Czy trzeba na nowo sformułować politykę wschodnią?

Proszę, niczego nie podejrzewając wchodzę sobie na wiadomości onetu, a tu!
 Sam Napieralski !
Ba, sam, ale zamierza się spotykać, a to z pięknym „Olo”, a to z Danutą Huebner, Włodzimierzem Cimoszewiczem, nawet z Dariuszem Rosatim.

Ich ekspertem ma być Longin Pastusiak, ech…a Szamanek-Deresz już wie wszystko naprzód i już się mądrzy.
Zobaczcie, SLD uważa, że jako że rządzili już(jak to określają, z dobrym skutkiem) w Polsce, to im się teraz znów należy porządzić, więc już zwierają szeregi, albo nogi, nie jestem pewna.
Ja wiem, że natura jest dość niesprawiedliwa, dość, że wydała na świat coś takiego jak Napieralski, to on nie dość że żyje, to jeszcze uważa, że jest bystry…
Ja rozumiem, że on ma przerośnięte ego, albo i co innego, bo zawsze ma niespecjalną minę i chce robić za tzw. nową miotłę SLD, ale ludzi, ludzi sprowadza sobie „sprawdzonych”, by wszyscy bili mu brawka na stojąco i mówili, jaki łeb ma nasz Grzesiu.
Ja tam nie zamierzam bronić przy tym PO, bo to rzeczywiście miernoty umysłowe, co to się boją coś głośniej o Rosji i konflikcie gruzińskim powiedzieć, ale SLD ze swoimi pomysłami i czołobitnością ku rosyjskiemu batiuszce, no fe, towariszcze.

 Jeszcze Polska nie zginęła!!!

Pozdrawiam serdecznie.:D

PS. Tu link do tej wypowiedzi.

http://wiadomosci.onet.pl/1814676,11,trzeba_na_nowo_sformulowac_polityke_wschodnia,item.html