Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Znacie takie sytuację?

Jedna dość infantylna panna, drugiej starszej opowiada, jak to usłyszała gdzieś…ale jej do końca nie powie, choćby ją żywym ogniem palono…hi hi.

Przybiega lokajczyk i już szepcze w uszko, to damie starszej, to młodszą szturchnie…no ubawiliśmy się drodzy, oj oj…

Potem dusery…ho ho.

Znowu szeptanka, uśmiechy…tak, tak.

Oj widzę, że baśni się nie czytało, lub jej przesłanie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

 

Zawsze zauważała coś, czego nikt nie dostrzegał, a potem było jej głupio, że zauważyła przed wszystkimi…bo przecież właściwie nic nie znaczyła.
To tak, jak ze stosem pacierzowym, wszyscy wiedzą, że zbudowany jest z kręgów, ale…czy ktoś przy każdym ruchu zastanawia się jak on działa?
Ten jej zmysł, był dla niej przekleństwem, próbowała się dostosować do myślenia ogółu, by nie stać się łatwym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Humor i satyra

Eugenia przesunęła ręką po włosach, poczuła taki dreszczy emocji, że uda aż zadrżały.
ON, jak zwykle, prawie szeptem coś wyjaśniał jakiemuś dziennikarzowi ( ale widziała wyraźnie, że z boku przyglądał się jej ).
Uśmiechnęła się do niego, on jej ten uśmiech odwzajemnił…gdy nagle znów usłyszała dzwonek do drzwi.
Podniosła się z fotela, poszła do przedpokoju i wyjrzała przez wizjer, za drzwiami znów...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

„A jednak” pomyślała „zawsze będzie rozdrapywanie ran i zawsze będzie czuła się winna”.

Zamknęła oczy, chciała pomyśleć, a w uszach dudniło jej jakieś niewypowiedziane oskarżenie, a może po prostu zawsze będzie się czuła winną za wszystko…za trzęsienia ziemi, za wybuchy wulkanów, czy trąby powietrzne.

Poczuła gorycz, gorycz własnej niemożności, czy może braku działania.

Była jak zamknięta w...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Czasem gdy w domu robi się cicho, kiedy słyszę już równe oddechy domowników zaczynam sobie różne rzeczy przypominać.

Na przykład, że jak byłam nastolatką bardzo bałam się pająków, tak bardzo mnie przerażały, że sztywniałam ze strachu, gdy taki nagle pojawiał się na ścianie.

To nie jest przesadzone, naprawdę na ich widok cale moje ciało sztywniało z lęku, nie miałam siły się ruszyć, nawet głos był...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Wrócił z pracy i spojrzał na kuchenkę…jak zwykle nic na niej nie stało, więc zaczął przygotowywać jajecznice, bo był głodny jak wilk, pokroił boczek i zaczął go podsmażać, po kuchni rozchodził się przyjemna woń smażonej wędzonki…westchnął i zaczął wbijać jajka, wbił trzy i zaczął energicznie mieszać…o kurr… krzyknął, gdy chlapnął tymi jajkami wprost na rękę i szybko włożył rękę pod zimną wodę,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Kto jest wrogiem? Kto przyjacielem, w tym lekko zawirowanym świecie wirtualnym?
Ja często mylimy się w ocenie danego nicka, czy nawet imiennego blogera?

Często zapewne wielu z nas się zastanawia, co komentator pod daną notką chce nam przekazać, czy robi to z czystej przyjaźni, czy jest to też jego pogląd na tą sprawę, czy raczej próbuje nas wysondować.

Czasem potrafi zrazić nas do kogoś zupełnie...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Blog

Zaczynają tą opowieść mulierystczną, to political-fiction zapomniałam o jednym…że nie mnie takie opowieści snuć, czy krytykować szacowne feministki.

Panie profesorki, psycholożki i inne magistrancki, które przecież najlepiej wiedzą, czego pragną kobiety mają na to patent.

A kimże ja jestem, by wprowadzać słowa (jeszcze zapożyczone), które by mogły się stać żywym ciałem?

Nikim.
Pozdrawiam.

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Nie wiedział co o tym myśleć, czyżby człowiek na zdjęciu obok Magdy i dziecka, to przykładny ojciec rodziny i lekarz tutejszej przychodni?

Nie miał jednak zbyt wiele czasu, bo mama Kasi i Szymona już wychyliła się z uśmiechem z kuchni.

- O witam! I zapraszam, oczekiwałam pana już od rana.

- Dzień dobry, przepraszam, trochę zaspałem…
- O widzę, że jak mój mąż pan po nocach nie śpi…- uśmiechnęła...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Iwona Jarecka
Kultura

Karol leżał na kanapie w pokoju gościnnym, obok na rozkładanym łóżku leżał Paweł, po tym jak oddychał domyślił się, że zasnął. Jemu też się wydawało, że jest bardzo zmęczony, ale gdy się położył, nie mógł zasnąć…coś go dręczyło, coś, co przegapił. Wiedział, że jest od rozwiązania zagadki o krok, tylko co mu umknęło?

Paweł poruszył się na łóżku, jęknął przez sen…potem przełożył się na bok. Karol...

0
Brak głosów

Strony