Borys Budka - kolec jadowy skorpiona

Obrazek użytkownika michael-abakus
Świat

 

*

Wojna hybrydowa polega na oszustwie. Problem polega na tym, czy ofiara tego oszustwa daje się oszukać. Oszustwo, kłamstwo, stwarzanie pozorów, wszelkie mistyfikacje są znane i stosowane od tysięcy lat. To jest cały pakiet zwany technikami dezinformacji służącej sparaliżowaniu oporu ofiary napaści.
O dezinformacji jako oczywistym narzędziu "sztuki wojennej" pisał już Sun Zi (ur. 544 p.n.e., zm. 496 p.n.e.) dwa tysiące lat temu. A paraliżowanie oporu, obezwładnianie woli ofiary znane jest przyrodzie od milionów lat. Dlatego skorpion ma kolec jadowy.

Każdy głupi wie, że kłamstwo i oszustwo jest tańsze od armat.

Borys Budka jest właśnie takim kolcem jadowym Władimira Putina, który razem z tak zwaną grupą Webera właśnie teraz wchodzą w program paraliżowania oporu Polski. Borys Budka mówi w Sejmie, że w Unii Europejskiej problemu przymusowej relokacji nie ma, a w rzeczywistości w unijnym projekcie "obowiązkowej solidarności" przymusowa relokacja jest. Borys Budka i jego ludzie opowiadają, że problemu nie ma, ponieważ "wystarczy złożyć odpowiedni wniosek".
Cholera jasna, widać gołym okiem, że nie ma żadnej gwarancji zwolnienia z tego przymusu, ponieważ najpierw wprowadza się przymus, a później ewentualnie daje się możliwość skorzystania z łaski.

A za białoruską granicą czają się uzbrojeni przez Putina uchodźcy, zielone ludziki z grupy Wagnera czekający na unijne prawo do ich nielegalnej inwazji na Polskę.

 

* * *

]]>Dlatego trzeba zniszczyć «Wielką Ściemę» antypolskiego totalitaryzmu.]]>

]]>Nie akceptujemy żadnej totalitarnej opozycji,
wrogiej Polsce, polskiemu Państwu i polskiej racji stanu,
pełnej pogardy, kłamstwa i nienawiści.

Polsce jest potrzebna prawdziwa, uczciwa opozycja!
]]>

 

* * *

następny - poprzedni

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)

Komentarze

...w rozporządzeniu o przymusowej relokacji odstąpiono od przymusowej relokacji nazywając ją obowiazkową solidarnością.

Fakty są inne. Mianowicie:
Na ostatnim posiedzeniu Rady Europejskiej odmówiono wprowadzenia dobrowolności do postanowień o relokacji, a projektowane regulacje określające tak zwaną "obowiązkową solidarność" polegają właśnie na wprowadzeniu przymusu, od którego możliwe są jedynie czasowe zwolnienia, udzielane na podstawie odpowiedniego wniosku, złożonego przez państwo ubiegające się o takie zwolnienie.

A więc - faktem jest przymus z ewentualną szansą na czasowe zwolnienie. Wbrew twierdzeniu senatorów, w żadnym dokumencie Unii Europejskiej nie ma żadnej gwarancji udzielenia Polsce takiego zwolnienia, na przykład z powodu udzielenia pomocy milionom rzeczywistych i legalnych uchodźców wojennych z Ukrainy.

Czy oświadczenie polskich senatorów jest dowodem kłamstwa, czy dowodem naiwnej głupoty?

"Senat z zadowoleniem odnotowuje, iż w projekcie paktu migracyjnego odstąpiono od obowiązkowej relokacji, stworzono inne możliwości udziału państw w polityce migracyjnej i przewidziano możliwość zwolnienia z obciążeń państwa pod szczególnie silną presją imigracyjną - głosi projekt uchwały większości senackiej."
Projekt tej uchwały został zamieszczony na stronie internetowej Senatu, podpisani pod nim są marszałek Senatu Tomasz Grodzki (PO) oraz senatorowie Marek Borowski i Kazimierz Michał Ujazdowski.
[www.wnp.pl]

Oczywiście, na stronie Senatu już nic nie ma o tym projekcie, najprawdopodobniej dlatego, że pan marszałek Tomasz Grodzki w te pędy pognał do Berlina.[www.senat.gov.pl]

Vote up!
5
Vote down!
0

michael

#1652936

A teraz z Kazimierza Michała Ujazdowskiego zrobila się stalinowska małpa idąca ręka w rękę z bolszewickimi kanaliami z tzw. totalnej opozycji - nienawidzącej polskości i polskiego patriotyzmu.

Vote up!
3
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1652937

pod ewidentnym antypolskim kłamstwem - to nie może być uczciwym człowiekiem, ponieważ wykluczam głupotę.
A co do uczciwości - nie można przestać być człowiekiem uczciwym. Jeśli ktoś teraz nie jest uczciwy, to znaczy, że zawsze nie był uczciwy, także i wtedy, gdy był uważany za człowieka uczciwego.

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1652940

To jest naprawdę znakomita diagnoza Wiktora Świetlika. Moje gratulacje. Jest aktywna w dwóch przestrzeniach świata, w których:
po pierwsze wiarygodność tezy zależy nie od jej treści, ale od tego kto ją wypowiada,
a po drugie przestrzeń, w której treść najbardziej wiarygodnych ekspertyz jest wyssana z palca.

[Wiktor Świetlik, "Pucz Mózgowy"]

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1652948

Fakt "wysokiego przyrostu liczby nielegalnych migrantów" jest skutkiem zbrodniczej współpracy mafii eksporterów z elitamii politycznymi Unii Europejskiej organizujących import, czyli rynek zbytu dla afrykańskich organizacji przestępczych zarabiających pieniądze na handlu niewolnikami. Trzeba jasno powiedzieć, że zorganizowany import nielegalnych migrantów jest współczesnym wariantem nieco dawniejszego handlu niewolnikami.

Pani komisarz Ylva Johansson jest faktycznym organizatorem rynku zbytu dla tych "handlarzy niewolników i to niestety finansowanym publicznych pieniędzy.

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1652951

Potrzebujemy milion migrantów do pracy - Milion takich pustych haseł to najlepsza broń służąca zniszczeniu Polski.

Vote up!
2
Vote down!
0

michael

#1652954

8 Lipca, 2023 - 20:08

To jest jedno z tych zaklęć, które nie służą wyzwoleniu człowieka myślącego, są zwodnicze i wynikają co najmniej z niepełnego zrozumienia spirali czasu, niekiedy z niemiecka zwanej Zeitgeist.

Zwróćmy uwagę na historię nauki polskiej, która w swoim zorganizowanym początku startowała od Akademii Umiejętności. A współczesna nauka w Polsce tetryczeje w Polskiej Akademii Nauk, zwanej PAN. Najprawdopodobniej wynika to z niezrozumienia ducha czasu, zwanego Zeitgeist.
Napisałem w maju 2007 roku taki sobie tekst "Gra o sumie zerowej. Był to właściwie felieton o tym duchu czasu, który rządzi wszelkimi przemianami cywilizacyjnymi. A te dzieją się zaskakująco szybko, a w naszym stuleciu rozpędziły się wręcz do szaleństwa. Zmieniają się wszelkie, nawet fundamentalne reguły, nie patrząc nawet na szczegóły.

Już wtedy, pisząc dość po łebkach, zauważyłem, że od dziewiętnastego do końca dwudziestego wieku mieliśmy do czynienia co najmniej z dwudziestką zasadnicznych rewolucji. A przez cały ten czas do opisu zjawisk społecznych i gospodarczych służył praktycznie jeden model gospodarki kapitalistycznej wywiedziony z "Kapitału" Karola Marksa, Był to model, który już w dniu wydania pierwszego tomu "Kapitału" był nieaktualny, ponieważ, rzeczywisty świat gospodarki kapitalistycznej właśnie wtedy zmienił się diametralnie.

Mianowicie:
Przed rokiem 1870 gospodarka kapitalistyczna była zbudowana na zasadzie konfliktu interesów między właścicielami środków produkcji a zatrudnionymi przez nich pracownikami, a organizacja produkcji polegała na produkcji jednostkowej. Mówiąc zwięźle - była to manufaktura.
Po roku 1870 gospodarka kapitalistyczna przekształcała się zasadniczo,
po pierwsze z systemu osobistej własności środków produkcji na system korporacyjny,
a po drugie manufaktury przekształcały się w fabryki produkcji seryjnej albo masowej.

Rzeczywiste zmiany sobie, a nauka sobie, kurczowo trzymając się starych paradygmatów.

A więc, tych rewolucji było mnóstwo i raczej nikt nimi się nie interesuje, zajmując się przemianami wyssanymi z palca. Właśnie dzisiaj spodobała mi się diagnoza Wiktora Świetlika "Logika wywodu zależy od tego, kto ją akurat wyssał z palca". Gender, klimat i podobne klimakterium nauki światowej.

Podsumowanie
Aby dać sobie radę z tym wszystkim powinniśmy sami zmienić swój własny paradygmat. Trzeba zrozumieć to, że klucz do przyszłości nie łączy się z wiedzą. Wszelkie brednie o "gospodarce opartej na wiedzy" do niczego dobrego nie prowadzą. Czas wrócić do Akademii Umiejętności. Tak jest, ponieważ klucz do panowania nad przyszłością polega na umiejętności rozwiązywania problemów.

Współczesność doprowadziła do niesamowitej inflacji wiedzy. Wiedza jest nic nie warta, ponieważ internet otworzył łatwy dostęp i to nieomal za darmo. Każdy głupi może dobrać się do nieomal każdej wiedzy. Ktoś nam powiedział coś - promieniowanie terahercowe. Co to jest? Ciach, wpisujemy w google i już wiemy. 3 sekundy i za darmo.

Kluczem do poradzenia sobie z przyszłośćią nie jest więc wiedza, lecz umiejętność rozwiązywania problemów, umiejętność rozumienia rzeczywistości, oczywiście zawierającą w sobie umiejętność posługiwania się wiedzą. Nie całkiem jest to dyletantyzm, lecz raczej neksjalizm opisany w książce zatytułowanej "Misja międzyplanetarna" - Alfreda Eltona van Vogt.

Słusznie mówił Sokrates - wiem, że nic nie wiem, a mój tata dodawał - jeśli nic nie umiem.

Powyżej jest kopia komentarza do felietonu jazgdyni zatytulowanego "WIEK XXI TO MOMENT ZNISZCZENIA CZY ODRODZENIA?"
Nawiasem mówiąc odpowiedź na to pytanie jest oczywista - wiek XXI jest wiekiem odrodzenia. Musi tak być ponieważ w przeciwnym wypadky dywagacje na zadany temat nie miałyby sensu.

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1652984

Nauka i dorobek Feliksa Konecznego nie jest zamkniętą nauką, nie jest sztywnym modelem rzeczywistości, ani klasyfikacją jej elementów - był i jest konkretną propozycją metody, albo nawet filozofii zastanawiania się nad rozumieniem tego jak jest.

Arnold Joseph Toynbee w swojej historiozofii otwarcie przyznawał, że korzysta wprost z metody Feliksa Konecznego. Mówił nawet więcej.
Twierdził mianowicie, że bez fundamentu dorobku Feliksa Konecznego jego własna praca nie byłaby ani możliwa, ani nawet nie miałaby sensu.

A więc nie kolejny Feliks Koneczny, lecz kontynuacja jego filozofii. A tę robotę możemy, a może nawet powinniśmy zrobić my.

Vote up!
1
Vote down!
0

michael

#1653000