Zadupie intelektualne opozycji

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Jak wygląda zaplecze czytaj: zadupie intelektualne opozycji ?

Wszyscy pewnie wiedzą jak, ale dodam te linki, żeby nie było wątpliwości:

]]>https://wpolityce.pl/polityka/537103-przerazajace-dzieci-skanduja-z-lemp...]]>

]]>https://niezalezna.pl/377597-ja-pile-jestem-wk-na-wyplac-tak-przemawiala...]]>

Zachowania te wymownie demonstrują poziom tego środowiska. Więc jak można mówić o jakimkolwiek zapleczu intelektualnym opozycji?

Ziemkiewicz w "Chamie niezbuntowanym" pisze o tym, że prysł pod wpływem wydarzeń ostatnich lat mit wyższości Zachodu, na którym to micie zbudowały środowiska postkomunistyczne swoją strategię polityczną. Dalej pisze tak:

" Tak zwana klasa polityczna jeszcze tego nie zauważyła. Politycy i media obozu lew-lib wciąż tkwią głęboko w przekonaniu, że wystarczy Polaków postraszyć wyprowadzeniem z Europy czy choćby obcięciem funduszy, a ci wygnają precz pisowców i z płaczem rzucą się na kolona, błagać pookrągłostołowe nomenklatury, by raczyły wrócić i osłonić nas przed prorokowanym gniewem unijnych komisji i trybunałów, Gdy to przekonanie zawiodło i straszenie wyrzuceniem nas z UNii nie zmieniło wyborczych preferencji, lew-lib opozycja posunęła się na wybranej przed laty drodze dalej, przekraczając granicę, za którą niezgoda na kierunek rozwoju Polski zmieniła się w zdradę własnego państwa i narodu."

W kwestii praworządności w Polsce, weszła opozycja na ścieżkę ku Targowicy.

No i jak można mówić o zapleczu intelektualnym, które nie potrafi ocenić sytuacji społeczno-politycznej, rozeznać interesu narodowego ani opracować skutecznej strategii politycznej ?

Jak można mówić poważnie o zapleczu intelektualnym, jeśli owo zaplecze nie dostrzegło ewidentnej manipulacji z kreowaniem wydmuszki politycznej w postaci projektu "Platforma Obywatelska" tak szumnie fetowanego, no gdzie, jak nie w Hali Oliwii, lat temu dwadzieścia ? I przez te kolejne dwadzieścia lat trwa to bezmyślne polityczne mieszanie herbaty bez dodania cukru. Efekt jest jeden - doskonale określony przez blogera w s24 jako rzygolucja.

Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (6 głosów)

Komentarze

- takie zaplecze ...  

;-)

Vote up!
0
Vote down!
0

ke-fas

#1639945

"TYGODNIK SIECI: Roger Scruton wprowadził do naszego dyskursu termin „ojkofobia”, idealnie pasujący do elit III RP. Dlaczego „inteligenci” w Polsce odnoszą się z taką niechęcią, by nie powiedzieć: pogardą do własnej kultury, historii i reszty społeczeństwa?

ANTONI LIBERA: Sam pan użył słowa „inteligenci” z dozą ironii. Bo ci, których ma pan na myśli, inteligentami są najwyżej nominalnie, z tytułu wykonywanych zawodów, nie zaś za sprawą pewnego etosu, będącego podstawą i miarą przynależności do tej warstwy społecznej. W każdym razie nie wywodzą się oni ani z tradycji polskiego oświecenia, ani z okresu pozytywizmu i dwudziestolecia międzywojennego, czyli owej niegdysiejszej prawdziwej inteligencji, która brała odpowiedzialność za los narodu lub przynajmniej służyła mu w miarę swoich możliwości. „Inteligenci”, o których pan mówi, to w gruncie rzeczy nuworysze, którym kultura masowa, dysponująca niesłychaną władzą, całkowicie przewróciła w głowie, wmawiając im, że są współczesnym patrycjatem. Na ogół są to ludzie z awansu, a tacy bardzo nie lubią, jak im się przypomina, skąd pochodzą, i to nie tylko społecznie, ale i narodowo, jeśli pochodzenie to wskazuje na niejaką prowincjonalność, w dodatku po przejściach. Tacy ludzie – niezwykle egoistyczni i samolubni – za każdą cenę odetną się od swojej tożsamości, byleby tylko wkupić się w łaski możnych tego świata i udawać na salonach arystokrację. Podsumowując: przyczyną owej pogardy i wstydu jest głeboki kompleks niższości, który chcą w sobie zagłuszyć, a poza tym trywialna żądza dominacji."

https://wpolityce.pl/polityka/494377-co-zrobia-z-nieznosna-polska-rozbiory-nowej-generacji 

Vote up!
2
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1639974