Ten sam „Fakt”, który swego czasu redagował uroczyście nasz premier, poinformował dzisiaj, że Donald Tusk jest okazem zdrowia.
Świetna wydolność (fizyczna), krwinki w odpowiednich kolorach, odcieniach i ilości, ciśnienie jak się patrzy, serce pompuje tak, że hej. W płucach po palonej w młodości gandzi nie ma już ani śladu. Dodając umiejętność kopania kawałka napompowanej skóry, wniosek nasuwa się...