Pihowicz tłumaczy Putina, mówi, że miał trudne dzieciństwo

Obrazek użytkownika Andy51
Kraj

Córka TW „Waldka” wzięła się za obronę Putina. Będąc na spotkaniu w Lęborku na spotkaniu pt. ‘Porozmawiajmy nie tylko o polityce”, na którym było ponoć około 50 osób, jedna z osób zadał pytanie dotyczące Putina.

No i wówczas Pihowicz pokazała, że jest z „dobrego” domu, w którym jej  ojciec był TW czyli po prostu konfidentem komunistycznych służb.

Tłumacząc Putina mówiła , że urodził się zaraz po wojnie, czy rok 1952 drugi ( data urodzin Putina) można traktować za urodzenie się zaraz po wojnie? wątpię, że miał trudne dzieciństwo i inne bzdety, tak jakby te bzdety wydumane przez Pihowicz, miały by tłumaczyć mordercę, który wydał rozkaz ataku na Ukrainie, którego żołdactwo morduje cywili, gwałci kobiety i dzieci.

Z tą opętaną nienawiścią do Polski i obecnego rządu, były dwie osoby, senator Kleina i poseł Nowacka, ale żadne z nich nie oponowało, to znaczy, że zgadzali się z wypowiedzią Pihowicz.

W PO dzieci różnej maści komunistycznych kapusiów, wygadują rzeczy, od których mózg staje, takie jak syn TW Justyna nijaki Trzaskowski, który mówi, po co nam lotnisko w W-wie, skoro jest w Berlinie, także robi wszystko, żeby należne Polsce pieniądze nie trafiły do Polski, żeby były mrożone, a nawet po zatwierdzeniu KPO przez instytucje unijne, dzwoni do Ursuli z nadzieją , że Unia będzie  mnożyła trudności dla Polski.

Gen Targowicy został wyssany u niektórych posłów z mlekiem matki, tak jak to zrobiła czecia osoba w państwie , która jeździ po świecie ze swoją asystentką jako materacem, po ukraińsku przeprasza Ukraińców za rząd polski, ten rząd, który jak nikt inny w Europie pomógł Ukrainie, ale co się dziwić ojciec Grodzkiego pracował w UB.

PO to proniemiecka ale i prorosyjska banda, która wszystko robi, żeby zaszkodzić obecnemu rządowi, stosując wypracowane w CCCP metody (patrz Pawka Morozow), czy metody wypracowane przez hitlerowskie Niemcy, gdzie donoszenie, kapowanie i tym podobne metody, były premiowane.

 

]]>https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/2979945,gasiukpihowicz-staje-w-obronie-putina-wychowywal-sie-na-ulicy-zyl-z-dziecmi-bezdomnymi-wideo]]>

]]>https://www.tysol.pl/a81252-video-grodzki-przeprosil-ukraincow-za-polski-rzad]]>

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

Znaczy, pochodzę z samego centrum patologii.

Że mnie do poprawczaka nie dali aż dziwne.

Zresztą kto ma słabe nerwy niech nie czyta.

Zemsta pingloka.

Byłem dzieciakiem . Jeszcze w przedszkolu wydawało mi się że jestem jak inni.

Ale w podstawówce zaczęło się "ustawianie" i pokazywanie gdzie czyje miejsce.

Byłem chudy, mniejszy nawet od większości dziewczynek, sprawiający wrażenie niedożywionego.

I te okropne pingle.

Nic tylko zachęta żeby takiemu przylać. Aż się sam prosi, bo jak takiemu nie wskazać jego miejsca?

W dodatku, rodzice ubzdurali sobie dla mnie Ognisko Muzyczne i grę na skrzypcach, bo dziadek grał...

Nic nie miałem do gadania. Na nic protesty.

I tak:pingle, wzrost i ganianie z futerałem. Nic tylko prać. Grzech nie wykorzystać okazji.

I upokarzające ganianie co rusz do ubikacji- cierpiałem na wyniszczające biegunki.

Leczono mnie "na chama" lekami przeciw nerwicy, Przymulały mnie strasznie. Często udawałem tylko że przyjmuję.

Aż stary doktor, Pan Niebudek (Wieczny Odpoczynek...) rozpoznał u mnie naraz celiakię i skazę białkową.

Zmiana diety stopniowo pozwoliła mi rosnąć.

Jednak wciąż ciążyła na mnie opinia kabla i donosiciela.

Gdy cokolwiek zbrojono, zaraz "nieznani sprawcy" kablowali a największy bysior nieodmiennie wskazywał "winowajcę".

Kogo?

Zgadnijcie.

Trzeba mnie było ukarać.

Podczas wychodzenia ze szkoły, w szatniach dostawałem regularny omłot.

I tak, poobijany, zakrwawiony wracałem do domu.

Matka w panice. Ja milczałem przed rodzicami i Wychowawczynią.  Lekarz, znów kolejne tabletki na uspokojenie"bo nerwica szkolna" aż pewnego razu...

Miałem już około 14 lat. Szatnia opróżniła się, zostałem ja i mój oprawca.

Reszta klasy zza krat patrzyła jak szykuje się lanie w klatce.

Tymczasem on podniósł łapy w górę i odstawiał gladiatora, chyba z oglądanych VHS-ów.

Przykucnąłem wiążąc buty i z całej siły skoczyłem uderzając "bohatera" głową w brzuch.

Stracił oddech. Runął w tył.

Już siedziałem mu na ramionach. Nie mógł mnie dosięgnąć rękoma ani kopnąć.

Zacząłem z całej siły regularną młóckę po twarzy, oczach, uszach, rozkwaszając mu nos.

Ktoś krzycząc pobiegł po pomoc.

Nadbiegła z Pokoju Wychowawczyni.

Popatrzyła na moje skrwawione ręce ze zdartą skórą.

Na zmasakrowanego przeciwnika.

Ktoś zawołał higienistkę.

Ta zaprowadziła poszkodowanego do gabinetu, opatrzyć go.

Mnie Wychowawczyni do dyrektora.

Mówiłem Pani że to tak się skończy, powiedział. I... zdradził mi kto był dyżurnym kablem klasowym.

Groził mi sąd i ew. reedukacja, straszono Poprawczakiem.

Ale wstawił się za mną... Ojciec mego kata.

Kolega mojego taty i jego współkonspirator w SW.

Gdy dowiedział się o przyczynach zajścia, jego syn ponoć oberwał jeszcze od niego i przez trzy tygodnie nie pokazywał się w szkole.

Miałem spokój do końca podstawówki.

A mój tato widząc że nie puściłem pary nawet przed rodzicami, wtajemniczył mnie w kolportaż ulotek SW.

Ale o tym już pisałem.

              Post scriptum.

Gdy trafiłem do technikum, jeden z uczniów, syn jednej z nauczycielek zawodu usiłował się "ustawić" mym kosztem.

Zaczął mnie zaczepiać, szarpać, licząc na łatwe zwycięstwo w sprowokowanej bójce.

A ja raz oberwałem, odbiłem następne uderzenie i... zaszedłszy go od tyłu założyłem klasycznego "nelsona" aż zwiotczał.' Koledzy, dotychczas dopingujący go, pobiegli po pomoc i gratulowali mi jednocześnie skutecznego odporu.

Okazało się że mój kat z podstawówki był jego kolesiem i napuścił na w jego mniemaniu łatwą ofiarę.

Gdy sprawa się rypła, tamten znów oberwał a mój podduszeniec stał się z dnia na dzień serdecznym kolegą.

I tak jest do dziś.

 

Jeśli tylko macie możliwość dowiedzenia się kto kabluje, najpierw wpier.... a potem uzasadnienie.

 

 

 

Vote up!
3
Vote down!
-1

brian

#1645267

Won za Don, chyba  że zaczniesz się leczyć.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1645268

Wszystko wskazuje na to że Pan Doktor nie rozpoznał jeszcze jednej choroby.

Vote up!
0
Vote down!
0

exTetrus

#1645287

    Nienawidzący polskiego patriotyzmu łgarz Tusk - jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel - łącznie ze zbolszewizowanym narcyzem Trzakowskim z Czajki i ich postbolszewicką, mafijną PO, która latami rabowała i Polskę i Polaków -- wykonują wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.

    Ponadto, mafiozi z PO i zbrodnicze mafie opłacające antypolską propagandę na rzecz PO chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania Polaków.

    Sowiecko-rosyjska agentura w Niemczech jest liczna - włączając Merkel oraz obecnego kanclerza Niemiec zakochanego w sowieckiej tzw. NRD.

Vote up!
0
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1645289