Rządowo-mainstreamowe niedyspozycje nie tylko jelitowe...
Jest u narodów bałkańskich powiedzenie, które bardzo pasuje do istniejącej sytuacji -
"chcieli mnie oślepić i... poprawili wzrok", czyli po naszemu - robili świństwo, a wyszła przysługa.
Podobnie jest właśnie z kazusem Jarosław Kaczyński.
Ale nie o tym chciałam. Chyba każdemu zdarzyło się choć raz w życiu sprawdzić - dlaczego coś czy ktoś jest krytykowany, dociec samemu skąd niepochlebne opinie się biorą. Im dłużej i im cięższe opinie krążyły tym chęć ich własnego zweryfikowania rosła i gdy wreszcie dochodziło do konfrontacji - okazywało się, że diabeł nie jest wcale taki straszny jak go malują. Okazywało się również, że... obrzydliwe pogłoski i pomówienia były celowo rozprzestrzeniane i z powodów różnych bo wiadomo, że jak ktoś ma pietra to najlepszą formą obrony jest atak. I tak właśnie postępują w stosunku do J.Kaczyńskiego PO i media, nie zdając sobie sprawy, że tak na prawdę to demaskują własną słabość, własny strach.
Przed kim strach? Przed jednym człowiekiem? Kto jak kto, ale organ skupiający w swych rękach wszystkie elementy władzy nie powinien rżnąć w pory na sam dźwięk słowa "Kaczyński". A robi i to jeszcze jak, nawet gdy Jarosław popełni faux pas...
To samo tyczyło się śp.Prezydenta Lecha - Brata Jarosława. Pomyślałby kto, że jak ostał się tylko Jarosław, to powinno już być z górki bo 50% problemu że tak powiem - odpadło, a tu okazuje się, że niektórym robi się jeszcze bardziej pod górkę.
Mam wrażenie nieodparte, że jak tak dalej pójdzie i rządowo-medialny taniec św.Wita pod muzyczkę pieśni legionowej (zmodyfikowanej) „O, ty Jarosławie, wypatrosz się” albo „Wy, Jarka brygada” dalej będzie trwał, to część lemingów znudzona monotematycznością repertuaru zacznie dociekać skąd ten dziwny szał ciał się bierze i.... arrivederci tefałen, bye bye GazWyb, praszczaj Grigorij uppsss.... Donaldu.
I co? I klops!
...............
Na koniec by nie przynudzać - nie chcę konfabulować i nie chcę krakać ale... czy stopniowana i coraz bardziej gwałtowna eskalacja rządowo-medialnych idiotyzmów (czyt.sraczki) nie jest przypadkiem związana z tym, że jaśnie oświecony MAK ogłosił iż przygotowuje raport końcowy tzw. śledztwa w sprawie tzw.katastrofy, w której rządowy (starczy już tego kitu, że prezydencki – tą bzdurę dalej kolportuje GazWyb i tvp, widziałam i słyszałam przedwczoraj) samolot Tu-154 nr boczny 101 z Prezydentem RP i 95 osobami na pokładzie rozbił się 10 kwietnia 2010 r. w pobliżu lotniska Smoleńsk-Sieviernoje w drodze na oficjalną(!!!) ceremonię uczczenia ofiar Katynia?
Czort wie, co w tych bumagach jest - błąd pilotów odpadł, samolot był sprawny jak szwajcarski zegarek, prezydent byl nieprzyzwoicie trzeźwy, urządzenia lotniskowe i personel działały na cacy, warunki atmosferyczne poza mgłą też cacy bo żaden piorun nie trzasł i nie rozpirzył Tu-tki na mikroskopijne części, zatem wszystkiemu winien jest... polski organizator lotu ? I na nic tango przytulango z Wołodią w smoleńskim błocie, na nic krokodyle łzy w błysku fleszy reporterów całego świata. I na nic cysterny wazeliny, na nic ujadanie „odpolitycznionych” szczekaczek i intrygi wazeliniarzy! Na nic list otwarty podpuszczonego Migalskiego, z bekiem zaklejającego w lustrze zadrapania z tuskowego maliniaka... Płacz zewsząd a zgrzytanie zębów jeno, a popiół na łeb, czarna polewka i wór siermiężny, szable złamane i tylko pochwy ich dyndają na konopnym powrozie obcierającym gołe karki...... I cisza błogosławiona jak MAKiem zasiał... Na koniec zaczęło szarzeć i dzwonek ozwał się na jutrznię... Przed bramą stał chłop, cały zasypany śniegiem... począł „zabijać” ręce, przestępować z nogi na nogę i wołać:
- Ludzie, a otwórzcie tam!
- Kto żywie?
- Swój, ze Dzbowa!... Przywiozłem dobrodziejom zwierzynę.
- A jakże cię Ruskie puścili?
- Jakie Ruskie?... Nie masz już nijakich Ruskich!
- Wszelki duch Boga chwali! Odpuścili?
- Juże za nimi i ślady zasypało!
.....
Jazgot mainstreamu nie wstrząsał już murów ani szyb w oknach, nie zasypywał kurzawą ludu, nie przerywał modlitw ani tej dziękczynnej pieśni, którą wśród uniesienia i płaczu powszechnego zaintonował ksiądz Małkowski: Te deum laudamus!....
...................................
O, la laaaaa!!! Ale mnie poniosło....
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2629 odsłon
Komentarze
Re: contessa
7 Września, 2010 - 11:23
Cna Dobrodziejko, tekst Twój przeczytawszy z głębi wzruszonej duszy podziękowania składam za wielkie Ojczyzny naszej ukochanie i Panu Bogu dziękuję,iż Cię talentem i dowcipem namaścił ku pożytkowi powszechnemu . Przeto za czyn swój zacny podziękowania przyjm i w pracy dla Ojczyzny miłej i dla niepoprawnych.pl nie ustawaj,a tuszę,że nie zbraknie Ci ku temu dziełu zbożnemu ni talentu ni ochoty.Tak Ci Panie Boże dopomóż!
pzdr
Korsak
@KORSAK
7 Września, 2010 - 14:26
Szanowny Panie!
Słowa Pana wielce łaskawe i serdeczne przeto wielcem kontenta, że bazgroły me uznanie, a wzruszenie u Waćpana wywołały. Dziś czasy takie, że tylko szable w dłoń i płazować psubratów póki oleum z trzewii do łepetyn drogi nie znajdzie...
Srodzem zatrwożona co się w naszej Ojczyźnie miłej dzieje i na widok szpetnych POspolitaków i inszych mass turbacji gniew mój wzbiera, który to przez pióro na pergamenta wylewam, a żeby gniew ów zbyt uszów i ócz zbyt szpetną w swej dosadzie formą nie drażnił przeto szermuję gęsim rekwizytem jak mi serce i rozum dyktują. I choć daleko jestem tom zawsze blisko myślami i sercem przy Ojczyźnie naszej i Braciach, którym troska o Najjaśniejszą na sercach kamieniem szlachetnym legła.
Przyjm Waćpan pozdrowienia i pozostań w zdrowiu, a nie zapomnij w piątek o zmierzchu świeczuszki w oknie zapalić i "Wieczne odpoczywanie" zmówić za duszę Lecha i pozostałych Rodaków naszych na smoleńskiej ziemi poległych. Zdrowaśkę też do naszej Dobrodziki, Panny Częstochowskiej wznieś by opieką swą otaczała Jarosława i całą naszą Ojczyznę.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: contessa
7 Września, 2010 - 19:23
Cna dobrodziejko!
Odpowiedź Twą łzami serdecznymi zrosiwszy ,nie zwlekając za pióro chytam i śpieszę donieść ,iż nie Panem , jeno mdłą białogłową Pan Bóg mnię na ten padół łez i płaczu powołał.W odruchu serca najszczerszym byłam się zarejestrowałam na onym portalu pod mianem KORSAKA,które to miano przydomkiem dziadów moich i przeddziadów było.Tak to jednak Pan Bóg łaskawy uczynił,iż w Ojczyźnie naszej białogłowy miłością do Polski mężom dorównywać mogą,a i onych wspierają w walce z psubratami ,których się ostatnimi czasy tyle namnożyło.
Sprawę powyższą sprostowawszy śpieszę zapewnić,iż świeczuszki w oknie zapalić nie zaniedbam, a i przed obrazem Jasnogórskiej Pani o opiekę dla Pana Jarosława,któren jest wielce sercu memu miłym i powodzenie Naszej Najjaśniejszej Rzeczplitej prosić nie omieszkam.
Przyjm jeszcze raz szczere pozdrowienia.
Sługa Twoja niegodna
KORSAK
Korsak
Przyjaciółko w niedoli najmilejsza!
7 Września, 2010 - 23:00
Tym bardziej żem kontenta iżem w przedstawicielce płci nadobnej adwersarkę, a powiernicę wyższych uczuć własnych nalazła.
Białogłowy (nie ujmując honoru płci przeciwnej), w obliczu skundlenia wschodnimi dewiacyjami hetmanów koronnych i polnych Najjaśniejszej naszej, jaje mieć powinny. Jam praczce na wieczne oddanie białe rękawiczki powierzyła i rzeczy zwać po imieniu mam zamiar, uważając dyplomację w tym extraordynaryjnym dla Ojczyzny momencie za nie tylko nieprzyzwoitą, ale i szkodliwą. Zatem jeśli wymsknie mi się czasem coś zbyt z noblesse oblige nieobligującem, o wybaczenie Waćpanią z góry upraszam.
Z całym szacunkiem do Pani i sławnych Praprzodków, polecam się łaskawej pamięci zdrowia i pomyślności wszelakiej życząc. Jeszcze Polska nie zginęła...
contessa
______________________________
Nie pozwólcie zapomnieć! 10 września, 12 godzin po katastrofie smoleńskiej... zapalcie w swym oknie światełko!
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Re: Przyjaciółko w niedoli najmilejsza!
7 Września, 2010 - 23:40
Kopytko.
hhahhahah
7 Września, 2010 - 13:41
Pokazuję prawdę o prawych Polakach
No i co kochani .Lubicie tylko obrażać ,obsmiewac prawdziwych Polaków??
Tylko na to was stać??
A kolega to chyba nowy tutaj?
7 Września, 2010 - 15:20
Widze ze z wsi przyslany na etat?
Re: A kolega to chyba nowy tutaj?
7 Września, 2010 - 15:55
No przecież napisał (w innym wątku), że ciężko pracuje i mu się dobrze powodzi ;-)
Pozdrawiam nieprzypadkowo.
napisał (w innym wątku), że cięzko pracuje i mu się dobrze powod
7 Września, 2010 - 16:07
faktycznie byc głupcem i pisać idiotyzmy to robota czarna
ale czy ciężka???? zwłaszcza jak killer psa faktycznie głupi jest
ale ponoć dobrze platna
tacy jak killer psi to miłośnicy bylekejakości
ale dla nich wazne jest, ze sobie załatwią wszystko/ jak za komuny /
a to im gwarantuje postkomuna
Uprzejmie proszę o
7 Września, 2010 - 16:23
niekomentowanie wpisów gnidy na moim blogu.
Dziękuję.
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contessa i Korsak
6 Listopada, 2010 - 17:50
"uprzejmie donoszę,ze swiatełka Smolenskie,co miesiąc zapalam w mojem
oknie i zdrowas Maryja,tez odmawiam,Dom Dzieki Bogu i mężowi,jeszcze nie spłonął,oby tak dalej............
re KORSAK,czy TY pisałaś,tak ładnie na pisowskiej stronie,było tam tez cos o Stoczniowcu,ale moze pamięc mnie zawiodła......i cos pomyliłam ?
ser pozdrawiam obie DAMY..........z głebi Polski.........:)
gość z drogi
Piękny jest ten KATYNSKI KRZYZ
6 Listopada, 2010 - 17:51
spozniona DYCHA :)
gość z drogi
gość z drogi
6 Listopada, 2010 - 18:55
Niestety ja tam nie pisałam.Zaglądałam na portale prawicowe i także na stronę PIS szukając informacji i miejsca dla siebie.Twój nick łatwo zapada w pamięć dlatego Cię pamiętam.
pzdr
Korsak
Gość z drogi
6 Listopada, 2010 - 22:35
Krzyż Katyński to nie moja zasługa - czyjaś życzliwa ręka go tu wkleiła za co dzięki Jej składam.
Za światełko dziękuję, może jutro notkę o nim skrobnę by przypomnieć - tak sobie obiecałam, że w tym temacie będę upierdliwa aż do bólu. ;)
Pozdrawiam.
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński