Dla polskiego społeczeństwa chyba nie do końca jest wiadomym to, że raport ruskiej generalicy Anodiny poszedł w świat z polskimi uwagami, które jednak nie zostały przetłumaczone na język angielski.
Lekkomyślność polskich władz, niedopatrzenie, nieodpowiedzialność, głupota, niekompetencja?
Nic z tych rzeczy. Brak owego tłumaczenia to kolejny punkt wspólnego, polsko-rosyjskiego scenariusza...