Znany wokalista i niemiecki hymn z nazi tekstem

To proszę udowodnić, to powinno być proste. Chyba wiesz, o czym piszesz a dezinformacji nie siejesz?

Co dokładnie w tym nazistowskiego? Skoro jesteś pewien, dlaczego nie zgłosisz do prokuratury wraz z jakimś lewackim ośrodkiem? Dlaczego nie jest zakazana w Niemczech? Dlaczego nie odpowiesz konkretnie tylko dalej eksponujesz antyniemieckie frustracje? Komu to służy?

W Polsce rządzili sowiety z komunistycznymi kolaborantami, to też nic ładnego. Państwo niemieckie nie ma roszczeń terytorialnych a opinie szurów czy nostalgia za przeszłością nie jest istotna (nawet zamieszczona mapa nie oznacza nostalgii za Niemcami hitlerowskimi), Polacy robią to samo, nawet częściej. Istnieje również wina polska za II. wojnę, otóż to Polska podjęła decyzję o wojnie wobec jej "nieuchronności" tj. braku lepszej alternatywy, w obronie własnej, zgodnie z zaleceniami Marszałka, "podpaliła Europę". Jest to powodem do dumy a nie wstydu jako świadoma, suwerenna decyzja a nie żadne tam danie się wmanewrować przez głupców w konflikt, jak to dziś nam obwieszczają pedagogikę wstydu. Polska również chciała wojny prewencyjnej, Polska była gotowa atakować terytoria niemieckie. Hitler był agresorem bezpośrednim a za całą wojną światową stała również wina innych, powersalskiego układu politycznego oraz dążeń mocarstw, co jednak nie zdejmuje odpowiedzialności niemieckiej za złamane pakty i zbrodnie.

"Władze PRL i Gierek nei chcieli wojny z niemcami"- skąd taki pomysł? Sowieccy namiestnicy nie mieli nic do gadania w takiej sprawie, kiepska to odpowiedź na przypomnienie propagandy PRL o rewizjonistach, warto się douczyć choćby i z materiałów IPN. Nie jest draństwem komunistyczne udawanie chęci pokoju, gdy szykuje się do wojny? Nie jest draństwem straszenie ludzi i agresywna retoryka, gdy nawet komunistyczny wywiad uznał, że nie ma takiego zagrożenia rewizjonizmem? Co ma do tego Gierek, rządzący dekadę 1970-1980, symbol zmiany polityczno-pokoleniowej od czasu Gomułki ale i rywal marginalizowanego Moczara? Bo to największy przykład współpracy z Zachodem czyli globalizacji, tylko ten typ też byl sowiecką pacynką i straszył rewizjonistami. Za to stał moskalofile otaczają go kultem, bo to symbol rozwoju zamiast prawdziwiej symbolu uzależnienia od ZSRR, nie wspomną też, że próba reform sterowana z Moskwy skończyła się fiaskiem i była gwoździem do trumny kraju i ustroju, co dalej odbijalo sie po '89. Doszedł do władzy, gdy dożynano niepodległościowe watahy następnie na najwyższy stołek (z polecenia Moskwy!), gdy sprowokowano użycie wojska na Wybrzeżu, takie to pokojowe były czasy, nawet okres odprężenia, wykorzystywany przez sowietów, od wojny wietnamskiej po afgańską, myślisz że potępiał komunistyczny militaryzm? A skoro dogadywał się z kanclerzem Schmidtem i zadłużył u Niemców również, to nie przeszkadza czasem?

Przestań siać kacapską propagandę i sięgnij po książki. Mieszasz nawet nazizm/hitleryzm z faszyzmem, jak Moskwa, bu unikać skojarzeń z socjalizmem a oponentów nazywac "faszystami" (czyżbyś wolał władzę czerwonych we Włoszech i Hiszpanii?).