Do kogo adresowany jest przekaz "Kleru"

Obrazek użytkownika zetjot
Blog

Zajmowanie się "Klerem", z punktu widzenia merytorycznego jest bezcelowe, bo to zwykła propagandówka, i ma jedynie sens szkoleniowy, bo jak stwierdziłem, na rzecz, czyli na komunikat, trzeba spojrzeć z paru perspektyw. W poprzednej notce przedstawiłem perspektywę nadawcy przekazu, czyli ideologów systemu demoliberalnego.Teraz pora na perspektywę adresatów tego przekazu. A w kolejnej notce opisać, teoretycznie tylko, sam przekaz, czyli po kolei: nadawca, odbiorca i cechy komunikatu.

Na rozmaitych forach pojawiają się głosy, które ja interpretuję jako objaw ludowego, w sensie wulgarnego, antyklerykalizmu.  

Ludowy antyklerykalizm jest owocem niskiego poziomu edukacji, który sprawia, że chłop nie jest w stanie poddać się autokontroli i autorefleksji, po których trzeba się poddać zewnętrznej weryfikacji w postaci spowiedzi. Dla troglodyty jest to przeszkoda nie do pokonania.

Takie głosy są wzmacniane przez środowiska lew-lib, które uczyniły z tego swoje, he, he, credo.

Ten ludowy antyklerykalizm znalazł żyzny grunt, gdy do UB i innych organów władzy komunistycznej po wojnie rekrutowano takich właśnie ludzi z marginesu, donosicieli, szmalcowników i właśnie możemy obserwować, jak odtwarza się on na nowo w grupach o proweniencji cwaniackiej, rekrutujących się z rozmaitych subkultur, ludzi awansujących społecznie z nizin wytworzonych przez komunizm i postkomunizm i nieobytych ze światem tradycyjnych norm, podatnych na hasło, że pierwszy milion trzeba ukraść. To są grupy typowych mentalnych troglodytów, poperfumowanych powierzchownie wyziewami demolibealnej ideologii, które im dostarczają alibi. 

Ten proces obecny przypomina proces tuż po wojnie, bo oba te procesy wiążą się z manipulowanym awansem pewnych grup ludzi, o czym pisze bloger Pasierbiewicz: 

]]>https://www.salon24.pl/u/salonowcy/898701,dedykowane-koalicji-obywatelsk...]]>  

i o którym pisałem ja tutaj:   

]]>https://www.salon24.pl/u/zetjot/149369,sojusz-filistra-z-buractwem ]]>

Wychodzi mi z tego zestawienia uprzednich wątków o subkulturach i popkulturze, że "Kler" jest prezentem starej lumpenelity dla buractwa obecnego uosabianego przez palikociarnię, ale także ofertą by znęcić lemingi do tego obozu. 

Tymczasem religia chrześcijańska, w wydaniu rzymsko-katolickim jest systemem złożonym i wymagającym intelektualnie (w odróżnieniu np. od islamu)., stąd sojusz troglodytów z ideologami. Próby uproszczenia systemu chrześcijaństwa, dokonane przez protestantów, którzy poszli w kierunku indywidualizmu, porzucając wspólnotowy, uniwersalny aspekt katolicyzmu związany z rolą Rzymu, skończyły się fatalnie, bo osłabiona religijność została zdominowana przez politykę, czysto świeckie interesy władzy i nacjonalizm, a w efekcie wyznania protestanckie uległy sekularyzacji i wymierają, jako zbędne. Tu polecam analizę przypadku modelowego czyli powstania Prus.Ten dwoisty, a przez to uniwersalny aspekt KK jest solą w oku demoliberałów, więc zrobią wszystko by rozbić KK. Ale próżne ich zamiary, bo jak już wielokrotnie pisałem, demoliberalizm sam dogorywa. A Kościół posiada zasoby duchowe, którymi nie dysponuje demoliberalizm. Zanim więc gruby schudnie, chudy zemrze. 

Przeczucie... co ja mówię - przeczucie, przecież to oczywistość, że się nie myliłem, bo taki efekt narzucają warunki systemowe, widoczne już z perspektywy nadawcy. Więc klientela, która przyszła na film, to taki polski Klu-Klux-Klan. 

]]>http://niezalezna.pl/238425-vloger-ateista-o-filmie-kler-nuda-prostactwo...]]>

*** 

A tu mam parę linków, które mogą posłużyć jako uzupełnienie do poprzedniej notki::

]]>https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/414399-obrzydliwe-marzenia-jerzego-ur...]]>

]]>https://wpolityce.pl/polityka/414443-atak-na-kosciol-to-skalkulowana-akc...]]>

Jest jeszcze możliwa inna interpretacja pojawienia się "Kleru", akurat w tym momencie, interpretacja nie tyle inna, ile z innej perpspektywy. Zważywszy na aktywność premiera Morawieckiego, która robi piorunujące wrażenia na forum wewnętrznym jak i zagranicznym, trzeba było znależć jakiś motyw, który odwróci uwagę i skanalizuje emocje w innym kierunku. "Kler" nadaje się do tego jak najbardziej. 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)

Komentarze

ilustruje najświeższe wydarzenie z Opola Lubelskiego.
Pewien inteligentny inaczej oblał tam benzyną i podpalił drzwi do kościoła.
Nie potrafi wytłumaczyć dlaczego.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1572821