Talibowie w Klewkach, a w Smoleńsku zamach
Ileż było śmiechu, jak wszyscy rechotali gdy Andrzej Lepper z trybuny sejmowej opowiadał rewelacje o Talibach widzianych w Klewkach.
Nie minęło kilka lat i okazało się, iż jego „ruska wrzutka” w zasadzie się pokrywa ze stanem faktycznym, który co prawda nie specjalnie chce przejść przez gardło niektórym politykom, ale wiedza w tej sprawie jest już spora i w dużej mierze potwierdzona.
I czy jest łyso tym, którzy tak lali z Leppera. Oczywiście nie.
A niedługo co poniektórym mina zrzednie.
A zatem jak będzie, gdy prawda o katastrofie czy też zamachu wyjdzie na jaw. Oczywiści nijak, bo przecież wojny Rosji nie wypowiemy, no chyba, że na czele rządu i armii staną oszołomu z PiS-u.
Robi się dość ciekawie, Klich przebija Leppera, jest za, a nawet przeciw. M.O. już nie wie jak się ustawić, podobnie jak TVN-y i inne niezależne media. Szykują już szalupy ratunkowe, np. takie jak nowy program Sekielskiego. A to się może nie udać, nabywcy „N-ki” mogą masowo zgłaszać się ze zwrotami ITI-owskich koderów mózgu.
Wszyscy wczoraj i dzisiaj o filmie „Mgła”. Trudno się dziwić, to kolejny fragment większej całości.
Dla mnie istotny jest pewien fakt - Państwo zdało egzamin. Czyli Państwo ( czytaj Komorowski Arabski Tusk ) było przygotowane do katastrofy Smoleńskiej.
Marszałek miał gotowe oświadczenie, doskonale przygotował się do przejęcia Urzędu Prezydenta, ludzie czekali gotowi do akcji, wizyta Premiera w Smoleńsku w dniu katastrofy też nieźle przygotowana od strony medialnej i technicznej. Do dzisiaj nie wiadomo co robiła wierchuszka PO w dniach poprzedzających katastrofę, interesujące byłyby bilingi, choć nie miejmy ich za idiotów, kilka lewych komórek to oni mieli i mają. O czym rozmawiali w nocy z 10 na 11 kwietnia ?, czy się dobrze bawili ?, czy też coś nie zagrało ?
Głównym argumentem przeciwników teorii o zamachu lub biernej, czy też czynnej pomocy w doprowadzeniu do katastrofy jest pytanie - Po co Putin czy też być może ktoś inny miałby zabijać Prezydenta Polski. No cóż, otworzyło to drogę do przejęcia ostatnich bastionów władzy przez ludzi Namiestnika Komoruskiego. Jakże szybko w otoczeniu Imć Pana Rezydenta pokazali się prawdziwi patrioci pokroju Nałęcza, Jaruzelskiego i wielu innych milusińskich. Tytuł Speedy Gonzales natychmiast zdobył za Ossowo Sekretarz generalny Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa dr Andrzej Krzysztof Kunert , który wlazł do dupy Sowietom zanim zdążyli portki zdjąć. Każdy widział i widzi co się dzieje, jakie to nowe mordeczki pojawiają się przy boku Jego Prezydencji.
Jak wiadomo grono ludzi świadomych „przygotowań” do katastrofy jest wąskie, pozostali uczestnicy gry już się domyślają w czym brali nieświadomie udział, a jeżeli nie to prędzej czy później doznają oświecenia. Dochodzą mnie słuchy, iż coraz trudniej jest zarządzać „sprawą katastrofy”, misterny plan nie był jednak doskonały, może w teorii, a w praktyce dochodzi czynnik ludzki. A czasem nawet wytrawnym graczom puszczają nerwy, a jeszcze inni chcą ocalić własną dupę. A biedulinka Klich jak wahadło Focaulta ciągle w ruchu, i nie może się zdecydować gdzie się zatrzymać. Natomiast w szeregach PO i jej zwolenników, właściwie „ZłaLenników” popłoch narasta, „ciemny naród” nie kupił wszystkiego, co zostało do sprzedania to już się psuje, a to co kupione też zaczyna zalatywać... Premier i jego ekipa powoli zgrywają swoje piarowskie sztuczki, a Leming źle lub niekarmiony zaczyna szukać pożywienia i jak znajdzie i poczuje, że jest zdrowsze, jak mleko prosto od krowy to przejrzy na oczy. Już widać jak niektóre osobniki tylko czekają na pretekst by zakrzyknąć - Oszukaliście nas, a Premier i Prezydent chodzą w ruskich rubaszkach i niemieckich buciorach. Tak im się wzrok nagle poprawi.
I tu zacznie się problem. Kogo uznać za oszukanego i wybaczyć, przygarnąć, a kto trwał u boku PO i jemu podobnych dla mamony, z chęci bycia na salonie i podobnych niskich pobudek. A będzie to ważne, gdyż zbrodnia zawsze prosi się o karę. Nigdy nie zachwycałem się średniowiecznymi metodami „śledczymi” jak i karami z tej epoki, wydaje mi się jednak, iż nic by tak nie oczyściło polskiej krwi i narodu jak Medieval – Reactivation. Surowe kary za kradzież ponoć owocują w Szwecji do dzisiaj.
A byłoby w czym wybierać, podług zasług i winy.
( w notce wykorzystano fragmenty materiałów ze strony dr Marka Nienałtowskiego - http://olesnica.nienaltowski.net/Rodzaje_kar.htm )
Poniższe rysunki i treść ogólna w większości pochodzą z książki: Maciej Trzciński. Miecz katowski, pręgierz, szubienica. Zabytki jurysdykcji karnej na Dolnym Sląsku (XIII-XVIII w. Wrocław 2001.
Poniższe przypadki wykonywania kary śmierci pochodzą głównie z kroniki Namysłowa. Jeśli zaś dotyczą innego miasta - dodatkowo przywołuje się jego nazwę.
Dla pospolitych Mirów, Rychów i im podobnych.
A jeśli chodzi o grę wstępną w rewanżu za Hardcore jakim nam zafundowali jest sporo niedrogich propozycji i jak sądzę znalazłoby się wielu chętnych na zrzutkę na przyjemności dla naszych ulubieńców z kręgów władzy, partii, mediów, środowisk artystycznych i naukowych.
Kary cielesne
Obcięcie ręki - za kradzież dużą;
Obcięcie palców prawej ręki - za krzywoprzysięstwo;
Obcięcie uszu i włosów za kradzież;
Kara chłosty (często łączona z relegacją) za kradzież, prostytucję;
Piętnowanie za kradzież małą, jako obostrzenie innej kary;
Oślepienie za kradzież dużą, zamiast kary śmierci (wg. Karoliny);
Wyrwanie języka i ucięcie uszu.
Kary cielesne wykonywano pod pręgierzem. Człowiek okaleczony sądownie lub napiętnowany był usunięty poza nawias społeczeństwa średniowiecznego.
Z grupy kar cielesnych najczęściej stosowane były:
Ucięcie ucha łączone z publiczną chłostą i relegacją z miasta;
Ucięcie ręki, łączone z publiczną chłostą i relegacją z miasta;
Piętnowanie, łączone z publiczną chłostą i relegacją z miasta.
Dla członków Nierządu.
Łamanie kołem - za zdradę, rozbój, morderstwo (wg. Józefiny za gwałt na niewieście, recydywę nierządu, fałszerstwo, trucicielstwo).
W Polsce stosowano "łamanie na kole". Wówczas skazanego rozciągano na kole i łamano kości uderzeniami drąga.
(Z artykłu J. A. Pyzika ) "19 lutego 1654 roku w Oleśnicy miało miejsce ekscytujące mieszkańców okrutne widowisko. Skutecznie rozproszyło ono monotonię codzienności. Ponadto jako o sensacji długo jeszcze o nim mówiono.
Widowisko to rozpoczęło się przed ratuszem. Czołowym jego bohaterem był umieszczony na wozie mężczyzna. Następnym uczestnikiem był kat, który swój występ rozpoczął od oderwania mężczyźnie z wozu wszystkich palców u rąk. Ż kolei na każdym z czterech rogów rynku rozdzierano jego piersi i ramiona rozżarzonymi kleszczami. "Ceremoniał" ten był starannie zaplanowany i dokładnie realizowany. Na pierwszym rogu rynku zdarto skazańcowi skórę z lewego ramienia, na drugim - z lewej piersi, na trzecim - z prawego ramienia i wreszcie na czwartym rogu - z prawej piersi. Następnie zdjęto skazańca z wozu i na wołowej skórze zawleczono na znajdujące się poza miastem pastwisko - miejsce ostatecznej kaźni. Odbyła się ona w obecności mnóstwa widzów, podobno w liczbie kilku tysięcy. Na specjalnie w tym celu wzniesionym pomoście odbyło się łamanie ofiary kołem. Niektóre źródła podają, że żywcem wycięto jej serce. Na koniec ciało skazańca zostało poćwiartowane, a później dla przestrogi rozwieszone przy czterech drogach poza miastem. Przy szczątkach umieszczono stosowne tabliczki miedziane, zawierające wykaz okrutnych zbrodni, których dopuścił się skazaniec ...".
Dla Władz Najwyższych.
Ćwiartowanie za zamach na panującego (zdradę).
Najczęściej poćwiartowanie było ostatnim krokiem pastwienia się nad sprawcami okrutnych zbrodni. Ćwiartki ciała rozmieszczano zatem przy bramach miejskich "ku przestrodze".
Ścięcie - za morderstwo, zdradę (bunt), przestępstwa przeciw urzędom państwowym (np. czynna napaść na suwerena, sędziego, radnego), rozgłaszanie pomówień przeciwko urzędom, gwałt na niewieście (wg. Karoliny także za spędzanie płodu, spowodowanie bezpłodności. Wg. Józefiny także za zdradę małżeńską, kazirodztwo).
Ścięcie było karą honorową. Niekiedy karani szubienicą prosili o zamianę - na ścięcie. Karę przyjmowano ze spokojem, gdyż życie w średniowieczu było krótkie i pełne wyrzeczeń.
A zatem nie ścięcie tylko... Szubienica
Niekiedy powieszonego zdejmowano z szubienicy i rozkładano na kole umocowanym wysoko na drągu. Aby wiatr go nie zrzucił - głowę przybijano do koła. Najczęściej jednak pozostawiano na sznurze do czasu, aż sam spadł. Miało to znaczenie odstraszające.
Jako obostrzenie wymierzanej kary śmierci występowało bardzo często wleczenie końmi na miejsce stracenia oraz rwanie ciała rozpalonymi kleszczami.
Dla reszty Pospólstwa.
Piętnowanie lub kolczykowanie do wyboru, wygnanie - banicja.
A dla mojego ulubieńca Wiecznie Trwającego i Stężałego Waldemara wyróżnienie specjalne - Nagroda im. Szymona Słupnika w wersji Azja Tuchajbejowicz.
Zadajmy sobie jedno proste pytanie - jaką dziwką trzeba być, by sprzedać Polskę i Polaków ?
Szmaty próbują zatrzeć ślady na smoleńskiej podłodze. Jak to mówił klasyk - wycofujemy się na z góry upatrzone pozycje. A tam już nawet okopów nie ma, Ruskie zasypali.
A zatem ratuj się kto może !
Pętla się zaciska i tylko wyglądać jak znany redaktor i dyrektor TVN zaprosi Pre... i Pre... do udziału w programie„Urzekła mnie wasza historia”( transmisja na żywo z Berezy Kartuskiej ). Ale to już całkiem inna historia.
Film Marii Wiernikowskiej.
"Zwariowałam" (Część 1) - PL
"Zwariowałam" (Część 2) - PL
Film Marii Wiernikowskiej „Zwariowałam” nigdy miał nie powstać, jego produkcja została zatrzymana. Po czterech latach udało się wreszcie autorce dokończyć dokument, choć nie bez problemów...
„Zwariowałam” był debiutem literackim znanej dziennikarki telewizyjnej, autorki m.in. programu „Widziałam”, Marii Wiernikowskiej. Na stronach książki prowadziła ona dziennikarskie śledztwo, któremu początek dał niewyemitowany dotychczas reportaż z Klewek.
„Wiernikowska odsłania obraz kraju korupcji, przemożnych układów wywodzących się z PRL i ciągłej obecności dawnych służb komunistycznych” – pisał o reportażu Bronisław Wildstein.
„Maria Wiernikowska znów jest Madonną Powodzi. Znów stoi po kolana w rzece, ale tym razem jest to rzeka nazwisk, faktów, hipotez i afer. I znów możemy, nie wychodząc z domu, obejrzeć kawałek niewesołej rzeczywistości. Jakiś czas temu usłyszałem w radiu Donalda Tuska, który chcąc powiedzieć o czymś, że jest absurdalne i niemożliwe, użył porównania To tak jak z talibami w Klewkach. Zadzwoniłem wtedy do niego i powiedziałem, żeby nie szarżował z tymi Klewkami, a po szczegóły niech zadzwoni do Marii Wiernikowskiej. Państwo też przestaną sobie żartować z Klewek, kiedy przeczytają tę książkę.” – Piotr Najsztub
„Albo Mańka zwariowała, albo świat oszalał.” – Janusz Weiss.
W studio na żywo gościli m.in autorka filmu Maria Wiernikowska, Andrzej Lepper, Anita Gargas („Ozon”), Wojciech Czuchnowski („Gazeta Wyborcza”), Piotr Pytlakowski („Polityka”).
A teraz z innej beczki. Ku pamięci...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 11266 odsłon
Komentarze
Co się stanie
6 Stycznia, 2011 - 22:05
z Kunertem wybitnym uczonym kiedy putin zacznie wydalać strawiona żywność.Ubikacja.
2011
6 Stycznia, 2011 - 22:22
Panowie, Rosję można pokonać w 5 minut, tylko się zastanówcie!
jednak, ale, czy,...
ktoś tego Chce?!!!
Jak na Razie!!!
Bo inaczej....
zbigniewzpkj
6 Stycznia, 2011 - 22:28
No to dawaj sposób na Rosję i jedziemy.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Słabe te kary,ale niech tam 10-cha.
6 Stycznia, 2011 - 23:14
Co do niejakiego AL , to byl on też nauczycielem tuska i wincentego w sprawach związanych z bankowością,a i jeszcze jedno,chyba pierwszy nazwał PO złodziejami.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Muszę powiedzieć
7 Stycznia, 2011 - 00:19
że podoba mi się to wszystko i jestem za.
BONUS
7 Stycznia, 2011 - 00:58
Jeżeli przyjąć, że za solidny sznur - linę żeglarską długości około 2,5 m. i średnicy 14 mm, w zależności od wagi, a tu mamy duży rozrzut wagi potencjalnych kandydatów, (POWIESZANIE) obecnie należy wyłożyć niecałe 20 dychy.
A zatem wystarczy przemnożyć 1rt x 20, co oznaczą, iż obecny cennik tortur nie jest taki drogi, za kilka dych można sprawić sobie chwilę radości.
CENNIK OPŁAT ZA TORTURY
Dotyczy arcybiskupstwa Kolonii z 1757 r. Przytaczam ten cennik ze względu na wyszczególnienie rodzajów tortur, sposób wykonywania i ich rytuał. Moneta Alba to najpewniej odpowiednik Krajcara.
CENNIK (ceny w Reichstalarach i albach)
I. Za rozrywanie na ćwierci czterema końmi 5 rt. 26 a
2. Za ćwiartowanie 4 rt
3. Za sznur niezbędny do tego celu 1 rt
4. Za rozwieszenie onych ćwierci w czterech rogach rynku. włączając w to cenę sznura, gwoździ i transportu 5 rt 26 a
5. Za ścięcie i spalenie na stosie, wraz z wszelkimi kosztami 5 rt 26 a
6. Za sznur niezbędny do tego celu oraz przygotowanie i podpalenie stosu 2 rt
7. Za uduszenie i spalenie na stosie 4 rt
8. Za sznur oraz przygotowanie i podpalenie stosu 2 rt
9. Za spalenie żywcem 4 rt
10. Za sznur oraz przygotowanie i podpalenie stosu 2 rt
11. Za łamanie kołem żywcem 4 rt
12. Za sznur i łańcuchy niezbędne do tego celu 2 rt
13. Za zdjęcie ciała przytwierdzonego do koła 2 rt 52 a 14. Za samo ścięcie 2 rt 52 a
15. Za sznur niezbędny do tego celu oraz za chustę do przykrycia twarzy 1 rt
16. Za wykopanie dołu i złożenie w nim ciała 1 rt 26 a
17. Za ścięcie i rozpięcie ciała na kole 4 rt
I8. Za sznur i łańcuchy niezbędne do tego, a także za chustę 2 rt
19. Za odrąbanie ręki lub kilku palców i ścięcie; łącznie 3 rt 26 a
20. Za dodatkowe przy tym piętnowanie rozpalonym żelazem 1 rt 26 a
21. Za niezbędne do tego sznur i chustę 1 rt 26 a
22. Za ścięcie i zatknięcie głowy na palu 3 rt 26 a
23. Za sznur i chustę niezbędne do tego 1 rt 26 a
24. Za ścięcie, rozpięcie ciała na kole i zatknięcie głowy na palu; łącznie 5 rt
25. Za niezbędny do tego celu sznur, łańcuchy i chustę 2 rt
26. Za powieszenie 2 rt 52 a
27. Za niezbędne do tego sznur, gwoździe i łańcuch 1 rt 26 a
28. Zanim rozpocznie się egzekucja: za szarpanie przestępcy rozpalonymi do czerwoności szczypcami, niezależnie od wyżej wspomnianej opłaty za powieszenie; każdorazowo 0 rt 26 a
29. Za całkowite lub częściowe odcięcie języka oraz następujące potem przypalanie warg rozpalonym do
czerwoności żelazem 5 rt
30. Za sznur, szczypce i nóż używane zazwyczaj przy tej okazji 2 rt
31. Za przybicie gwoździami do szubienicy odciętego języka lub odrąbanej ręki 1 rt 26 a
32. Jeśli ktoś sam się powiesi, utopi lub w inny sposób pozbawi życia za jego odczepienie i przeniesienie, a także wykopanie dołu, w którym można złożyć zwłoki 2 rt
33. Za wygnanie człowieka z miasta lub z kraju 0 rt 52 a
34. Za chłostę w więzieniu, wliczając w to rózgi 1 rt
35. Za obicie 0 rt. 52 a
36. Ta postawienie pod pręgierzem 0 rt 52 a
37. Za postawienie pod pręgierzem i wychłostanie, wliczając w to sznur i rózgi 1 rt 26 a
38. Za postawienie pod pręgierzem, napiętnowanie i wychłostanie, wliczając w to węgle, sznur i rózgi,
a także maść używaną przy piętnowaniu 2 rt
39. Za zbadanie więźnia po napiętnowaniu 0 rt 20 a
40. Za przystawienie drabiny do szubienicy, bez względu na to, czy tego samego dnia ma być powieszona tylko jedna, czy też więcej osób 2 rt
WYNAGRODZENIE ZA TORTURY
41. Za wzbudzenie strachu poprzez okazanie narzędzi tortur 1 rt
42. Za torturę pierwszego stopnia 1 rt 26 a
43. Za wyłamanie i zmiażdżenie kciuka 0 rt 26 a
44. Za torturę drugiego stopnia, włączając w to późniejsze nastawienie stawów oraz cenę maści, której się przy tym używa 2 rt. 26 a
45. Jeśli wszelako jakaś osoba zostanie jednocześnie poddana torturom obydwu stopni, kat ma otrzymać zapłatę za obydwa stopnie tortur, nastawianie stawów i maść, za co wszystko należy mu się 6 rt
46. Za podróż i wydatki codziennie, za każdy dzień, wyłącznie jednak te dni, w czasie których dokonuje on egzekucji lub torturuje, bez względu na to, czy za dni te ukarany będzie tylko jeden, czy też więcej przestępców 0 rt 48 a
47. Za wyżywienie dziennie 1 rt 26 a
48. Za każdego z pomocników dziennie o rt. 39 a
49. Za wynajęcie konia wraz ze stajnią i obrokiem dla niego, opłata dzienna 1 rt 16 a
50..jeśli tortury lub egzekucja odbywają się w Kolonii, kat winien otrzymać za wykonane czynności wynagrodzenie według powyższego cennika bez jakichkolwiek dodatków za koszta nadzwyczajne, takie jak podróż, diety, wyżywienie, siano i obrok dla konia, i winien być całkowicie usatysfakcjonowany wspomnianym wynagrodzeniem
51. Kiedy dokonuje on egzekucji w Melaten i Deutz, otrzymuje dodatkową opłatę za siano dla konia i nic ponadto
52. Jako że punkty 16, 32 i 40 niniejszego rozporządzenia nakładają się na kompetencje grabarza, przeto grabarz powinien także otrzymywać stosowne wynagrodzenie
53. Jeśli kat wykonywać będzie swoje rzemiosło dla tych, którzy są bezpośrednimi wasalami arcybiskupstwa lub wasaIami tychże wasali, winien on otrzymać wynagrodzenie o jedną trzecią większe od podanego wyżej, a to z przyczyny. że nie dokładają się oni do rocznej pensji, jaka jest mu wypłacana
54. Wasale owi mają obowiązek zatrudniać wyłącznie jego, w żadnym wypadku nikogo obcego, bez względu na to jakiego rodzaju egzekucja ma być przeprowadzona
55. Ponieważ uskarżano się wielokrotnie, że podczas egzekucji, którymi kieruje urzędnik arcybiskupstwa, kat ośmielał się żądać pewnych sum pieniężnych lub jako dodatku do obowiązujących opłat lub zamiast nich, praktyka ta, jako wyraźne nadużycie, ma się raz na zawsze skończyć. Z tego też względu nakazujemy, by wszyscy urzędnicy arcybiskupstwa trzymali się wyżej wymienionych zasad i płacili katu wyłącznie przewidziane niniejszym stawki i nic ponadto; mają oni także każdorazowo rozliczać się z nich i przedstawiać skarbowi arcybiskupa stosowne pokwitowania
Dan w Bonn,15 stycznia 1757
"Cennik" przysłał Pan Stefan Pliss-Marszycki.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp
7 Stycznia, 2011 - 12:07
Krzysztof J. Wojtas
Interesujące:
"48. Za każdego z pomocników dziennie o rt. 39 a
49. Za wynajęcie konia wraz ze stajnią i obrokiem dla niego, opłata dzienna 1 rt 16 a"
Jak z tego wynika - chętnych pomocników zawsze da się znaleźć. Trudniej o konie. I kosztowniej.
PS. Kiedyś, nie tak dawno, Panna Wodzianna wspominała o urzędowym stanowisku chyba w Słupsku. Nawet zgłosiłem akces sugerując, ze mogę szybko - zabiorę tylko podręczny pręgierz i szczoteczkę do zębów. Pomocne w torturach.
Nawet była dyskusja o takim rodzaju tortur.
Niestety - nie dostałem w odzewie żadnej propozycji. A przecież nawet kata trzeba stosownie wyszkolić i praktyce poddać. Dość prowizorek!!!
Krzysztof J. Wojtas
Krzysztof J. Wojtas
7 Stycznia, 2011 - 12:27
Jak widzisz jest w czym wybierać, a i wiele ciekawych wniosków dzięki takim zapisom sprzed lat można wyciągnąć. To bardzo nieładnie, iż nie dostałeś odpowiedzi, uważam, że urzędnik ma obowiązek w każdej sytuacji odpisać na pismo. Może nie oglądał nigdy Mont Pythona.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
@jwp
7 Stycznia, 2011 - 08:50
Rumunia też miała swojego gajowego.
(Nicolae Ceacescu na polowaniu)
W jaki sposób potraktowało go społeczeństwo, za jego "prezydentowanie"?
(Polowanie na Nicolae i Elenę Ceaucescu)
Jak widać w Europie niekoniecznie należy sięgać do średniowiecza, ażeby znaleźć przykłady odpowiedniej kary za zdradę i morderstwa.
Pozdrawiam!
homo polacus
7 Stycznia, 2011 - 17:21
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
re- Talibowie w Klewkach, a w Smoleńsku zamach.
7 Stycznia, 2011 - 09:37
Aaaah, zasłużona kara......
Obawiam się, niestety, że wyżej wymienieni "ulotnią" się do "ciepłych" krajów zanim ich dosięgnie jakakolwiek kara. Pieniądze już na pewno mają od dawna ulokowane w Belize albo innym "tax heaven" - im włos z głowy nie spadnie, o nie.
Ale pomarzyć dobra rzecz, nigdy nie wiadomo, może sprawiedliwości stanie się zadość.
Pozdrawiam serdecznie.
Talibowie
7 Stycznia, 2011 - 10:10
Zeby sprawa zaczela nabierac rumiencow proponuje juz teraz skladke na koszta egzekucji, czy tez transportu delikwentow w miejsca dla nich najodpowiedniejsze! Panstwo jest biedne, ja zglaszam chec pomocy!
Rokowania
7 Stycznia, 2011 - 11:47
Ktoś, kto urąga sprawiedliwości
ni zapomnienia, ni źdźbła litości -
niech od nas nie oczekuje!
Myśli, że zmową - historię nową
widocznym kłamstwem zbuduje?
Nie ma przyszłości ironia, kpina
tego, kto nagminnie kłamie.
Dziś się na wszystkich może wypinać,
lecz zmienić nas nie jest w stanie!
Ci, co mu władzę przechodnią dali,
też dobrze to rozumieją.
Kłamstwo go wkrótce sobą przewali,
gdy inne wiatry powieją.
Ufać takiemu i swoją przyszłość
na tym wyborze opierać -
bardzo naiwny człek tylko może.
Głupotą - oszusta wspierać!
Dziś bezradności tak licznych gości
dziwić się tylko możemy.
Nie skryją fałszu wybuchy złości.
Wszyscy tu fetor czujemy.
Panowie butni, panowie - władza!
Panowie - kiedyś czerwoni!
Pora już wreszcie przestać przeszkadzać.
I tak was czas stąd przegoni!
Jeszcze troszeczkę - jeszcze kadencja -
wszyscy już dość tego mają!
Skończy się balet i preferencja!
Wygodne cele czekają!
Przykład jednego śmiecia ślepego.
który masonów się trzyma -
Was nie dotyczy! Już koniec złego,
szybko się zbliżać zaczyna!
Rachunków waszych nikt nie przedawni!
Nie znikną z oczu narodu!
Nie tacy mocni, wielcy i sławni
przepadli z błahszych powodów!
Marek Gajowniczek
maregwwa
7 Stycznia, 2011 - 12:11
Dzięki za komentarz wierszem pisany.
Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Zapis wywiadu - Klewki reaktywacja.
7 Stycznia, 2011 - 12:34
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Zwariowałam
8 Sierpnia, 2011 - 01:34
Ponieważ z wielkim trudem,dzięki uprzejmości jednego z blogerów znalazłem/dostałem normalną (zdatną do oglądania) wersję „Zwariowałam” M.Wiernikowskiej.
Przekonwertowałem film i postawiłem tu: http://chomikuj.pl/ShowVideo.aspx?id=939599544
Tak dla przypomnienia: http://www.prawica.net/node/3743
Pozdro.
najnowsze filmy
olo7070
14 Sierpnia, 2011 - 02:23
Witam,
trudno nie zwariować.
Pozdrawiam "wariatkę".
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.