Duńskie nagrania, teza Parulskiego, czyli znów winien Kaczyński
Naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski ujawnił właśnie, że w styczniu zwrócił się z wnioskiem o pomoc prawną w sprawie katastrofy smoleńskiej do Danii. Wkrótce więc będzie musiała przyjść oczekiwana odpowiedź. Czego ma ona dotyczyć?
Jak wiadomo, na ok. 20 minut przed katastrofą z pokładu samolotu z telefonu satelitarnego dzwonił prezydent Lech Kaczyński. Rozmawiał z bratem Jarosławem. Różni politycy snuli już domysły, co do treści tej rozmowy, że to Jarosław Kaczyński polecił bratu wymuszenie na pilotach lądowanie w Smoleńsku pomimo złej pogody. Taka teza byłaby bardzo wygodna dla premiera Tuska i jego ministrów, gdyż przenosiłaby na inne osoby odpowiedzialność za celowe zaniechania, sposób przygotowania lotu, wizyty i przyczynienie się w konsekwencji do katastrofy. Pozostaje tylko problem braku dowodu na tę tezę. Przecież Jarosław Kaczyński zeznawał przed prokuraturą. Zeznał on, że rozmawiał z bratem przez telefon satelitarny o godz. 8.20 rano o zdrowiu ich matki, krótko, bo po około minucie rozmowa się urwała. Nie rozmawiali o warunkach lotu ani lądowania.
Media donoszą, że to właśnie duńskie służby specjalne w ramach prewencyjnego nasłuchu natowskiego zarejestrowały tę rozmowę i dysponują jej zapisem. Tylko, skoro szef prokuratury wojskowej ma w ręku złożone pod odpowiedzialnością karną zeznanie Jarosława Kaczyńskiego, to po co mu duńskie nagrania tej rozmowy? Logika wskazuje, że Parulski dąży do zakwestionowania zeznań Kaczyńskiego.
Tylko po co? To działanie wyraźnie pod z góry określoną tezę. Ale czy to nie jest raczej zadanie bardziej polityczne, niż prokuratorskie?
Czy i w jaki sposób czynności te mogą przyczynić się do wyjaśnienia przyczyn katastrofy i wskazania rzeczywistych winnych? Jakie to ma znaczenie dla wykrycia przyczyn, dlaczego samolot się rozbił, o czym rozmawiali w trakcie lotu jego pasażerowie?
Uważam, że Parulski posunął się tu do skandalicznego nadużycia prawa i pozycji, to jest korupcji politycznej, ale liczy na swoją bezkarność.
Ta sytuacja kojarzy mi się z wydawałoby się zamkniętą epoką. W czasach PRL-u, kiedy do zasady należało udowadnianie, że różne "nieszczęśliwe wypadki" zdarzały się bez pomocy milicji czy ubecji, a z winy samych ofiar, mówiliśmy: poślizgnął się i tak nieszczęśliwie upadł, że nóż sam mu się wbił w plecy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3327 odsłon
Komentarze
A jak myślisz,
8 Kwietnia, 2011 - 08:08
za co 11 sierpnia 2010 Parulski dostał awans na generała brygady?
Lucy
Niebawem Parulski
8 Kwietnia, 2011 - 08:15
Niebawem Parulski zwróci się do Watykanu czy Lech Kaczyński,przed wylotem był u spowiedzi i co wyznał.
Dojdzie do tego że ważny okaże się wiatr z której strony wiał nad Nowym Jorkiem
Itd,itd,itd, a My uparcie swoje .Ze to zamach,i tak prze następne 50 lat aż do skutku.
Pozdrawiam i dycha.
To wszystko z miłości
8 Kwietnia, 2011 - 09:21
Skoro miłosne uczucia skierowano do Rosjan a szczególnie do jednego pułkownika KGB to trudno badać wątek zamachu czy nawet ogólnie przyczyn katastrofy. Żebyśmy nie mówili że nic nie robią to będą do końca swojej kadencji sprawdzali wątek nacisków, odcisków i wycisków (tak jak słynna już komisja sejmowa). POdobnie w sprawie Olewnika PO umierali kolejno uczestnicy zdarzeń a oni ciągle sprawdzali wątek samouprowadzenia.
lubie tu zagladać :-)
8 Kwietnia, 2011 - 10:09
Cały rok motania i mataczenia przynosi jak widać odwrotny rezultat.Jest coraz jaśniej:-) :-)Więc należy cały wysiłek w kierunku zaciemniać.... Kto tylko może,na ile się da, zaciągać kurtyny,zasłaniać, przykrywać i zaciemniać. Serdecznie pozdrawiam Autora i Jego czytelników.
Re: lubie tu zagladać :-)
8 Kwietnia, 2011 - 12:38
Parulskiemu sie odnowi pamiec we Wronkach czy innej Bialolece, jak MakDonaldino po roku sie przypomnialo jak to bylo wieczorem w Smolensku i w drodze do niego. W swoich wywodach wykazal, ze jest pacholkiem rosyjskim i jako premier RP mial gowno do powiedzenia w sprawie podrozy w drodze na lotnisko Swiernyj. Jego inteligencja wrodzona siegnela dna. Tyle samo ma do powiedzenia w rzadzeniu krajem, czli narod powinien sie bac, ze ten osobnik w sprawach polskich ma tyle do powiedzenia co Zyd za okupacji hitlerowskiej.
Teraz z duzym wysilkiem wysluchalem wypowiedzi chyba najwiekszej zgnilizny moralnej z Kutzem, a duzy to wysilek mego systemu nerwowego. Kanalia pasozytujaca ciagle &