Sąd: Lech Wałęsa ma przeprosić Jarosława Kaczyńskiego

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Kraj

Polska Agencja Prasowa i inne media publikują newsa:

"Przepraszam pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w moich wypowiedziach publicznych w okresie od kwietnia 2015 do maja 2017 roku sformułowałem wobec niego zarzuty, że Jarosław Kaczyński mając świadomość nieodpowiednich pogodowych panujących podczas lotu polskiej delegacji do Smoleńska wydał polecenie nakazania lądowania samolotu, czym doprowadził do katastrofy lotniczej 10 kwietnia 2010 roku, a swoimi późniejszymi działaniami zmierzał do przerzucenia odpowiedzialności za katastrofę smoleńską na inne osoby. Tymi słowami naruszyłem dobre imię i godność osobistą pana Jarosława Kaczyńskiego. Lech Wałęsa".

- Wolność debaty publicznej stanowi jeden z istotnych fundamentów państwa prawa. (...) Ale wolność słowa nie jest wolnością absolutną. Jedną z jej granic jest ochrona dobrego imienia innych osób i ich godności - powiedziała sędzia Weronika Klawonn, która orzekała w tej sprawie - Oskarżenia, że Jarosław Kaczyński jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską oraz śmierć 96 osób sędzia Klawonn nazwała "bardzo ciężkimi" donosi Gazeta Wyborcza, a ja się z tego bardzo cieszę.

Sędzia Klawonn oddaliła również żądanie Jarosława Kaczyńskiego, aby Lech Wałęsa przeprosił go za sugerowanie, że prezes PiS jest "chory psychicznie".

Więcej: ]]>http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114884,24249197,jest-wyrok-ws-o...]]>
 

Skoro wolno obrażać Kaczyńskiego, to mi wolno napisać, że Wałęsa to dziwkarz, burak, debil, matoł, kozi łeb, pijak, dzieciorób, patafian, człowiek upośledzony moralnie i umysłowo, a jeśli jest inaczej, to niech to udowodni odpowiednimi badaniami, itd.

Wyrok co prawda nie jest prawomocny, ale co to obchodzi "Bolka". Zapewne będzie się odwoływał i uparcie, jak to człowiek bez honoru, trwał w swoich przekonaniach. Nie oszukujmy się, bo "kto urodził się prostakiem, prostakiem przeminie", jak śpiewała K. Nosowska. Lech Wałęsa grozi, że zniszczy wszystkie pomniki Lecha Kaczyńskiego. Wielokrotnie obrażał Jarosława Kaczyńskiego. Stawiał mu absurdalne zarzuty, ale ten, jakoby Kaczyński domagał się lądowania tupolewa w Smoleńsku, a tym samym doprowadził do katastrofy, jest szczytem obrzydliwości.  

Skoro Wałęsa domagał się badań psychiatrycznych Kaczyńskiego, to ja domagam się, aby Wałęsa ujawnił swój iloraz inteligencji i oddał kartki ze swojej teczki, której kradzież ujawnił Zbigniew Siemiątkowski.

Tymczasem Krzysztof Wyszkowski musi przeprosić głupka Wałęsę (no co, jest wolność słowa), bo znowu przegrał z nim proces:

"Ja, Krzysztof Wyszkowski przepraszam Pana Prezydenta Lecha Wałęsę za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji, jakoby Lech Wałęsa przegrał proces sądowy, w sprawie I ACa 1520/10 Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, dotyczący naruszenia jego dóbr osobistych wszczęty w związku z moimi twierdzeniami o współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa i pobieraniu za to pieniędzy" .

Oprac. R. K.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)

Komentarze

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Archiwum X nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Jeden i drugi sprzedal POLSKE!!!! Kurwa Polin zrobili sobie z Polski. Juz niedlugo bedzie wojna zobaczycie, zaczelo sie od Francji i dojdzie do Polski. Takich jak Kaczynski i Walesa beda palic jak marzanny! Spoleczenstwo ma dosyc takich zdrajcow!

Vote up!
0
Vote down!
-2
#1576686