Jak Komorra Średniowieczem straszył

Z niedowierzaniem słuchałem Bronisława Komorowskiego, historyka z wykształcenia i, rzekomo, konserwatysty, jak, polemizując z Andrzejem Dudą, straszył średniowieczem. Zastanawia mnie , dlaczego Średniowiecze ma taką złą prasę. Dlaczego ludzie tak sobie dają robić wodę z mózgu ? Myślę, że z tego samego powodu, dla którego w peerelu straszono  II Rzeczpospolitą, krajem czarnej reakcji i wyzysku. 
I niektórym pozostało to w mózgach.

Tymczasem Średniowiecze to był okres założycielski Europy, gdy, po upadku Rzymu, konsolidowały się narody europejskie i rozwijała cywilizacja chrzescijańska na bazie śpuścizny po Grekach i Rzymianach. Centrum cywilizacji znajdowało się w Rzymie oraz, o czym mało kto wie, w Cluny we Francji, w słynnym opactwie benedyktyńskim, z którego wiedza i technologia promieniowały na całą Europę, a mnisi stanowili elitę ówczesnego świata. Nawet polskie słowo "król" pochodzi od imienia wielkiego władcy z tego okresu, Karola Wielkiego.

Rosja nie przeszła okresu analogicznego do zachodniego średniowiecza i skutki tego braku odczuwa aż do dzisiaj.

Wróćmy do źródła negatywnego nastawienia do średniowiecza. Wzięło się ono z propagandy jakobińskiej bolszewii z końca w.XVIII. To nie afgańscy talibowie i terroryści z Państwa Islamskiego byli pierwszymi, którzy niszczyli zabytki kultury. To właśnie paryscy bolszewicy doprowadzili do rozbiórki większej części opactwa w Cluny a i tak, ta resztka, która pozostała po budowli, robi ogromne wrażenie. Strasznie ówczesnych głupków i zbrodniarzy to wspaniałe Średniowiecze uwierało. Tak już jest z buractwem, kultury ono nie lubi.

Warto też pamiętać, że to nie Turcy byli prekursorami ludobójstwa, gdy eksterminowali ludność armeńską 100 lat temu. To francuska bolszewia wymordowała setki tysięcy katolików w Wandei. Strzeżcie się więc ludzie wszelkiego lewactwa. A właśnie dzisiaj słyszę z dwóch publicznych radiostacji jak jest ono pompowane, w osobach pani Środy i pana Biedronia.