Dziennikarstwo, czy uprawianie propagandy?
Podobno zaindagowany Lasek o ekspertów swojego zespołu - nie mógł przypomnieć sobie żadnego nazwiska. Trudno zresztą mu sie dziwić; w zestawieniu z błyskotliwą inteligencją prof Cieszewskiego - jego ociężałe wywody nie budzą już żadnego zaufania. Można powiedzieć wiecej - taka konfrontacja, to już nadmierne okrucienstwo.
Zostawiam jednak merytoryczny aspekt sprawy specjalistom. Z dużą ekspresją uwidoczniło sie - w rozmowie (wywiadzie) dziennikarza jednej ważnej TV z prof. Cieszewskim - zjawisko dość dobrze znane, ale z racji swojej wszechobecności, jakby zapomniane, jakby przyjęte z rezygnacją przez świat pisarzy, publicystów i dziennikarzy. Mam na myśli właśnie atrofię dziennikarstwa, ścisle biorąc "dziennikarstwa" uprawianego przez propagandystów zatrudnionych w publicznych i spolegliwych wobec rządu stacjach telewizyjnych i radiowych.
Właśnie prof. Cieszewski - nie przyzwyczajony do praktyk stosowanych przez takiego zadaniowego "dziennikarza" dał wyraz swojej dezaprobacie w stosunku do tak prowadzonego wywiadu. Zalecił nawet przestudiowanie ksiażki Schopenhauera traktujacej o erystycznych metodach w czasie prowadzenia dyskusji. Oczywiście filozof ów wymienia te erystyczne metody, ale jako przejaw praktyk nieuczciwych. Swego czasu zarzucałem niektórym blogerom, iż prześcignęli samego Schopenhauera. Jest dobra okazja, by świat ludzi pióra (i klawiatury) wrócił jednak do kanonów cywilizacyjnych w tej mierze.
Dziennikarz prowadzący debatę, czy też wywiad nie może być stroną, posiada jedynie rolę moderatora; z jednej prostej przyczyny - z natury rzeczy musi zajmować się wszelkimi tematami, zna się na wszystkim, czyli na niczym i nie powinien w dyskusji ze specjalistą odgrywać znawcy korzystając z prerogatyw prowadzacego. Nie odbieram oczywiscie prawa żadnemu dziennikarzowi do bycia specjalistą w jakiejś dziedzinie, tylko jeżeli występuje w roli eksperta, to musi to jasno określić i zrezygnować w ew. debacie z roli ją prowadzącego. Ideałem jest sytuacja uczestnictwa w debacie dwóch stron, a prowadzacy dziennikarz jedynie czuwa nad sprawiedliwie rozłożonym czasem.
To, co obserwujemy w naszej publicznej debacie, to prowadzenie jej nie przez dziennikarzy, tylko przez propagandystów. To smutna konstatacja, to degeneracja demokracji, jesli zważymy, iż rządu w dusz w narodzie nie sprawują już wybitni pisarze, lecz prowadzacy popularne programy telewizyjne i radiowe - może kupieni przez aktualną władzę, może w trosce o dobrobyt swojej rodziny godzacy się na taką rolę. Zjawisko nie jest nowe - już Miłosz w swoim politycznym szkicu "Umysł zniewolony" opisał je dokładnie - wówczas komunistyczna władza "kupowała" właśnie popularnych pisarzy poprzez stworzenie im luksusowych warunków życia, co w obliczu powszechnej mizerii było dla niektórych ofertą nie do odrzucenia. Jak wytłumaczyć obecne powszechne zjawisko degeneracji świata dziennikarskiego - to zadanie dla socjologów i psychologów grup społecznych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2763 odsłony
Komentarze
W pełni się zgadzam
24 Października, 2013 - 11:16
Natomiast profesor Cieszewski powinien opuścić miejsce spotkania po drugim przerwaniu jego wywodu. Nie ma powodu, aby pismak traktował profesora jak uczniaka.
alchymista
Województwo Smoleńskie===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Ciszewski pokazal klase w tresurze tego gudlaja , ktorego
24 Października, 2013 - 15:22
lemingi nazywaja dziennikarzem.
Propagandysta nie jest i nie bedzie nigdy dziennikazrzem bo stronniczosc jest zaprzeczeniem tego zawodu.
Tak ze do autorow nie nazywajcie tych scierw dzinnikarzami bo to uwlacza prawdziwemu pojeciu o dziennikarstwie.
Re: W pełni się zgadzam
24 Października, 2013 - 17:03
Czy ktoś wie, jak się ten dziennikarzyna, a raczej funkcjonariusz, nazywa? Nie znam tej... powiedzmy... twarzy.
Nie oglądam telewizji, a więc jestem w tym względzie zacofana.
pecunia non olet?
24 Października, 2013 - 17:14
Ponieważ z samą treścią trudno się nie zgodzić, poruszę pewien, inny, ale również "medialny" temat.
Od kilku dni obserwuję twarzyczki z tefałenowskiego kanału, zarówno na SG jak i na poszczególnych blogach. Rozumiem - utrzymanie portalu kosztuje. Tefałen płaci za reklamę więc jest dobrze. No, własnie, ale czy jest? Mam więc pytanie: czy reklama wstawiona przez sparciały wór z uszami dla jego NIE, też zostałaby przyjeta, a użytkownicy mogliby podziwiać tego dewianta ilekroć wejdą na NN? Jakoś czuję się nieswojo ze świadomością, że moje korzystanie z Niepoprawnych sponsorują ludzie których na codzień unikam.
Re: pecunia non olet?
24 Października, 2013 - 21:04
Zaraz, zaraz jeżeli dobrze zrozumiałem na Niepoprawnych są reklamy TVN-u?
Jestem mocno zdziwiony, nie miałem o tym pojęcia bo mam stale włączony Adblock.
Masz rację i dziwne jest to, że nikt wcześniej nie zwrócił na to uwagi. Muszę to przemyśleć, bo np. zrezygnowałem z cyfry+ tylko z tego powodu, że połączyli się właśnie z ITI.
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
Są wszędzie, i tu mnie dopadli
25 Października, 2013 - 07:30
W prawym, górnym narożniku. Ten KANAŁ reprezentuje na Niepoprawnych Pochanke i Durczok. Jaki ten świat mały.
Dominik i Germario
25 Października, 2013 - 14:56
Jeśli to jest reklama Google, to nie "tu Cię dopadli", tylko "tu nam ich tu zawlokłeś"...
Reklama google, z tego co wiem, dopasowuje się do "zainteresowań" odbiorcy, określanych zasadniczo tym, gdzie i po co surfuje... Jak kilka miesięcy temu przymierzałem się do zakupu auta w salonie, to potem reklamy tej marki wyłaziły na mnie przez jakiś czas na każdym kroku...
Warto więc zastanowić się, gdzie "łażą" po necie wszyscy użytkownicy kompa, a którego klikasz...
Jak mi nie wierzysz - zapytaj Maxa, on jest bardziej ogarnięty technicznie, niż ja...
Po za tym ja mam wszystkie reklamy zablokowane, więc niczego już nie dodam w temacie.
Pzdr, Hun
(administracja)
Hun
25 Października, 2013 - 15:26
Wypraszam sobie! :-):-)
Mi najczęściej wyskakują "Randki w Szwecji", a ja portal randkowy odwiedziłem raz. Było to ponad rok temu, kiedy mój syn trafił na wyjątkowo durny anons naszego znajomego. A i to daleko od Szwecji:-)
@Hun
25 Października, 2013 - 15:47
No tak, już rozumiem dlaczego byłem tak zdziwiony.
U mnie pomimo Adblocka wyskakują reklamy Niepoprawnych, a jak wyłączę blokadę to nauka języka angielskiego.
ITI, TVN-u unikam jak ognia i mam nadzieję, że nigdy ich reklam tu nie zobaczę.
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
germario
POLSKOŚĆ to NORMALNOŚĆ !!!
pomyłka w adresie
25 Października, 2013 - 16:18
W nawiązaniu do "wyjaśnień" Huna pragnę stwierdzić - nie usprawiedliwić się - że nie odwiedzam portalu TFN`u, Gaz. Wyb. i im podobnego szmaciarstwa. Imputowanie mi, iz sam to dziadostwo tu przywlokłem jest albo niegrzeczne, albo wynika z braku rzeczowego wyjasnienia. Jeśli "na tablicy ogłoszeń" opisanej jako reklama, pojawiają się gwiazdy tefałenu, to ja to odbieram jako reklamy które opłaciły tu swoje miejsce. Ponieważ wiedzę informatyczną mam raczej skąpą więc domyślam się, że jesli promowanie stacji jakiegoś TW jest tylko gównem przyniesionym na butach, to nic nie stoi na przeszkodzie by specjalista z portalu mógł go usunąć.
Stoi Dominiku, stoi.
25 Października, 2013 - 17:00
Cechą reklam Google AdSense jest ich sprofilowanie na konkretnego uzytkownika, a raczej na konkretne IP komputera. Różnym Niepoprawnym wyświetlają sie różne obrazki: a to randki w Skandynawii, a to singielki z Rosji, a to batoniki Grześki (była niedawno awantura na ten temat na Np.pl), a to tefałen. Przyznam Ci, że też mam durczoka, a to dlatego, że sprawdzałem jak się zapluwają na temat Kupy oblanej gnojówką. I się przyczepiło.
Ergo: Niepoprawni.pl nie biorą pieniędzy za promowanie tefałenu, Niepoprawni mają umowę z Google. Po jakich stronach surfujesz, takie Ci gugle wyświetla.
Jeśli Cię to pocieszy, to bywa gorzej. Tu masz niezwykle ciekawy wątek dokładnie na ten sam temat na Rebelyi :))
http://rebelya.pl/forum/watek/49738/?page=1
P.S. Braki w wiedzy nie są podstawą do imputowaniu komukolwiek (adminowi również) niegrzeczności. Ja bym przeprosił, Ty zrobisz oczywiście jak zechcesz...
P.S.S. zacznij na początek od pytania do providera czy masz IP samodzielne, czy współdzielone. Obstawiam to drugie.
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
i tyle na ten temat
25 Października, 2013 - 19:31
Przyznam Ci, że też mam durczoka, a to dlatego, że sprawdzałem jak się zapluwają na temat Kupy oblanej gnojówką. I się przyczepiło.
-------------------------------------------
O, i tu jest istota sprawy. Mnie Jakub Wojewódzki zwany Kubą nie interesuje, ani kanał - nomen omen - ktory go zatrudnia. A jednak te dziwolągi zmuszony jestem każdorazowo oglądać. Stąd moje emocje.
Skoro przyznajesz, że moje przypuszczenia dotyczace reklamowania się u was tefałenu są bezpodstawne, więc przepraszam. Aha. IP mam samodzielne.
Dominiku, nie jestem pewien czy się do końca rozumiemy.
25 Października, 2013 - 19:45
Moja - wynikająca z zawodowych zainteresowań - ciekawość przekazu stosowanego przez tefałen nie ma najmniejszego znaczenia dla reklam, jakie wyświetlają się Tobie. To z Twojego IP ktos łączył się z tefałenem, dlatego masz durczoka i jakąś drugą małpę, której miana nie pomnę.
Tu masz więcej: http://e-biznes.pl/targetowanie-behawioralne-w-adsense/?utm_source=newsletter
Przeprosiny oczywiście doceniamy
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Smok Gorynycz
25 Października, 2013 - 23:35
Z jednej strony czytałem wiele razy o tym, jak to google na podstawie odwiedzanych stron generuje te reklamy, ale z drugiej widzę, że to nie do końca tak wygląda.
Nigdy nie przejawiałem zainteresowania portalami randkowymi, ani polskimi, ani skandynawskimi. Jeśli zdarzyło mi się takie strony otwierać to robiłem to na tej samej zasadzie, na jakiej otwieram link do stron o handlu bronią, muzułmańskich terrorystach, opiece nad starcami w Kanadzie, odmianie gramatycznej jakiegoś słowa itp. itd. Kiedy czytam jakiś artykuł i coś tam mnie zaciekawi. Nie pamiętam, kiedy czytałem coś o portalach randkowych, ale mogło się to zdarzyć. Z pewnością otwierałem jednak tysiące innych stron znacznie częściej niż akurat te.
Mimo to co rusz wyskakują mi okienka o randkach w Szwecji albo o tym, co może zrobić samotny Polak w Skandynawii, tzn. jak na jakąś samotną Polkę trafić.
Równie często wyskakują mi strony zachęcające mnie do zakupu złota. Kupiłem sobie kiedyś wprawdzie złotą monetę z orłem bielikiem, ale do tej pory nigdy o tym nie pisałem w internecie:-) Było to zresztą ładnych parę lat temu. Nie śledzę cen złota i nie czytuję stron o tej tematyce.
Z tego samego IP korzysta syn i synowa. To młode małżeństwo i daleko im do etapu portali randkowych, a i o złocie nigdy nie słyszałem żeby cokolwiek mówili, pomijając prosty fakt, że ich na takie inwestycje nie stać.
Reklamy google, które mi się pokazują mają zatem bardzo luźny związek ze stronami, które często odwiedzam.
Traube
26 Października, 2013 - 00:16
Bo widzisz, przecież nie wszystkie produkty i ich oferenci mają reklamy i umowę z guglami. Zapewne nikt nie reklamuje terapii z zakresu dysocjacyjnych zaburzeń identyfikacji ani książki Junga o tajemnicy Przeistoczenia. Natomiast wiele jest portali randkowych, sporo tez handlarzy złotem. Muszą zatem spotkać sie dwa działania: Twoja aktywność sieciowa, oraz dostępność gotowych reklam w "zasobniku" Googli. Twoje żywe i częste zainteresowania nie "wywołają" reklamy - bo jej nie ma - przypadkowe i jednostkowe nawet natomiast mogą.
A poza tym: im bardziej różnorodne strony oglądasz, tym trudniej guglom stworzyć Twój "prawdziwy" profil.
Pozdrawiam :)
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*
Szukałem kiedyś kamery
25 Października, 2013 - 23:55
i te kamery "prześladowały mnie na każdej oglądanej stronie. Teraz też widzę Durczoka, bo oglądałem sprawę kupy wojewódzkiego na WP. Ten Internet jakoś sam dopasowuje te reklamy. To się chyba nazywa targeting. Pozdrawiam.
A może być inaczej
24 Października, 2013 - 18:51
Ale wolności nie dają za darmo. Czy my kiedyś jeszcze usłyszymy takie przemówienie do Polaków?
http://wpolityce.pl/wydarzenia/65464-poruszajace-przemowienie-orbana-wolnosc-to-nie-kwestia-losu-lecz-wyboru-aktu-woli-kto-z-wlasnej-woli-nie-wybiera-wolnosci-ten-konczy-jako-sluga
Jaka wolność tacy dziennikarze i taka demokracja
Zapamiętajmy:
Katarzyna
Katarzyna
u nas w tym czasie wyprzedaje się srebra rodowe
24 Października, 2013 - 19:20
Pięknie to Orban wyraził. Zazdroszczę Węgrom takiego polityka.
Mam nadzieje ze Orban nie lata kacapskimi samolotami
25 Października, 2013 - 03:22
i potrafil wokol siebie w odroznieniu do Kaczynskiego zbudowac sluzbe ktorej moze w 100% zaufac i ktora go obroni, a nie zdradzi.
Wilku nie nażekaj
25 Października, 2013 - 18:50
Cieszmy się,że mamy Jarosława,bo gdy go zbraknie,to długo,długo,nic,a potem znowu długo nic.
Nikt nie jest doskonały,a my zamiast go wspierać,to prywatę uprawiamy,i kolejne łatki mu przyszywamy.
A żydoubecja się cieszy i zaciera ręce.
pozdrawiam
@Sawicki Marek mam wlasnie pretensje do Lecha bo pokladalem
26 Października, 2013 - 07:01
wielkie nadzieje ze beda z bratem 16 lat u wladzy wymieniajac sie tylko i utopia ta postPRLowska bande we wlasnym gownie
ze nie stworzyl iluzje bezpieczenstwa i nie tylko sie sam nie obronil ale i innych ta iluzja uspil,to jest fakt i tego sie nie da ukryc.