Niedzielny wieczór pod Kordegardą (krótka relacja)

Obrazek użytkownika Budyń78
Kraj

byłem na Krakowskim chwilę po 21. Duża grupa modlących się, spora - przeciwników.

Zaraz po moim przyjściu z drugiej strony (bliżej Przekąsek) zaczęły się histeryczne krzyki młodej kobiety, wzywającej policję. Sporo ludzi się ruszyło, a zaraz później policja zwinęła do radiowozu jednego z obrońców, Pawła, o ile dobrze pamiętam imię. Nie udało mi się ustalić, co się stało. W każdym razie później już go widziałem na miejscu. Inny chłopak, będący pod krzyżem prawie zawsze spytał, czy mogę mu postawić kawę, więc na jakiś 20 minut poszliśmy do jednej z pobliskich knajpek. Gdy wróciłem na miejsce sytuacja była diametralnie inna. Mniejsza grupa modlitewna i w zasadzie brak przeciwników, oprócz jakichś raczej spokojnych, rozmawiających głównie między sobą grupek. Owszem, pod koniec Apelu znalazł się jakiś sympatyczny młody człowiek, który dość głośno sklasyfikował modlących się słowami "stare chuje", ale mało kto na to chyba nawet zwrócił uwagę. Tak więc spokojnie. Ludzie modlili dookoła krzyża ułożonego ze zniczy, część osób trzymała znane już ze zdjęć niewielkie, drewniane krzyże. Przed 22 zaczęto wszystko zbierać a gdy ludzi zostało trochę mniej, lampki zaś w większości zniknęły, pojawił się ksiądz. W związku z tym znów ułożono krzyż, dookoła niego zaś zebrała się grupa odmawiająca z księdzem różaniec. Sporo było w niej osób młodych, w tym takich, które wpadły na chwilę, na jedną lub dwie tajemnice różańca, po czym odchodziły w swoją stronę. Modlitwę próbował zakłócać starszy facet puszczający bańki mydlane, ale niespecjalnie robiło to na ludziach wrażenie. Trochę po 22 do ludzi podszedł młody, krótko ostrzyżony i zapewne pijany lub pod wpływem narkotyków gość, który zaczął dość głośno mówić "widziałem was, a teraz przyszedłem do was i dla mnie wy wszyscy jesteście..." - ruchy przy tym wykonywał dość nieskładne i agresywne, o dziwo od razu wyprowadziła go policja. Zaraz potem zjawił się następny młody człowiek, wyższy, dość chudy, który przeszedł przez środek grupki, wyrwał jednej kobiecie krzyż ze słowami "zabieramy krzyże", w tym momencie jego również zgarnęła policja. Dwie stojące w pobliżu grupki młodych przeciwników (obie cztero, pięcioosobowe) nie włączały się w te zdarzenia, słyszałem tylko komentarze, że "normalnych gości to zabierają". Przed 23, gdy postanowiłem wracać, sytuacja wyglądała na opanowaną.

W trakcie modlitwy podeszła do mnie pani, której ponoć ktoś - jeśli dobrze zrozumiałem - polecił opowiedzieć mi rozmowę tej kobiety z policjantem, który powiedział do niej "nam płacą za stanie tutaj i wam też"...

Obrońcy tradycyjnie apelują o przychodzenie zwłaszcza na Apel Jasnogórski.

Brak głosów

Komentarze

 tylko na NP można się czegoś ciekawego dowiedzieć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#87220

Dzięki,również za codzienną ? :)obecność i kawę dla obrońcy, za welurowy dowcip w opisie chamstwa. Spodziewam się, że policjanci, choć tępaki, widzieli, że Pan obserwuje, więc zareagowali odpowiednio. Zaś co do "płacenia za stanie" przypuszczam, że na odprawie polecono im to mówić celem prowokacji.
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

prowincjuszka

#87223

To jest wciąż to samo!
Z niezaschniętą raną.
Drutem powiązane.
Wciąż nieodkopane!

To jest wciąż to samo!
Zmową niespisaną.
Przed światem schowane.
Skryte. Przemilczane.

Znowu jak z Sikorskim,
Polskimi rękami ?
Ktoś tu chce ukrywać.
Zapomnieć i zmamić!

Znów jak w Norymberdze
Oskarżać innego.
Na górze oszustwa
Wciąż utajnionego.

Ciężar tego kłamstwa
Wraz z milczeniem wielkich
Przekroczył granice
Wyobrażeń wszelkich.

I ciągle pobrzmiewa
Uśmieszkiem Stalina
Kiedy się pochyla
Katyńska Rodzina.

Nad nową ofiarą.
Nad tą samą ziemią.
Licząc, że tym razem
Wnukowie odmienią

Stanowisko dziadów.
Ich zmowę milczenia
Lecz ktoś czyni swoje
Gdy się nic nie zmienia.

A my nowe ciała
Znów okaleczone
Na te nasze listy
Wciąż niedokończone

Wpisujemy
I niesiemy pod krzyże
Żeby im do Boga
Stamtąd było bliżej.

To jest wciąż to samo!
Pod krzyże nie wolno!
I choć Polskę mamy
Suwerenną, wolną

To kogoś obraża
I komuś przeszkadza.
Ciągle jest chroniona
Stalinowska władza.

Anglosaska cisza
Nie drażnić niedźwiedzia!
I knebel na ustach
Tego, który wiedział!

I grono sługusów
Co chce nas uciszać
Niech nad ofiarami
Zapanuje cisza!

To jest wciąż to samo!
Z niezaschniętą raną.
W lesie rozrzucone.
Skryte utajnione.

To jest wciąż to samo!
Zmową niespisaną
Ma umrzeć w pamięci
By świat mógł się kręcić!

Vote up!
0
Vote down!
0

Marek Gajowniczek

#87228

Czy jesteśmy na to skazani już na zawsze?
Nie mam obecnie większego pragnienia, niż doczekanie przełamania fatum ciążącego nad Polską! Każdym nerwem tego chcę najbardziej.
Na Krakowskim Przedmieściu przed pałacem wydaje się możliwe wszystko, co najpiękniejsze... Pomimo całej współobecnej ohydy.

Vote up!
0
Vote down!
0
#87231

Wydaje się jednak, że do tzw milczącej większości niewiele już dociera: byle grill się palił byle dwa piwa, byle coś wyszarpnąć dla siebie tego sukna a nad resztą pracują"obce dwory": czy skończy się tak jak zawsze czy Polska wybije się na niepodległość? Czy obca wolność podsunięta obcą ręką smakuje tak samo jak ta prawdziwa, wywalczona, zapracowana?

Vote up!
0
Vote down!
0
#87241

za relację, za obecność. Gdybym była w Warszawie - też bym tam pod krzyżem była.
Marekgwwa - piękne słowa i prawdziwe. Chyba nikt po stanie wojennym nie przypuszczał, że będzie nam dane znów coś podobnego przeżywać. Teraz jest gorzej bo część społeczeństwa popiera bezeceństwa władzy i w tym zawiera się cała tragedia Polski.
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#87281

Szczegółowe codzienne relacje z Krakowskiego Przedmieścia prowadzone są na portalu Blogomedia24 przez Deżawi pod tytułem "Codzienność na Krakowskim Przedmieściu". Są tam relacje świadków, filmy i zdjęcia. Jest to wszystko zawarte już w trzech blokach pod wyżej wymienionym tytułem : 1.relacje 7 - 10.09. , 2. 11.o9 - 18.o9. i bieżący od 19.o9.. http://blogmedia24.pl/node/36581

Gorąco polecam i pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#87293

No i oczywiście oficjalna strona obrońców krzyża http://wobroniekrzyza.wordpress.com/

Vote up!
0
Vote down!
0
#87296

@ mufti turbanator Z oficjalną stroną Obrońców Krzyża wiąże się też blisko w ostatnim czasie strona: http://novushiacynthus.blogspot.com , którą też warto polecić. Pozdrawiam .

Vote up!
0
Vote down!
0
#87301

Zaczynam teraz dwutygodniową rehabilitację, więc nie będę mogła na pewno chodzić pod Pałac. Modlę się z wami i za was.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

GosiaNowa

#87354