Dziś ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski zapukał w sercach naszych do bram Niebieskiego Jerusalem

Obrazek użytkownika Sławomir Tomasz Roch
Kraj

Dziś 9 stycznia 2024 r. o godź. 8.00 rano w szpitalu w Chrzanowie odszedł do Pana wspaniały, niezłomny kapłan miłości i prawdy ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Był duchownym obrządku łacińskiego i ormiańskiego, działacz opozycji antykomunistycznej i kapelan Solidarności, prezes Fundacji im. Brata Alberta, historyk, publicysta, zwolennik lustracji duchownych i rzecznik upamiętnienia ofiar ludobójstwa na Wołyniu. O jego śmierci poinformowało Stowarzyszenie Wspólnota i Pamięć. Od roku czasu zmagał się z nowotworem złośliwym prostaty. Był w trakcie leczenia hormonalnego, następnie miał rozpocząć radioterapię, planowano też wdrożyć chemioterapię. Ze względu na wszczepione stenty w aorcie nie mógł być operowany. [1]

Jeszcze dziś o 10am (11.00 czasu polskiego) zamówiłem w Kościele Niepokalenego Serca NMP w Glasgowie mszę świętą za jego zdrowie. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że zmarł o 8.00 czasu polskiego. Dowiedziałem się o tym dosłownie 10 minut temu (obecnie 12.13am). Będę musiał poprosić Fahera Marka Morrisa by zmienił intencję mszy na modlitwę o życie wieczne dla tego wspaniałego kapłana. Na ten moment jestem mocno poruszony, zaskoczony iż ks. Tadeusz odszedł tak szybko, właściwie niespodziewanie, wobec wcześniejszych dobrych rokowań w jego zmaganiach z chorobą. To wielka strata dla Kościoła katolickiego, dla Polski, dla Kresowian, dla Ormian, dla ludzi pracy i dla Solidarności, dla prześladowanych przez komunę, dla dzieci niepełnosprawnych, dla ofiar molestowania, dla wszystkich ludzi uczciwych i dobrych, wreszcie odważnych i miłujących prawdę. Dobry Boże który jedynie znasz życie nasze w całej pełni, ot wydaje mi się, tak czuję na gorąco, iż odszedł do Ciebie na wieczną wartę człowiek święty, tak ufam! Proszę przyjmij Jego duszę do Niebieskiego Jerusalem, by tam wstawiał się za nami, którzy wciąż pielgrzymujemy po tej ziemi. Amen!

 

Bografia jak ufam nowego Świętego Kościoła katolickiego

 

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski syn Jana i Teresy Zaleskiej z d. Isakowicz pochodził z królewskiego Krakowa. Już we wczesnej młodości, w liceum związał się z ruchem oazowym, a po ukończeniu szkoły średniej wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. Tam w seminarium (koniec lat 70), współredagował podziemne pismo „Krzyż Nowohucki” oraz działał w Studenckim Komitecie Solidarności.

Od 1980 r. zaangażował się w działalność NSZZ „Solidarność”. Represjonowany na różne sposoby przez Służbę Bezpieczeństwa (SB), w tym w 1985 r. dwukrotnie ciężko pobity przez funkcjonariuszy SB, jednak nie dał się zastraszyć! W jego przypadku nie zadziałała także przemożna metoda ubeków: „korek, worek i rosporek” ! W 1988 r. wziął udział jako duszpasterz robotników w strajku w Hucie im. Lenina w Krakowie.

W lutym 2006 r. wystąpił z postulatem ujawnienia konfidentów SB działających wśród duchowieństwa archidiecezji krakowskiej. Badał dokumenty Służby Bezpieczeństwa, które jako poszkodowany otrzymał z Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). W oparciu o te dokumenty powstała książka pt. „Księża wobec bezpieki na przykładzie archidiecezji krakowskiej”, za którą w listopadzie 2007 r. otrzymał Nagrodę Literacką im. Józefa Mackiewicza.

Ks. Tadeusz z racji swoich rodzinnych korzeni jest polskim Ormianinem, stąd też jego zamiłowanie do Pokucia, Podola i polskich Kresów. Kapłan obrządku łacińskiego od 1983 r. jest zarazem duchownym obrządku ormiańskiego bowiem w 2001 r. odbył studia w Papieskim Kolegium Ormiańskim w Rzymie. Aktywny działacz środowiska ormiańskiego, popularyzator wiedzy o historii i kulturze Ormian i wielki orędownik sprawy upamiętnienia ofiar ludobójstwa Ormian w Imperium Osmańskim w latach 1915-17.

Ks. Tadeusz od b. wielu lat znany jest nadto w całej Polsce jako b. zasłużony dla upamiętniania ludobójstwa na Wołyniu i Kresach. Już w 2008 r. wystąpił z apelem o potępienie przez władze polskie ludobójstwa Polaków dokonanego przez OUN-UPA na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. 1 lipca 2009 r. uczestniczył w proteście w Lublinie przeciwko nadaniu tytułu doktora honoris causa przez KUL Wiktorowi Juszczence, który wielokrotnie gloryfikował Stepana Banderę. Przyczynił się także wydatnie do protestów przeciwko przejazdowi przez Polskę „Rajdu Bandery”, w związku z czym ukraińscy nacjonaliści grozili mu śmiercią. [2]

Wielka radość wybuchła wśród Kresowian w Polsce i po różnych częściach świata, gdy 22 lipca 2016 r., Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął w końcu uchwałę, w myśl której, dzień 11 lipca będzie odtąd Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej. [3] Wspaniały ów dzień i wymodlone święto niejedno miało imię, serce i niejedną okrytą zmarszczkami cierpienia twarz. Wielu z Tych wspaniałych bohaterów, tego wielkiego zwycięstwa prawdy i dziejowej sprawiedliwości, odeszło już na wieczną wartę, a ks. Tadeusz jest wciąż z nami. Przez te wszystkie lata był jak pielgrzym podążający do wielu miejsc, w których na niego czekano, odwiedził mnóstwo wspólnot kresowych w kraju i za granicą, a teraz dotarł i tu do na na Ziemię Szkotów.

Na swoim blogu podjął wiele b. cennych inicjatyw społecznych, opublikował w ostatnich latach setki artykułów i wywiadów. Jest to osobowość spójna, dlatego jego działanie cechuje zwykle logiczność i konsekwencja, dla przykładu znane jest powszechenie zaangażowanie medialne w zdecydiwaną krytykę demonicznej ideologii gender, która niczym dzki pożar rozpala się obecnie w Europie i w innych częściach świata, jak choćby w USA i Kanadzie. Na tej kanwie stał się zatem zaufanym powiernikiem cierpień b. wielu ofiar molestowania seksualnego w Kościele, które przeszły w swoich parafiach piekło, a które zawierzyły mu swoje cierpienia, przesłały na jego adres swoje ciężkie przeżycia, Najbardziej znana stała się sprawa molestowanego chłopca Janusza Szymika. Nie wahał się ale stanął odważnie i publicznie w obronie ich godności, sprawiedliwości i zadośćucznienia.

Z oststnich inicjatyw warto wspomnieć, iż we wrześniu 2020 r. b. aktywnie wsparł ideę wielkiego polskiego artysty Prof. Andrzeja Pityńskiego, posadowienie w Ojczyźnie jego monumentalnego dzieła „Rzeź Wołyńska”. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski pisał: „’W magazynie w Gliwicach za to leży od lat jego przerażające, porażające dzieło o „Rzezi Wołyńskiej”. Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej na świadectwo tragedii, o której politycy starają się zapomnieć w fałszywe imię zbliżenia z Ukrainą. A przecież, po pierwsze, obowiązkiem jest upamiętnić; po drugie, usłyszeć wyrazy skruchy; a dopiero wtedy, po trzecie, przebaczyć.’ – pisze prof. Marek Jan Chodakiewicz o zmarłym niedawno prof. Andrzeju Pityńskim, kawalerze Orderu Orła Białego.

No cóż, takie są paradoksy III RP, która ze względu na ‘poprawność polityczną’ i zmurszały tzw. mit Giedroycia, cenzuruje prawdę i pamięć o Ludobójstwie Polaków na Kresach, tak jak PRL cenzurował prawdę i pamięć o Zbrodni Katyńskiej. (....)”. [4]

Na szczęście wszystko zakończyło się b. pomyślnie, gdy w maju 2021 r. w związku z błogosławioną decyzją Gminy Jarocin k. Niska na Podkarpaciu o ustawieniu pomnika „Rzeź Wołyńska” we wsi Domostaw, przy budowanej właśnie trasie S19 (Via Carpatia). I w te prace o planowanym ustawieniu pomnika, idei i lekcji historii obowiązkowej dla wszystkich Polaków b. aktywnie włączał się ks. Tadeusz Isakowicz – Zaleski. [5]

Od 2010 r. nosi zaszczytny tytuł Kustosza Pamięci Narodowej. Rok później otrzymał także Honorowe Członkostwo Światowego Kongresu Kresowian, a w 2012 r. nadany mu został Krzyż Pamięci Ofiar Banderowskiego Ludobójstwa. Autor wielu książek i opracowań, w tym: „Przemilczane ludobójstwo na Kresach” (2008). Zaś z całej plejady państwowych orderów, medali i wyróżnień szczególnie wdzięczny, ujmujący pozostaje Order Uśmiechu przyznany w 1997, nadawany za działanie przynoszące dzieciom radość. [6] ......CDN

 

Przypisy:

[1] ]]>https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/3313257,nie-zyje-ks-tadeusz-isa...]]>

[2] ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Isakowicz-Zaleski]]>

[3] ]]>http://orka.sejm.gov.pl/proc8.nsf/uchwaly/625_u.htm]]>

[4] ]]>http://isakowicz.pl/pomnik-rzez-wolynska-dluta-sp-andrzeja-pitynskiego-w]]>...

[5] ]]>https://sztafeta.pl/2021/05/28/w-domostawie-stanie-pomnik-rzez-wolynska/]]>

[6] ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Tadeusz_Isakowicz-Zaleski]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)

Komentarze

Nie bał się głosić prawdy i prawdy bronić.
Dobry duszpasterz i przyzwoity człowiek.

Niech mu ziemia lekką będzie!

Vote up!
7
Vote down!
0
#1657962

jakie kierowałes  do nas ,przed laty na swoim Blogu, Zegnaj  i do zobaczenia po drugiej stronie  Życia

Twoja śmierć boli i trudno będzie  się z nią pogodzić

Vote up!
4
Vote down!
0

gość z drogi

#1658003

Odszedł do Pana w opinii świętości. Módlmy się, by jak najszybciej został wyniesiony na ołtarze. Wierzę, że już wstawia się za nami przed Tronem Baranka.

Serdecznie pozdrawiam Autora 

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1658037