Polityczny teatr cieni
Media zajmują się nadmuchiwaniem balonów zaporowych i ekscytują dywagacjami na temat rzekomych konfliktów w łonie Platformy, między Tuskiem, Komorowskim, Schetyną i Grabarczykiem. To czy ci panowie są w jakimś konflikcie czy też nie nie jest rzeczą istotną. Mogą oni prowadzić rozmaite gry o swój status na scenie politycznej ale gry te nie przekroczą granicy wyznaczonej przez pewne parametry. A tych parametrów nie wyznaczają oni sami lecz establishment, więc muszą bardzo uważać by tych granic nie przekroczyć bo czeka ich los albo Unii Wyborczej albo postkomunistów.
To tylko teatr cieni. Przecież i pompowany jako rzekoma opozycja Ruch Palikota jest jedynie opozycją licencjonowaną stworzoną na wzór partii Żirinowskiego w Rosji, która porusza się ostrożnie w ramach obszaru wyznaczonego dla licencjonowanych graczy.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 446 odsłon
Komentarze
Re: Polityczny teatr cieni
13 Października, 2011 - 19:09
Zasłona, obliczona na osłabienie przekazu o odebraniu becikowego i podwyżkę cen energii.
Pozdrawiam
"My nie milczymy, my rośniemy,zmieniamy w siłę gorzki gniew- I płynie w żyłach moc tej ziemi, jak sok w konarach starych drzew" Yuhma
rospin
13 Października, 2011 - 19:54
Nie tylko zaslona o becikowym i cenie energii.
Takich cyrkow bedzie wiecej.
Oby Narod Polski nie milczal.
Bo spoleczenstwo to nie Narod. I bardzo trafnie okreslila,Pani Zuzanna Kurtyka,ze w tych wyborach wygralo cyt: "spoleczenstwo a nie NAROD POLSKI
Pozdr.