I znów armaty ukryte w kwiatach...

Obrazek użytkownika contessa
Blog

Gdy 170 lat temu wielki Robert Schumann pisał o utworach Chopina, że są armatami ukrytymi w kwiatach nikt nie przypuszczał, że polska historia zatoczy wielki krąg i widmo utraty suwerenności znów zawiśnie nad Polską....
Przemija powoli kolejna, już piąta miesięcznica wielkiej tragedii wspóczesnej Polski...
Od pamiętnego 10 kwietnia pod krzyżem wzniesionym Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej w samym centrum Warszawy, wśród kwiatów okalających jego stopy płonęły znicze naszej narodowej pamięci. Wiele zniczy było spełnieniem prośby bliskich spoza Polski by w ich imieniu życzliwa ręka zapaliła światełko. By choć poprzez ten symboliczny ognik symbolicznie połączyć się z pogrążonymi w żalu Rodakami...

Dziś dostępu do krzyża broni... płot. Niby niski i byle jaki, który łatwo możnaby sforsować ale wygląd jego niepozorny jest niczym w obliczu tego co wyraża. Wzniosła go ludzka hardość, niechęć i pogarda za nic mające szacunek do śmierci, szacunek do bólu po stracie, szacunek do narodowej historii i tradycji, szacunek do wyrazów szacunku innych. A wzniósł go nie wróg, a swój!... Wzniósł go ten co śmie splendoru miana prezydenta wszystkich Polaków dostępować.
......................
Dziś nie można zapalić zniczy pod krzyżem. Płoną kawałek dalej, wśród kwiatów złożonych pod... płotem, a ci, którzy je tam zapalają, ryzykują mandat za... zaśmiecanie miasta. A przecież to tylko gest pamięci i szacunku dla tych co pod Smoleńskiem życie stracili.
Więc płoną znicze pod płotem choć ciała ofiar złożono w poświęcanej ziemi. Płoną pod płotem bo nie można zapalić ich pod krzyżem. Płoną pod płotem bo pod płotem jest miejsce dla złoczyńców, a kto pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej szanuje - jest złoczyńcą , kto domaga się rzetelnego wyjaśnienia przyczyn 96-ciu smoleńskich śmierci - też jest złoczyńcą. Złoczyńcą jest też każdy kto sprawującym dziś władzę przeszkadza w staczaniu Polski w przepaść obcych interesów. Dlatego władza postawiła pod krzyżem płot. By wrósł w serca i pamięć narodu, by pokazał co wolno wojewodzie... Dlatego władza umniejsza i upadla wszystkimi sobie dostępnymi środkami pamięć tych, którzy wpływów cudzych nad Polską nie chcieli bo chcieli jej wolnej i niezależnej. Dlatego upadla ich pamięć poprzez upadlanie tych, którzy o Smoleńsku zapomnieć nie chcą bo nie mogą - bo ich polskość im nie pozwala...

.............................

Płoną znicze pod płotem, wśród złożonych kwiatów, a każdy z nich jest jak serce gorejące, każdy ich płomyk jest jak.... iskra pełzająca po loncie armatniej kuli.

Armaty ukryte w kwiatach.......................

* * *
Wieczorny powiew nagle zakołysał płomykiem stojącej w oknie świecy. I przypomniało mi się, że gdy o 20-tej zapaliłam lichtarzyk w oknie, zadzwoniła sąsiadka:
- Co się dzieje, zmarł ci ktoś?
- Nie! To tylko taki symbol pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, a dziś mija 5 miesięcy...
- Aaaaaaaa, pamiętam, mówiłi w naszej TV, zginął wasz prezydent. Mogę i ja zapalić?
- Będę wdzięczna.
- Zaraz zadzwonię do Soni, ona też zapali. Paliła jak zmarł wasz papież, ja też paliłam, pamiętasz?
- .............................
- Sonia zadzwoni do Daniela, on też zapali, zobaczysz.
- Dzięki, brak mi słów.
- Spokojnie, dziewczyno! Lludzie powinni się wspierać, a jak czytam w prasie to wasz rząd chce was sprzedać ruskom. Zaraz załatwię łańcuszek i kto zapali, zadzwoni do ciebie... Lecę, kochana...
.............................

To było 2 godziny temu. Zaraz po rozmowie zauważyłam, że w kilku sąsiedzkich oknach zapłonęły świece, a z różnych zakątków miasta zaczęły napływać telefony, że „palimy świece razem z tobą, niech światłość wiekuista im świeci. Myśmy od was, Polaków uczyli się wolności, pamiętamy wasz sierpień, „Solidarność”...”...

Hmmmm.... Niby nic, niby trochę kilometrów od Polski mnie dzieli ale jakoś tak ciepło na sercu mi się zrobiło...

Brak głosów

Komentarze

- Słsyzałam niedawno sygnał komórki jednego faceta - któreś preludium Chopina:) - też metoda na sianie obciachu:) acz raczej dla hobbystów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#85259

Szopenem w komórce epatował już Marcinkiewicz parę lat temu w czasie konferencji prasowej na wolnym powietrzu (oczywiście w Łazienkach, oczywiście z pomnikiem Szopena w tle). To jest zdaje się standardowy dzwonek w którymś modelu. Chyba, że dopiero po tej konferencji stał się popularny?
Jeśli to samo mamy na myśli. Nie dam sobie turbanu uciąć, że to akurat preludium, bo akurat dźwięki wyleciały mi z pamięci.
Pozdrawiam brzękliwie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#85279

CHEŁMOŃSKI



Kaczki ciągną, grążele kwitną na jeziorze,

jak wypisz wymaluj Chełmońskiego płótno.

Pachnie łąka skoszona i myślę:"Mój Boże",

jak dobrze jest mi tutaj i jak bardzo smutno.



Jak w Polsce płyną skądciś swędy spalenizny.

Zając przemknął przez drogę, piesek obok człapie.

Wiem czego mi potrzeba: tęsknię do ojczyzny,

której nigdy nie było i nie ma na mapie.

(Jan Lechoń) 

 

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#85278

Dzięki za Lechonia i Chełmońskiego! Rewanżuję się piosenką Rosiewicza, za którym specjalnie nie przepadam ale ten tekst zawsze mnie wzrusza... Pozdrawiam. width="480" height="360">
]]>Pytasz mnie - Andrzej Rosiewicz]]>
Uploaded by ]]>coval96]]>. - ]]>Explore more music videos.]]> contessa
Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#85330

W starym telefonie miałam dzwonek Poloneza A-Dur (był to swego czasu również sygnał Polskiego Radia).
Jak mi zadzwonił w tramwaju ludzie pytali "A pani to pewnie Polka?".
Niech sobie różne ścierwa mówią, że polskość to nienormalność, ja wolę być taką nienormalną Polką, przywiązaną do polskiej historii i tradycji i jestem z tego dumna.

Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#85340

...i ja dziękuję pięknie :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#85346