Jak wytresować psa by szczekał na widok zdjęcia Kaczyńskiego

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Jeden z komentatorów s24, nie pamiętam który, powiedział, że  jeżeli psu będzie się pokazywało jednocześnie zdjęcie Kaczyńskiego i go tłukło, to po jakimś czasie będzie szczekał na widok samego zdjęcia.

To nic nowego - jest to przykład eksperymentu waunkowania przeprowadzonego przez Pawłowa, gdzie podawano psu pożywienie i towarzyszył temu głośny dzwięk, tak że po pewnym czasie pies się ślinił na sam dźwięk. Ale podłoża neurobiologicznego tego zjawiska nie udało się zbadać, bo  badanie ślinienia u psa nie jest sprawą prostą. 

Jednak, jak pisze amerykański neuronaukowiec, Joseph Ledoux w książce  "Cztery rodzaje istnienia" , udało się zbadać

" procedurę tak zwanego pawłowskiego warunkowania strachu.  W tym przypadku neutralne bodźce, jeśli następuje po nich bolesne zdarzenie, stają się sygnałem ostrzegającym przed niebezpieczeństwem i zaczynają wywoływać  skoordynowane reakcje trzewną i behawioralną; nawet wtedy gdy bolesne wydarzenie przestaje występować."

No to mamy teraz jasność i możemy wyciągnąć parę wniosków.

Po pierwsze możemy zrozumieć, jak odpowiednio sterowaną propagandą zmieniono sporą część polskiej populacji w stado wyjących psów i zrujnowano politykę i stan państwa.

Po drugie, ta prawidłowość stawia pod znakiem zapytania powszechne, stereotypowe przekonania o posiadaniu przez ludzi wolnej woli i aktywnej świadomości.
 

Brak głosów