Za pedalstwo płacimy wolnością

[quote=yupiter]Maniera żebraka nie obowiązywała Niemcy, Francję, Holandię itd tylko nas.[/quote]

No zgadza się. Silniejszy dyktuje warunki.
Ale słabszy nie musi przystawać na każdy.

[quote=yupiter]Hipermarket o nazwie Plan Marshalla zaopatrzony był tak , że na półkach się nie mieściło i nikt od nich nie wołał spłaty a oni siebie nie nazywali żebrakami.[/quote]

Nie chodzi o tak odległą przeszłość jak plan Marshalla - rzecz w tożsamości Europy, jej stosunku do USA, Rosji, Azji. Towar z hipermarketu Marshalla został skonsumowany i wysrany, a najlepszym dowodem na to, że zachodnioeuropejskie żebractwo wie o tym, że zabawiło się przez parędziesiąt lat za darowane, jest właśnie agresja wobec USA. Jest takie przysłowie, które mówi o tym, że niezawodnym sposobem na wykreowanie sobie wroga, jest danie mu pieniędzy.

To nie prawda, że nie istnieje żaden etos kultury zachodu - czyli, że na tych półkach nie ma nic więcej ponad lewacką strawę. Istnieje, tyle, że ostatnimi czasy jest przez większość decyzyjnych czynników na zachodzie rugowany precz. Ciekawe na czyje zlecenie ?
Jak się tak przyjrzeć ideologicznym korzeniom tych wszystkich Barozów, Rompujów, Merkeli i innego "komisarskiego" ścierwa to aż się czerwono robi przed oczami.

Dużo piszesz o tym jakoby "Polska zrzuciła sowieckie jarzmo", a zaraz potem przyszedł zachód i nas obojętnie wydymał. Całe nieporozumienie bierze się z faktu, że blok wschodni praktycznie nie zrzucił sowieckiego jarzma (choć nie wszędzie w równym stopniu), a stał się koniem trojańskim dla znienawidzonego przez wschodnią dzicz zachodu - tego zbudowanego na starożytnej Grecji, Rzymie.
Wektor podboju jest od XIX wieku wciąż ten sam.

Zachód powinien przypomnieć sobie i na nowo zdefiniować podstawowe wartości i my powinniśmy być w klubie je definiującym.
Nie mówię, że powinno się odwrócić wektor podboju. Raczej powinno się ustalić twarde granice i Mordor zamknąć wysokim murem z bramami otwierającymi się wyłącznie od naszej strony, tak na wszelki wypadek.

[quote=yupiter]UE, czytaj Niemcy i Francja i finansjera, ma jeden plan i on się sprawdza. Małym kosztem uzyskać jak najwięcej od nowo przyjętych państw.[/quote]

To prawda ale na przeszkodzie temu planowi nie stoi nic i nikt. "Nasi" władcy łykają każdy deal.

[quote=yupiter]Silna Polska nie jest im na rękę bo i po co? Łatwiej doić słabego. Dlatego Balcerowicz chłodził gospodarkę przed przyjęciem Polski do UE aby ta mogła dyktować jak najgorsze warunki przyjęcia nas do swojego grona.(Ja nie poszedłem na wybory, po prostu nie chciałem aby Polska była przyjęta na tak podłych warunkach).[/quote]

Zgadza się - to jest prawidłowa diagnoza sytuacji.

[quote=yupiter]Czy to także uważasz za postawę żebraka a postawę starej UE za szczere i prawe?[/quote]

Ależ skąd - to postawa zbójecka. Wbrew wartościom jakie w teorii przyświecają Europie.
Co się dziwić - biorą ile mogą, to znaczy - na ile pozwalamy jako państwo.

[quote=yupiter]gdyby UE zależało na silnej Polsce to nie pozwoliłaby aby rząd Tuska rozkradał i marnował fundusze europejskie. UE nie śmiałaby się z silnego Prezydenta RP jakim był Lech Kaczyński a i wspierała premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Oni wolą aby Polską rządził matoł.[/quote]

To na krótką metę przynosi doraźne zyski. Kto by się przejmował przyszłością ?

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart

Nie wiem. Może masz rację.
Ale ja tego nie przyjmuję do wiadomości, ponieważ oznaczałoby to konieczność rychłego kopania ziemianki gdzieś na jakimś odludziu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart