W końcu mamy męża stanu.
W przeciągu ostatnich kilku dni polityka światowa, a także polska toczyła się wyjątkowo szybko. Takich też reakcji należało oczekiwać od polityków, którzy nie mieli czasu na przygotowywanie swoich wypowiedzi, czy "pudrowanie noska" do wystąpień. Dopiero w obliczu tak żywo rozwijających się wydarzeń można było zobaczyć kto jest politykiem skutecznym, a kto plastykowym.
No i stała się rzecz niesłychana. Mamy w końcu polskiego męża stanu. Jest nim w oczach większości Polaków, a także krajów Europy Środkowej prezydent Polski, Lech Kaczyński. Ostatnie jego działania mające na celu ratowanie Gruzji, a także ostry sprzeciw wobec Rosji poparło aż 55% Polaków.
Pozwolę sobie zacytować za Dziennikiem treść wypowiedzi Lecha Kaczyńskiego dotyczącą poparcia dla Gruzji oraz krytyki Rosji:
Prezydent powiedział: "Jesteśmy tutaj, żeby wyrazić całkowitą solidarność. Jesteśmy tutaj my, przywódcy pięciu państw: Litwy, Estonii, Łotwy, Polski i Ukrainy. Jesteśmy po to, żeby podjąć walkę. Po raz pierwszy w naszej historii nasi sąsiedzi ze wschodu pokazali twarz, którą znamy od setek lat. Ci sąsiedzi uważają, że narody wokół nich powinni im podlegać. My uważamy, że nie. Ten kraj to Rosja. Ten kraj uważa, że dawne czasy upadłego niecałe 20 lat temu imperium wracają. Że znów dominacja będzie cechą tego regionu. Nie będzie. Te czas się skończyły raz na zawsze. Nie na 20, 30 czy 50 lat. Wszyscy w tym okresie poznaliśmy tę dominację. To nieszczęście dla części Azji i całej Europy. To łamanie ludzkich charakterów, to narzucanie obcego ustroju. narzucanie obcego języka. Ale czym się różni ta sytuacja od tej sprzed wielu lat? Dziś jesteśmy tu razem. Dziś świat musiał zareagować. Nawet jeśli był tej reakcji niechętny. I my jesteśmy po to tutaj, żeby ten świat reagował jeszcze mocniej. Szczególnie UE i NATO!" - mówił polski prezydent. "Gdy zainicjowałem ten przyjazd, niektórzy sądzili, że prezydenci będą się obawiać. Nikt się nie obawiał. Bo Środkowa Europa ma odważnych przywódców. I chciałbym to powiedzieć nie tylko wam, ale i UE, że Europa Środkowa, Gruzja, cały region będzie się liczył. Jesteśmy podmiotem. I my też świetnie wiemy, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, pojutrze państwa nadbałtyckie, a później może przyjdzie też czas na mój kraj, na Polskę... Byliśmy głęboko przekonani, że przynależność do Unii Europejskiej i NATO zakończy czas rosyjskich apetytów. Ale okazuje się, że nie. Potrafimy się temu przeciwstawić. Jeżeli te wartości, na których ma się opierać Europa, mają mieć jakiekolwiek znaczenie w praktyce. Jeśli mają mieć znaczenie, to musimy być tu. Tu są cztery państwa należące do NATO i Ukraina, wielkie państwo... Ale powinno być 27 państw...". [źródło] Polacy dumnie przyznają, że takiego właśnie stanowiska oczekiwali w tak trudnych dla Gruzji chwilach. Polacy są pierwszy raz od dawna dumni z jedności polskich polityków, a w szczególności z postawy prezydenta Kaczyńskiego
Dziś pewnie Donald Tusk pluje sobie w brodę, że to nie on był inicjatorem poparcia dla Gruzji, o której zresztą nigdy pochlebnie się nie wypowiadał. Ale czy warto byłoby ryzykować konflikt z Putinem, u którego podczas wizyty Tusk załatwił dla Polski odnowienie przyjaźni Polsko-Rosyjskiej? Nie wykluczone, że z takimi pytaniami trapi się obecnie premier.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 5527 odsłon
Komentarze
Pełny tekst deklaracji czterech prezydentów UE
13 Sierpnia, 2008 - 17:20
Ogłoszono dzisiaj deklarację prezydentów Estonii, Litwy, Łotwy i Polski w sprawie Gruzji. A oto jej pełny tekst:
"Celem naszej wizyty złożonej w Gruzji było udzielenie pełnego poparcia prezydentowi i demokratycznie wybranemu rządowi. W uznaniu wysiłków podejmowanych przez Prezydencję UE i społeczność międzynarodową, podkreślamy, co następuje:
Po pierwsze, potrzebę natychmiastowego zawieszenia broni i okupacji Gruzji,
Po drugie, nasze pełne poparcie dla integralności terytorialnej Gruzji, w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową,
Po trzecie, potrzebę wycofania okupacyjnych oddziałów militarnych z Gruzji i powołania międzynarodowych sił pokojowych, nadzorowanych przez UE,
Po czwarte, jedyną możliwością zapobiegania podobnym aktom agresji w przyszłości jest przyznanie Gruzji natowskiego planu działań na rzecz członkostwa w NATO,
Po piąte, pilną potrzebą jest ustanowienie korytarzy dla dostarczenia pomocy humanitarnej i podjęcie wysiłków na rzecz zapewnienia takiej pomocy cywilnym ofiarom rosyjskiej agresji,
Po szóste, uważamy, że w dokumencie z 12 sierpnia, przedstawionego w Moskwie i Tbilisi brakuje zasadniczego elementu, mianowicie poszanowania integralności terytorialnej Gruzji."
Rewizor
Rewizor
Takze politycy amerykanscy
13 Sierpnia, 2008 - 20:04
Takze politycy amerykanscy podkreslaja integralnosc terytorialna Gruzji, nawet ten ichni tusek, czyli Obama. CNN wreszcie zaczela traktowac temat powaznie i co chwila urzeduja tak analitycy pelnym juz glosem mowiacy o dostawach energii w aspekcie konfliktu rosyjsko-gruzinskiego. Mowi sie takze o wznowieniu tzw zimnej wojny.
W Polsce jednak kroluje festiwal pretensji do Kaczynskiego o "ostry jezyk". Jako pozytywna odwrotnosc takiej postawy opisuje sie Sarkozego w Moskwie, z u p e l n i e nie zwracaja cuwagi na fakt, ze z pozycji EU bylo to dzialanie za pomoca kija ( przywodcy 5 panstw w Tbilisi) i marchewki ( rozmowy Sarkozego w Moskwie). Oczywiscie, nie jestem naiwna i zdaje sobie sprawe z tego, ze taka taktyka nie byla zaplanowana w EU, ale Unia doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ze panstwa- czlonkowie z d. bloku sowieckiego Rosji nie popuszcza i beda rozrabiac w Brukseli.
Najbardziej sie ciesza islamisci, bo gdzie dwoch sie bije...W najgorszej sytuacji jest USA, najzywotniej zainteresowane wojna z tymi terrorystami, silnie w nia militarnie zaprzegnieci ale przeciezz nie mogacy sobie pozwolic na milczenie wobec rosyjsko-gruzinskiej wojny. Ostra postawa Kaczynskiego skierowana byla takze do nich, aby nie mieli zludzen o stanowisku Polski wobec apetytow rosyjskich.
Kaska
Fenomenalny ruch Busha!
13 Sierpnia, 2008 - 20:21
Wyslanie pomocy humanitarnej do Gruzji poprzez amerykanskie jednostki militarne, to nader jasny komunikat dla Rosji.
Teraz poczekamy, czy Rosja pozwoli im dotrzec do gruzinskiego terytorium.
Az przyjemnie bylo sluchac:
http://edition.cnn.com/2008/WORLD/europe/08/13/georgia.russia.war/index.html#cnnSTCVideo
Kaska
Kaska!
13 Sierpnia, 2008 - 20:27
to napewno czytalas, bo jestes "wszedzie" :)))
ale to z "moich" stron :)
http://www.dziennik.pl/opinie/article222256/Carl_Bildt_Szwed_ktory_porownal_Putina_do_Hitlera.html
Carl Bildt - Szwed, który porównał Putina do Hitlera
dobra kobieta
DiKey
13 Sierpnia, 2008 - 21:18
( czyli dobra kobieta;) Pewnie ze znam.
Wszedzie to ja nie jestem, ino prase czytam, a najblizsze 8 godzin to bede w pracy.
Kaska
W Polsce jednak kroluje festiwal pretensji do Kaczynskiego o "os
13 Sierpnia, 2008 - 20:31
To nie jest do końca prawda.
Faktycznie jest obecnie w mediach pełno wypowiedzi agresywnych wobec postawy prezydenta, ale zwróćmy uwagę, że ma to miejsce w mediach... To jest przez nie tworzone.
Tymczasem ludzie zwykli, tacy jak Ja, czy Ty, czy inni nasi rodacy postrzegamy te sprawy inaczej. 55% Polaków popiera postawę prezydenta i jest z niego zadowolona po powrocie z Gruzji.
Ja dodam coś więcej, jestem z prezydenta dumny.
WTQ
13 Sierpnia, 2008 - 20:14
a to komentarz rusofilskiej, prokomunistycznej gnidy i koncesjonowanego hiperprawicowca:
http://adamwielomski.salon24.pl/
Już nie wystarczy bronienie kolegów-kapusiów...
pozdrawiam
Kirker prawicowy ekstremista
Kirker prawicowy ekstremista