejmie obezwładnić i dokonać obywatelskiego aresztowania, itp. Więc myśl nad tym, tylko postaraj się unikać niektórych pułapek.
Pozdrawiam
Pamięć na wsi
20 Października, 2010 - 13:06
Jeśli Rysio C. jest byłym taksówkarzem, to chyba równocześnie był w służbie zdrowia.
Pamięć WSIoków jest dobra, długa, urazy chowają latami i nie cierpią być dłużnikami, zawsze wypłacają.
Najlepiej sprawę prześledzić na przykładzie, więc weźmy np. casus Krzysztofa Piesiewicza.
W okresie stanu wojennego brał udział w wielu procesach działaczy Solidarności.
Być może początkowo mu darowano, bo wykonywał przecież swoje zawodowe obowiązki, ale zapewne już wtedy służby zwróciły na niego uwagę, bo wykazał się odwagą cywilną.
W latach 1984-85 brał udział w Procesie Toruńskim, jako oskarżyciel posiłkowy w sprawie morderstwa przez funkcjonariuszy SB ks. Jerzego.
Tym razem "działał" przeciwko ich chłopcom, którzy przecież wykonywali polecenia służbowe, więc K. Piesiewicz wykazał się nie tylko odwagą, ale także nieroztropnością, a takiemu należy dać nauczkę na całe życie, aby wiedział skąd wyrastają mu nogi.
Porozumienie w Magdalence wymagało utrzymania pozorów spokoju i tylko w okresie przejściowym można było sobie pozwolić aby służby regulowały powinności z ich "dłużnikami". Dlatego w tym okresie zginęło tylu księży.
Jedną z ofiar tego okresu była 82-letnia matka K. Piesiewicza. Zamordowano ją 22 lipca 1989 roku i żeby K. Piesiewicz nie miał wątpliwości dlaczego została zamordowana, jej ciało było skrępowane w identyczny sposób jak ciało ks. Jerzego.
Po tym morderstwie Krzysztof Piesiewicz zajął się działalnością polityczną i od PC, poprzez AWS dotarł do PO.
W grudniu 2009 roku Krzysztof Piesiewicz zawiesił swoje członkostwo w PO, po tym jak SE zamieścił jego zdjęcie, gdzie ubrany w kolorową sukienkę wciągał narkotyki. Okazało się, że z powodu swoich upodobań obracał się w półświatku, który od dłuższego czasu go szantażował i domagał się coraz wyższych łapówek za milczenie. Jednostronne zerwanie powiązań przez K. Piesiewicza zaowocowało publikacją wzmiankowanego zdjęcia i ujawnieniem całej afery. Po początkowej deklaracji, że senator zawiesi swój immunitet odstąpił od tego zamiaru i dochodzenie umorzono.
Trudno powiedzieć, co spowodowało że parasol ochronny został zdjęty, ale można zauważyć iż po prawie 20 latach od zamordowania senatorowi matki służby dokonały swoistego coup de grâce i zamordowały kolejny autorytet moralny.
Tadman- pamięć na WSI
20 Października, 2010 - 14:03
Idę o każdy zakład, że z tym Cybą to jest tak:
- jest świetnie znany WSIokom
- został wyselekcjonowany zapewne ze względu na dyspozycję psychiczna (a raczej dysfunkcję)
- jak to u POWSInogów zapewne naszpikowany amfą tuz przed "występem"
- nie wierzę że użył przerabianego gazowego Walthera (tę nazwę użył świadek zdarzenia)- zapewne ściema by ślad na SB/WSI nie był zbyt czytelny (normalnemu człowiekowi niezwykle cieżko uzyskac pozwolenie na ostrą broń) poza tym z gazowych to przerobic łatwo rewolwer - nie zgadza się ta relacja!!
- jak policja i prokuratura poddtrzymuje te kłamstwa to niestety znaczy że sa zamieszani albo conajmniej poinstruowani przez "biuro polityczne"
- wystrzelił 4 kulki do 1-szej ofiary i zamiast użyć kolejnych z 11 pozostałych w magazynku 2-giej ofiarze próbował poderżnąć gardło - zapewne nie z oszczędności na 2zł za jeden pocisk parabellum tylko dla rozładowania morderczego imperatywu (patrz prochy)!!
- ma rację ŁŁ że to spektakl dla TV mówić do kamery "chciałem zamordować Kaczyńskiego" - może jeszcze na tej amfie jechał, ale wątpie by takie wściekłe WSIowe zwierzę użyło słowa "zamordować"- w służbach się nie mówi takich słów (stuknać, puknać, wyeliminować, unieszkodliwić, posłać do piachu itp)
chwilowo tyle w tej smutnej i niestety "rozwojowej" sprawie...
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wild
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
intrygująca sprawa
20 Października, 2010 - 13:25
na filmie z zatrzymania mordercy w 27 sek. policjant w czapce podaje coś do radiowozu , w którym siedzi R.C.
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/kto-strzelal-w-lodzi-kim-byl-czlowiek-ktory-wtargn_157221.html
( nie jest to moje spostrzeżenie , znalazłam w komentarzach na salon24 )
moherek- policjant w czapce podaje coś do radiowozu
20 Października, 2010 - 14:20
potwierdzam, najpierw wpychaja RC do auta policyjnego a policjant stojacy tyłem przd zamknięciem drzwi jakby rzucał coś na podłogę pod nogi R.C!!
Wogóle ciekawa procedura że wpychaja go do pustego radiowozu - dlaczego wcześnie nie wsiadł conajmniej jeden eskortujacy policjant przez tylne lewe drzwi??
W artykule z Super Expressu pod linkiem j.w. jeszcze takie ciekawe rzeczy:
- 2 pasierbów RC jest policjantami
- dopiero maja ustalić czy broń jest oryginalna czy gazowa przerabiana
- jakoby był trzeźwy, ale czy to oznacza że nienaćpany??
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wild
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Re: intrygująca sprawa
20 Października, 2010 - 14:55
Już podano że był to Walther P 38
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pistolet_Walther_P_38
Ojczyźnie pomóż!
20 Października, 2010 - 14:15
Ojczyźnie pomóż!
Razem z Hitlerem zaczął Stalin.
Rozstrzelał bezbronnych żołnierzy.
Na Niemców winę całą zwalił,
lecz świat tym razem nie uwierzył.
Poświęcił za to Sikorskiego.
i Polskę oddał Stalinowi.
Pół przehandlował Europy
łupy oddając aliantowi.
I Niemców szybko umacniali,
odbudowali i zbroili,
bo sami już się Rosjan bali.
Chcieli by Niemcy ich bronili.
Ach, Ci Polacy niepoprawni
na wolność się wyrwali sami
i się podtarli solidarni
porządkiem świata, układami.
Wzięła pod skrzydła Europa
kraj buntowników i warchołów
i zaraz radzić o kłopotach
usiadła z ruskimi do stołu.
Rosję tym razem wzmacniać będą,
bo sami słabi już się czują.
A nam zostało tylko jedno:
Patrzeć czy nas nie przehandlują!
Najlepszych znowu zabrał Katyń
i wszyscy powrócili w trumnach.
Na każdym polu same straty.
Już nie jest Polska z siebie dumna!
Nie ma osłony z Ameryki.
Niemiecką rękę trzymać musi,
W Rosji wciąż lepsze statystyki.
Świat nowym rynkiem dał się skusić.
Nie ma w tym świecie nic za darmo.
Najłatwiej cudze komuś sprzedać.
Ratunkiem naszym SOLIDARNOŚĆ
w czasach gdy trudno już się nie bać!
To nie jest czas dla liberałów!
Na strzały i na szczucie w domu!
Trzeba odsunąć obrzympałów!
Głosuj na PiS! OJCZYŹNIE POMÓŻ!
Marek Gajowniczek
morderstwo na zamówienie
20 Października, 2010 - 19:45
Myślę, ze było to morderstwo na zamówienie. Morderca nie pójdzie do więzienia - znajdzie się w szpitalu dla psychicznych i wyjdzie po cichu i niedługo. Przy okazji zastraszy się działaczy PiS-u . A media zrobią swoje w rozmiękczaniu mózgów - naród już nie wytrzymuje tej nieustannej agresji Jarosława Kaczyńskiego i PiS-u. Trzeba z tym zrobić porządek. Tak to mogło w skrócie być. Morderca miał mocodawców i będzie miał z tego korzyści ( nie wiem , może pieniądze, zabezpieczenie rodziny,..)