Rafał Trzaskowski i Drugie Burzenie Warszawy
W czasie II WŚ Niemcy doszczętnie zniszczyli Warszawę, a odbudowa miasta pochłonęła olbrzymie środki, na które składał się cały kraj.
Miasto jednak ma nie tylko aspekt materialny, miasto to także więzi społeczne między mieszkańcami. Wskutek rządów komunistów więzi społeczne w Warszawie nigdy nie zostały odbudowane, a zamiast nich wzniesiono pokraczną strukturę demoralizacji, której symbolem stał się Pałac Stalina, więc nic dziwnego, że po r. 1989 nastąpiła wręcz eksplozja nihilizmu, dotąd ukrytego i ograniczającego się do władz komunistycznych i służących im urzędników, objawiającego się najjaskrawiej w mafijnej reprywatyzacji, dokonywanej pod parasolem Platformy i Hanny Gronkiewicz-Waltz osobiście.
Po r. 2015 pojawiła się sposobność odbudowy moralnej całego państwa, a więc i Warszawy, a komisja reprywatyzacyjna ujawniała mafijną degrengoladę Warszawy w całej krasie. Wygląda więc na to, że kadencja Trzaskowskiego będzie wiązała się, paradoksalnie, tak czy owak, z kolejnym burzeniem Warszawy, albo z burzeniem resztek przyzwoitości, albo z burzeniem zakorzenionego w niej przyzwolenia na nihilizm.
To co zdarzyło się w Warszawie było przedmiotem gorącej dyskusji w sobotnim Studio Polska w TVPInfo, w czasie której postawiono tezę, że Warszawa dała przyzwolenie na złodziejstwo.
Ja twierdzę, że jeżeli nie wiadomo jak się zachować, to należy zachować się przyzwoicie. Widzę, że przyzwoitość jest towarem deficytowym, w Warszawie, ale także i w Łodzi..
Adam Borowski zauważył, że Warszawa przegrała, choć wygrał Trzaskowski, bo dała przyzwolenie na złodziejstwo. Chyba ma rację. Piotr Ikonowicz zapytał, ile trzeba ukraść żeby przegrać wybory ?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1137 odsłon
Komentarze
No cóż ...
29 Października, 2018 - 11:47
... triumf ofensywy redaktora Lisa i jego widzów ?
https://www.youtube.com/watch?v=O4ZlH_X6p6M
:-)
Redaktor ze swoją widownią wygrał w Warszawie ,gratulacje ,trudno, "wart Pac pałaca a pałac Paca " . Rządź się "Tomku,Rafale" w "swoim domku" ,tylko tych "wkładek mięsnych" do kamienic , które to walczyły w Powstaniu 44 ,czy później wznosiły zburzone mury ,trochę żal .
Pozdrowienia z prowincji , tu nie ma mimo wszystko takiego za-duchu . :-) Może efekt szturmu YntelYgencji na stolYcę i fiasko polityki "polaryzacyjno-dyfuzyjnej" i te metropolitalne dmuchy tak nie "dyfundują" .
I problem ,któremu warto ... "poświęcić głębszy namysł " ... Kogo w tych wyborach poparł ... Gulczas . Czy inni "liderzy opinii" ze stajni TVN :-)
Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.