Może lepiej nie skakać?
Ciekawie i całkiem świeżo pisze o Donaldzie Tusku w nowym „W Sieci” Maciej Pawlicki. W skrócie – Tusk nie jest pierwszym politykiem, który dokonuje demontażu państwa polskiego, ale jako pierwszemu udało mu się przekonać do swojej wizji tak dużą część społeczeństwa. Innych zaś skutecznie usypiając.
Nie chwaląc się i nie wypominając przypomnę fragment swojego tekstu z roku 2008.
Donald Tusk w pewnych sprawach pozostaje konsekwentny. Konsekwencję tę wykazuje w działaniach, mogących osłabić pozycję Polski na arenie międzynarodowej i zwiększyć jej uzależnienie od sąsiadów i struktur unijnych. Równie bezkompromisowy jest w dziele niszczenia polityki historycznej Polski, co widać w działaniach resortu kultury i MSZ. W sprawach gospodarczych i w bieżącej polityce społecznej Tusk zajmuje się jedynie bieżącym administrowaniem, które może przekształcić się szybko w zarządzanie masą upadłościową, więc i "prywatyzacją przez upadłość", tak częstą w latach 90-tych i tak bliską sercom polityków KLD. Wszystko to każe postawić tezę, że założenie prezentowane na początku tego tekstu nie musi wcale być słuszne. Po prawie trzech kwartałach rządów Donalda Tuska pora zaryzykować stwierdzenie odwrotne. Donald Tusk jest politykiem żyjącym i pracującym dla idei, całkowicie jej wiernym i gotowym podporządkować jej realizacji wszystkie swoje działania, taktyczne sojusze i pozorowane ruchy. Jest strategiem nie gorszym od Jarosława Kaczyńskiego.
Ideę, której pozostał wierny przez całe swoje polityczne życie, Tusk wyłożył w często przywoływanej wypowiedzi dla "Znaku". Idea ta zawiera się w dwóch, najmocniejszych zdaniach: "Polskość to nienormalność" i "Lepsza od Polski jest ucieczka od Polski". Po raz pierwszy od 20 lat ma on szansę swoje ówczesne poglądy przełożyć na konkretne działania. Premier Tusk rozpoczął ucieczkę od Polski, z przyzwoleniem wyborców i poparciem mediów. Każdy woli przecież "normalność", zwłaszcza roześmianą, tęczową i beztroską. Choć swoje przemyślenia dla "Znaku" Tusk łagodził na końcu pomijanym często w streszczeniach, mających go dyskredytować, zdaniem "polskość, niezależnie od uciążliwego dziedzictwa i tragicznych skojarzeń, pozostaje naszym wspólnym świadomym wyborem" - czy można mieć pewność, że te słowa są dla premiera aktualne w roku 2008?
Potem mieliśmy rok 2010 i następny, obserwowaliśmy działania rządu wokół łupków i wielu innych spraw. Z punktu widzenia interesu narodowego, najdelikatniej mówiąc, nielogiczne. Ale z punktu widzenia manifestu premiera? Cóż. Najpierw „Znak”, potem TW Znak, tak czy inaczej – nie ma przypadków są tylko Znaki.
Czasami staram się uciec od polityki w zupełnie inne rejony i tak dotarłem między innymi do, zupełnie innego od zachodniego – świata horrorów z Korei Południowej. Koreańczycy lubią łączyć horrory z dramatami społecznymi i psychologicznymi, dzięki czemu wychodzi im z nich specyficzne, acz wciągające kino. Wcześniej, czy później napiszę o tym większy materiał, ale czemu piszę o tym na zakończenie tekstu o Tusku i polskości?
Wśród kilkudziesięciu filmów z tego nurtu, które już zdążyłem obejrzeć, w trakcie lektury Pawlickiego przypomniał mi się „Suicide pact” (znany również jako „Whispering corridors 5”, org. 여고괴담 5: 동반자살) w którym kilka dziewcząt chce pozbyć się nielubianej koleżanki. Aby to uczynić zawiązują tytułowy pakt samobójczy, nie planując oczywiście realizacji. Niby to niechętnie koleżankę dopuszczają do swojej tajemnicy, wreszcie zaś wszystkie ustawiają się na dachu szkoły. Trzymają się za ręce, utwierdzają w swojej decyzji, a na końcu skacze tylko jedna – ta, która miała skoczyć. Polska skojarzyła mi się z tą dziewczynką, którą atrakcyjniejsze i fajniejsze koleżanki przekonują. Tyle, że zamiast samobójstwa mamy „wyczerpanie się formuły państwa narodowego”. Więc rzucamy się głową w dół, a koleżanki zostają na górze, bo dobrze wiedzą, że Unia tak naprawdę nie jest żadnym końcem państw narodowych, a jedynie instrumentem dla najsilniejszych z nich.
W filmie dziewczyna wraca oczywiście jako duch i mści się na koleżankach, ale czy to ma być dla nas wskazówką i pocieszeniem? Może lepiej nie skakać?
http://niepoprawni.pl/blog/donalda-tuska-walka-o-normalnosc
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2440 odsłon
Komentarze
Obawiam się...
25 Września, 2013 - 14:45
Gdy odchodził Jan Paweł II, jeden z czuwających przy Nim kardynałów zapytany ostatniego dnia o stan papieża, ujął to w następujących słowach:
-Ojciec Święty wszedł na drogę, z której już nie ma powrotu.
<p>ro</p>
Tusk w "krótkich spodenkach"
25 Września, 2013 - 14:53
Wizerunek Tuska beztroska kopiącego "gałę", niezbyt pracowitego, w końcu nawet nieudolnego, był pracowicie lansowany. Dało się na to nabrać sporo ludzi prawicy.
W rzeczywistości jest równie skuteczny jak urabianie mózgów przez Michnika, czy rozkład finansów w wykonaniu Rostowskiego.
Czy Polacy się kiedyś zorientują?
W znakomitym tekście Pawlickiego użycie słowa "zdrada" w odniesieniu do Tuska uważam za nietrafne. Zdrajcą może być Polak wysługujący się obcym. Tusk nie jest Polakiem (jego związki z kaszubszczyzną są problematyczne), więc nie może być zdrajcą. Robi dokładnie to (i robi to bardzo dobrze), czego od niego oczekują.
Leopold
demontaż.
25 Września, 2013 - 15:06
Rozwalił ryży nasz kraj dokumentnie..Dość że podzielił rodaków na swoich (tych z peło) i tych obcych (z PIS) to rozwalił cała gospodarkę w drobny mak..Za takie rządzeni nie powinien być Trybunał Stanu ale bez wyroku cięzki kryminał do końca jego dni..
Marika
korekta w sprawie "demontaż" - TYLKO ! K S
26 Września, 2013 - 06:22
Mariko Droga.
Chciałbym wprowadzić subtelną korektę do powyższej Twojej konkluzji w temacie
...do końca swoich dni....
Otóż uważam, pewnie nie jestem osamotniony w tym uważaniu,
że za przestępstwa tego kalibru, których dopuścił się
wymieniony Donald T.
jedyną, choć mało dotkliwą dla sprawcy karą jest K S.
ŻADNE !
odsiadki,
dla skazanych za najcięższe zbrodnie, nie są żadną karą a jeno wczasami za frico, czyli na koszt państwa:
wikt, opierunek, ćpanie, spacery po spacerniaku, mocna herbata, tv, prasa, świerszczyki, dziewczynki, chłopczyki na zamówienie. itd, itp.
Wszystko na koszt podatnika oczywiście.
Polskiego !
Uważasz Mariko Droga to wszystko za karę odpowiednią dla tego przestępcy, zbrodniarza, wymienionego Donalda T ?
Kiedyś, lata temu, gdy jeszcze w domnu zaposiadałem "polską"
tv, oglądałem późną nocą reportaż z Z K, gdzie siedzieli wielokrotni mordercy.
Nie zapomnę ich słów do kamery z jaką pogardą odnosili się do "polskiego" wymiaru sprawiedliwości, który im , zbrodniarzom,
zafundował takie wczasy.
Nie Chciałabyś pewnie usłyszeć słów jakich używali mówiąc o tym.
Każdy z nich, miał świadomość i mówił otwartym tekstem,
że zasłużył na KaeSa.
A pobyt w "ciężkim" kryminale traktował tylko jako słabość systemu prawnego Polski, godną najwyższej pogardy.
Na pytanie dziennikarza o przyszłośc po wyjściu z ZK padała odpowiedź:
- będę dalej zabijał !
Wymieniony wyżej Donald T.
winien jest co najmniej 96 krotnego morderstwa !
Co najmniej powiedziałem,
bo doliczyć na konto wymienionego należy wszystkie przypadki seryjnego samobójcy.
Z Pozdrowieniem
Nic nie dzieje się przez przypadek
25 Września, 2013 - 16:48
Nie bez kozery właśnie on został wybrany na to, aby go wybrano. Po prostu był dobrym kandydatem do wdrażania odpowiednirj polityki, nie mylić z polityką korzystną dla Polski i Polaków.
Pisałam o tym wczoraj: http://niepoprawni.pl/blog/162/nieuk-cymbal-i-klamca-moze-wiele-nawet-i-wiecej-szczegolnie-za-d-tuska-osly-z-jukami-wylado#comment-439813
Swoją drogą, dobrze by było aby ludzie nareszcie sobie to uświadomili i przestali wierzyć i dawać się zwodzić wizerunkom polityków i ich gawędom, którymi oni i media karmią publiczność, a które nie mają nic wspólnego z ich działaniami i ich celami.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna
Jeszcze Polska nie zginęła, ale zginie wkrótce , bowiem Bolek...
25 Września, 2013 - 20:13
.. Kiszczakowi oddał ją przy wódce. Marsz, marsz Jaruzel z ziemi polskiej do ruskiej zdradziłeś nam Polskę wraz z Donaldem Tuskiem. Dał nam przykład Iskariota jak to zdradzać mamy za srebniki ziemię polską niemcom tez oddamy. Marsz, marsz Jaruzel z ziemi polskiej do ruskiej zdradziłeś nam Polskę wraz z Donaldem Tuskiem. Raz powiedział ojciec Basi cały zapłakany, kiedyś Polska była naszą , lecz dziś Jej nie mamy"
Re: Może lepiej nie skakać?
25 Września, 2013 - 22:49
Donald Tusk to najlepiej zainwestowane pieniądze Angeli Merkel w niemiecką agenturę.
Nie jestem pewien czy podążam we właściwym kierunku , więc na wszelki wypadek nie zbaczam z kursu.
Witaj Poeto
25 Września, 2013 - 22:59
Zgadza się,żadne dożywocia,bo wyjdą,KS dla ryżego i bula.
pozdrawiam