Bilans 25 lat: Wszystko na sprzedaż...

Obrazek użytkownika Kapitan Nemo
Blog

Paradoksem III RP jest to, że po 25 latach od tzw. odzyskania wolności okazało się, że jej największym budowniczym był ….I sekretarz KC PZPR tow. Edward Gierek. „Potęga” III RP z której mamy być dzisiaj dumni (zgodnie ze słowami prez. Komorowskiego), powstała bowiem na wyprzedaży wszystkiego, co Gierek zbudował oraz z tego, co Donald Tusk pożyczył, bądź ukradł – mówiąc kolokwialnie. Gdyby bowiem Tusk nie zawłaszczył 150 mld złotych zgromadzonych przez obywateli na funduszach OFE – Polska już dziś byłaby bankrutem.

Bo gdyby Tusk nie dokonał skoku na II filar – jego rząd musiałby złamać konstytucję, przekraczając zapisany tam 60-proc. próg długu w stosunku do PKB. Tusk uniknął w ten sposób odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu, zabierając zgromadzone przez Polaków oszczędności na funduszach OFE, za co się – jak wiadomo - nie odpowiada się przed nikim, poza historią. Jednak dramat finansów publicznych i faktyczne bankructwo III RP – to dobitny akcent na 25 lecie III RP.

Dlatego słowa Bronisława Komorowskiego: „życzę wszystkim, aby bilans dwudziestopięciolecia naszej wolności był dla wszystkich źródłem satysfakcji, optymizmu i naszej polskiej siły” - jest jak kuracja odmładzająca. Człowiek automatycznie się cofa o 40 lat – do czasu przemówień tow. Gierka. Z jednym wszakże wyjątkiem. Bo co by tu o Gierku nie mówić, to jednak nie da się ukryć, że za jego czasów zbudowano w miarę nowoczesny przemysł, bez sprzedaży którego Bronisław Komorowski i obecne „zdrowe siły narodu” nie mogłyby wyrażać uzasadnionej dumy i satysfakcji. Osobną kwestią są dokonania Donalda Tuska, który zaledwie w sześć lat zadłużył Polskę o dodatkowe 450 mld złotych – mimo tego, że sprzedał wszystko, co jeszcze po Gierku zostało, a teraz zamierza nawet opylić polskie lasy – czyli dorobek tysiąclecia polskiego państwa.

O skali grabieży polskiego majątku – w czym wydatny udział mieli tzw. „aferałowie” Bieleckiego i Lewandowskiego oraz „korupcjały” Tuska - wypowiadało się wiele autorytetów. Bo przecież wyprzedaż za bezcen polskich banków, całego przemysłu motoryzacyjnego, ciężkiego, stoczniowego, czy włókienniczego miała i ma charakter bezprecedensowej w całej historii Polski grabieży. Grabieży, jakiej nie dokonał żaden okupant nawet w czasach, gdy Polska została wymazana z mapy Europy.

Jeśli ta grabież ma być „źródłem satysfakcji, optymizmu i naszej polskiej siły” – jak mówi Komorowski, to można podejrzewać, że najwyższe władze III RP uznały Polaków za tak semantycznie otępiałych, że można im już wcisnąć każdą brednię. Okradanie naszych portfeli można zatem nazwać „ratowaniem” naszych portfeli, zapewniając przy tym, że dzięki temu "ratunkowi" przyszli emeryci nie będą grzebać w śmietnikach. Takie i podobne obietnice można bezkarnie mnożyć, skoro wiadomo, że za kolejnych 25 lat ta cała złodziejska banda już za nic nie będzie odpowiadać. Podobnie jak nietykalni w III RP komunistyczni zbrodniarze...

O przemysłowej zapaści, w którą stacza się Polska, mówiła prof. Grażyna Ancyparowicz, ekonomistka ze Szkoły Głównej Handlowej. W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" porównała polską gospodarkę do lokomotywy. "Jesteśmy w pociągu, którego lokomotywa została opanowana przez zbieraczy złomu i po kawałku ją szabrują, wyprzedają. Za chwilę wszystko przestanie działać, wygaśnie kocioł i staniemy. Wtedy sprzedadzą na złom resztę lokomotywy…” W ocenie prof. Ancyparowicz „widać dziś dobrze, że Polska nie ma przemysłu. Nie ma przemysłu, który pozwoliłby nam opanowywać wszystkie fazy technologiczne. Sytuacja jest zatem taka: stare lokomotywy rozwoju zostały zniszczone, nowe nie powstały" - mówi Ancyparowicz. W jej ocenie to właśnie przemysł jest fundamentem gospodarki.

O skali grabieży majątku państwowego za czasów III RP świadczy fakt, że w czasie, gdy Polska wchodziła w etap zmian politycznych w 1989 roku istniało około 8,5 tys. państwowych firm. Skutkiem przyjętej drogi reform ekonomicznych oraz prywatyzacji za bezcen, była masowa utrata kontroli państwa nad przedsiębiorstwami. Jak czytamy w dokumencie GUS "w dniu 31 grudnia 2011 r. w Polsce istniały 83 przedsiębiorstwa państwowe". Z kolei resort skarbu państwa podaje, że 31 grudnia 2012 roku istniało już jedynie 70 w pełni państwowych firm…

Nie może więc dziwić, że rozgrabiona przez aferałów i korupcjałów Polska jest w europejskim ogonie pod względem innowacyjności. Innowacje powstają bowiem głównie w krajach przemysłowych, a nie przetwórczych, gdzie krajowa siła robocza zajmuje się głównie składaniem w całość tego, co inni wymyślili i wyprodukowali. Ten fakt potwierdza Komisja Europejska, która w październiku 2013r. ogłosiła ranking „EU Industrial R&D Investment Scoreboard”, tj. zestawienie firm, które inwestują najwięcej w badania i rozwój w Europie i na świecie. Na liście 1 000 firm z siedzibą w UE znalazły się jedynie 4 polskie spółki. Najlepsza z nich Asseco zajęła 627 miejsce z nakładami w wysokości 16,1 mln euro. Nieco niżej jest Bank Ochrony Środowiska (659 miejsce), który na badania i rozwój przeznaczył w ubiegłym roku 14,8 mln euro. Netia trafiła na pozycję 879 dzięki inwestycjom na poziomie 7,4 mln euro. Wśród tysiąca firm na 964 miejscu znalazł się Comarch, który wydał 5,9 mln euro. Zwycięzca tego rankingu – niemiecki Volkswagen wydał na taką działalność 9,5 miliarda euro.

Nie muszę dodawać, że Volkswagen to firma reprezentująca niemiecki przemysł motoryzacyjny - czyli przemysł zlikwidowany w Polsce po 1989 roku… Ale nie ten raport powinien przerazić każdego. Porażające są skutki grabieży polskiego przemysłu dla perspektywy rozwoju Polski. Według analizy OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) Polska na trwale pozostanie krajem relatywnie biednym, gdyż polskiej gospodarce nie uda się na przestrzeni następnych 50 lat dogonić światowej czołówki. Mało tego, OECD przewiduje, że w 2060 roku polskie PKB per capita będzie niższe od PKB Meksyku czy Turcji, a nawet niższe od średniej światowej ! A o ile niższe od PKB USA czy Niemiec ???

Na nic zdadzą się zaklęcia Komorowskiego, reżimowej prasy i wszelkiej maści agitatorów w 25 lecie stworzonego w 1989 roku patologicznego systemu. Polacy, których władza aferałów i korupcjałów jeszcze nie odmóżdżyła – masowo uciekają z Polski, zaś już w 2013 roku – czyli po raz pierwszy od zakończenia II wojny światowej – w „wolnej” Polsce więcej osób zmarło, niż się urodziło. Wskazuje to na obiektywny fakt, że w 1989 roku – w wyniku zmowy z komunistami – postanowiono z Polski zrobić europejski skansen. W dodatku skansen bez żadnych perspektyw dla ludzi którzy się tutaj urodzą. Tego nie wymyśliliby Hitler i Stalin razem wzięci…

Brak głosów

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Bibrus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

to przefarbują się na pomocników okupanta w trzymaniu za mordę pozostałych.Tak już było, volkslisty, piąte kolumny itp.

Vote up!
2
Vote down!
-4

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#398928

Odbudowa zniszczonego polskiego przemyslu to zadanie dla kilku pokolen Polakow, do realizacji tego celu jest potrzebna zmiana mentalnosci Polakow.

P.prof. Ancyparowicz uwaza (TV TRWAM), ze nalezy zaczac od budowy dziedzin przemyslu, ktore nie wymagaja ogromnych inwestycji.

Ja uwazam, ze nalezy zaczac stworzyc prawidlowe warunki do funkcjonowania malych i srednich przedsiebiorstw. Do realizacji tego celu potrzebne jest nowe prawo podatkowe, przepisy dot, zakladania i prowadzenia przedsiebiorstw, wzorowane na tym, co jest od wielu lat stosowne i wielokrotnie reformowane w Europie Zach., gdzie takie przedsiebiorstwa sa znacznym zrodlem dochodu narodowego, zrodlem utrzymania ich wlascicieli , tworza tez miejsca pracy.

Tylko kto ma to zrobic ???

Vote up!
3
Vote down!
-3
#398936

A moze by tak zaczac wpierw budowac swiadomosc narodowa, a nie przedsiebiorstwa???

A moze by tak zaczac od napisania Konstytucji w/g Prawa Naturalnego???

A moze potem poszukac uczciwych reprezentantow narodowych i obroncow napisanej Konstytucji???

A moze by tak przepedzic zlodziejska mafie z kneSejmu??

No tak, ale kto to ma zrobic???

 

Nic nie robic! Samo sie wszystko zrobi. Samo sie naprawi. Czekac..popijac pyffko i ogladac niekoczace sie seriale..w zydowskich szczekaczkach...:)))...

======================

jasiek z toronto

http://polskwalczaca.com

 

Vote up!
4
Vote down!
-2
#398973

Swiadomosc narodowa mozna zbudowac szanujac to co wlasne narodowe - tak jest w calym cywilizowanym swiecie. MOJE male przedsiebiorstwo , polskie jest wazniejsze niz praca w zagranicznej formie (szczyt sukcesu obecnie w Polsce !), czesto niewiadomego pochodzenia !

Wszystko inne, o czym Pan pisze jest  niezbedne - ale kto to ma zrobic ? Najlepiej gdyby ktos przyszedl z zagrancy i wszystko zalatwil !

Obecnie propaganda trabi o gazie lupkowym - Chewron  bedzie ten gaz eksploatowal i caly  narod z dnia na dzien bedzie bogaty ! A ze to bzdura ? Ze tragedia ekologiczna ? Ze nie wiadomo ile tego cymesu w Polsce jest ? Ze koszty eksploatacji horrendalne ? To wszystko jest niewazne  ! Gaz lupkowy to nasza szansa - trabi propaganda ! A zmanipulowany narod wierzy.

Vote up!
4
Vote down!
-3
#398994

aby faktycznie mieć PKB niższy niż w Meksyku. Wszelkie decyzje podejmowane przez kolejne ekipy sprowadziły Polskę do roli kraju postkolonialnego zdominowanego nie tylko przez branże przemysłu czy handlu będące w rękach zachodnich koncernów ale również i przez system finansowy. Panuje opinia, że Polskę podzielono na strefy wpływów, w których poszczególne państwa realizują swoje interesy.

Jest wszakże jeszcze jedna rzecz, która jakoś umyka wszystkim z pola widzenia. To Chiny, które wykupują u nas przedsiębiorstwa branży chemicznej, motoryzacyjnej, hutniczej i wprowadzając na nasz rynek swoje państwowe banki.Huta Stalowa Wola, Elektrownia Turów, Fabryka Łożysk Tocznych, Żyrardów z telewizorami czy parówki Berlinki kontrolowane od niedawna przez chiński koncern. Cóż dziwnego, prawda? Wydawałoby się, że nic. Ale oni płacą za to wszystko dolarami, żeby się tej waluty pozbyć od siebie.

Chiński dalekosiężny plan zakłada już od dawna zastąpienie dolara juanem opartym na złocie i oni to konsekwentnie realizują. Opierają się bowiem na przeświadczeniu, że oparty na złocie chiński juan zbuduje im taką pozycję na świecie, że cywilizacja chińska będzie mogła podnieść wysoko głowę.

Znawcy twierdzą, że posiadają oni ponad 4,5 tys ton tego kruszcu i wciąż skupują go od innych.(My dla przykładu mamy ponoć 100 ton i to nie u siebie).

Co nam z tego przyjdzie? Sterty dolarów w Skarbcu, którymi na świecie nic nie zapłacimy. To pewnie i nasze PKB będzie niższe od meksykańskiego.
Pozdrawiam

Vote up!
3
Vote down!
-4

Szpilka

#399017

Bardzo interesujacy komentarz. Polsce potrzebne jest nowe prawo podatkowe i przepisy dot. zakladania i prowadzenia przedsiebiorstw. Tego powinno domagac sie cale spoleczenstwo - wzorowane na Eur.Zach.W niektorych dziedzinach przemyslu we wszystkich krajach sa miedzynarodowe koncerny (np. przemysl  rafineryjny petrochemia, przemysl papierniczy) ale one  dzialaj w oparciu o prawo podatkowe, przepisy dot. zakladania i prowadzenia przedsiebiorstw - danego kraju. Tak samo miedzynarodowe banki - placa przeciez podatek bankowy !

Czytalam w "Naszym Dzienniku" ze z Polski wycieka do tzw. zagranicznych firm ca. 70 miliardow euro/rok ! Dlaczego NIKT nie zadba oto, zeby temu przeciwdzalac - wlasnie w oparciu o w/ prawo i przepisy ?

Chiny juz teraz rozwijaja swoj nowoczesny przemysl i staja sie zagrozeniem dla Niemiec i innych krajow wysoko rozwinietych. Chiny maja zloza  pierwiastkow ziem rzadkich - jest ich 17, m.in. Scandium, Yttrium, Cer, Neodym - one wszystkie sa niezbedne w przemysle elektronicznym. Dotad Chiny sprzedawaly te  surowce - teraz przerabiaja je we wlasnym nowoczesnym przemysle elektronicznym. Sytuacja na swiecie zmienia sie, dalszy rozwoj przemyslu wymaga ogromnych inwestycji w badania.

 

Vote up!
5
Vote down!
-3
#399044