Katastrofa samolotu Germanwings a kwestia zaufania
Nie oczekiwałem, że moje uwagi na temat roli zaufania, zamieszczone w poprzedniej notce w kontekście bankowości, doczekają się takiej nieoczekiwanej i radykalnej egzemplifikacji, jakiej dostarczyła ujawniona treść czarnej skrzynki samolotu, który uległ katastrofie w Alpach. W oparciu o zapisy z czarnej skrzynki prokurator sugeruje, że nieodpowiedzialny pilot poświęcił życie pasażerów dla jakichś sobie tylko znanych powodów.
Zaufanie jest zjawiskiem przejawiającym się indywidualnie lecz niezbędnym dla funkcjonowania organizacji i instytucji, w tym także organizacji takich jak linie lotnicze. Nie ma społeczeństwa bez wzajemnego zaufania. Zaufanie wymaga wykazywania odpowiedzialności ludzi za innych ludzi powierzonych ich opiece, za ich zdrowie i życie. A z tą odpowiedzialnością jest w krajach Zachodu coraz gorzej, wskutek rozkładu społecznego generowanego przez lewactwo.
Polecam refleksję w tym temacie lemingom, bo to dotyczy szczególnie tych, którzy mają w tej kwestii bardzo blade pojęcie. W Polsce jest pod tym względem jeszcze gorzej, bo instytucje polskie, ze względu na przerwy w polskiej sywerenności państwowej, nie mają takich tradycji przestrzegania norm zaufania i żelaznych reguł proceduralnych jakie wypracowała tradycyjna kultura europejska. O Smoleńsku nawet nie wspomnę, bo to, w tym kontekście, oczywistość.
Tak oto układają się nam stopniowo puzzle w obraz Europy i świata w najbliższej przyszłości. Bo nie jest to wydarzenie wyjątkowe.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1052 odsłony
Komentarze
Zetjot
26 Marca, 2015 - 18:42
Wielu spośród lemingów, nie zdaje sobie sprawy, jak wielkim zaufaniem
musi obdarzyć władzę, wsiadając w II nitkę metra...
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Autor pisanie ze pilot byl nieodpowiedzialny jest infantylne!
26 Marca, 2015 - 20:04
On przeciez dokonal zbrodni z premedytacja i z calkowita odpowiedzialnoscia za to co robi.
A co do powodu tego morderstwa to biorac pod uwage jego religie nie musimy sie wcale domyslac.
Ile to dziewic czeka w niebie na niego obok Alaha jak zabije jednego Chrzescijanina- bo zapomnailem?
Tematem jest wykruszanie się
26 Marca, 2015 - 21:36
Tematem jest wykruszanie się zasobów zaufania w systemie, obserwowane w wielu sferach zycia.
raczej kwestia bezmyślnej poprawności
27 Marca, 2015 - 10:08
Dzisiaj trzy linie zareagowały wprowadzeniem zasady dwóch ludzi w kokpicie - proste i skuteczne, zapewne o wiele skuteczniejsze niż finezje techniczne, które zawiodły.
Nie sądzę jednak aby ktokolwiek równie zdroworozsądkowo podszedł do innej możliwej profilaktyki - od lat elementem poprawności jest teza jakoby choroba psychiczna ,zboczenie czy dziwaczna fanatyczna ideologia nie była przeszkodą w społecznym funkcjonowaniu. W efekcie życie kilkudziesięciu czy kilkuset ludzi powierza się osobnikowi, któremu,oczywiście zakładając wiedzę jaką mają rozmaite instytucje, przeciętny obywatel nie powierzyłby by opieki nad dzieckiem.
Latami trwająca kampania zniekształcająca znaczenie słów takich jak tolerancja, wolność czy brak dyskryminacji przynosi zatrute owoce.
Politpoprawność niszczy
27 Marca, 2015 - 13:43
Politpoprawność niszczy właściwy stosunke do rawdy a zaufanie opiera się na prawdzie i tu zaczynają się schody.