Do Lecha Kaczyńskiego
Dziękuję Panie Prezydencie!
Ktoś powie, że za późno, ktoś, że nic to nie da, ale chcę, by Pan wiedział, że w oczach wielu rodaków, zyskuje Pan coraz bardziej. I nic to, że Pan nie żyje, nic to, że nie ma Pana z nami, bo ziarno zasiane wschodzi i kiełkuje na przekór tym, którzy zniszczyli Siewcę.
Po tej nieszczęsnej katastrofie, którą wielu niebezpodstawnie nazywa zamachem, rozległy się głosy Pańskich oponentów politycznych: - A jaki interes mieliby ewentualni zamachowcy, żeby zgładzić polskiego prezydenta? Przecież on nic nie znaczył na arenie międzynarodowej!
Podporządkowane ówczesnej władzy media podchwyciły szyderczy ton, narzucając zszokowanemu tragedią społeczeństwu narrację pisaną pod dyktando Moskwy.
Teraz już coraz częściej spotykamy się w środkach masowego przekazu z mimowolnym uznaniem dla polityki prowadzonej przez Lecha Kaczyńskiego. Jego wizje okazały się prorocze, a nieufność względem Rosji uzasadniona w każdym calu.
Realizuje się ponura wizja, którą niczym proroctwo zapowiedział zmarły Prezydent. On jeden był w stanie zapobiec temu, co dzisiaj rozwija się w dramatycznie szybkim tempie.
Prezydent Lech Kaczyński nie tylko podniósł Żołnierzy Wyklętych do rangi uznanych Bohaterów Narodowych. Nie tylko dał im własne święto i wsparł rozliczne inicjatywy zmierzające do odkopywania prawdy o nich, spod, narosłych przez dziesięciolecia, stosów śmieci, błota i betonu. Był też ich rzecznikiem i obrońcą.
Czy można dziwić się zatem, że zaatakowano go z furią i nienawiścią, bo gloryfikując Wyklętych, piętnował ich oprawców, z których wielu dotąd jeszcze żyje, a korzystając z nieświadomości narodu, uzurpuje sobie prawo do szacunku społecznego. Przyzwyczajeni do dostatku i bezkarności , którą gwarantowały im niepisane reguły „grubej kreski”, użyli rozlicznych sposobów, by osobę Prezydenta zdyskredytować w oczach społeczeństwa. Pięć lat prezydentury zaznaczyło się nieprzerwanym ciągiem, nienawistnych wobec niej, ataków, intryg i knowań.
Ogół społeczeństwa jednak docenił działania Prezydenta, czego przejawem były rozliczne akcje poparcia i ogromna mobilizacja środowisk prawicowych w szerzeniu i propagowaniu inicjatyw, zmierzających do reaktywacji struktur o podłożu patriotycznym.
Prezydent Lech Kaczyński odważył się na krok, który sprawił, że polska ziemia zadrżała w posadach. Zerwał zasłonę milczenia na temat wydarzeń do których doszło w latach czterdziestych na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.
Kiedy 13 maja 2006 roku stanął ramię w ramię z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką nad grobem ukraińskich ofiar w Pawłokomie, zewsząd rozległy się silne głosy sprzeciwu. Kaczyńskiemu zarzucono zdradę względem pamięci tysięcy rodaków, okrutnie pomordowanych przez banderowców. Nie było końca słowom krytyki i potępienia. Nawet sprzyjające Prezydentowi środowiska otwarcie negowały pojednawcze względem Ukrainy przedsięwzięcia. Żyjąca w Polsce ukraińska mniejszość narodowa zdawała się wspierać pojednawczą politykę Lecha Kaczyńskiego i rozumieć intencje, które mu przyświecały.
Kiedy Rosja zaatakowała Gruzję, dla Prezydenta Kaczyńskiego jasne było, że czas przyspieszył. Rozliczne inicjatywy podejmowane przez niego w celu zawiązania silnych sojuszy w naszym regionie, by w przyszłości przeciwstawić się Rosji, napotykały niezrozumienie i silną krytykę tak w kołach rządowych, jak również w opiniotwórczych mediach. Rosja zdawała się być przyjaznym Polsce, pretendującym do rangi otwartego i proeuropejsko nastawionego kraju. Wzajemne wizyty i liczne kontakty handlowe owocowały obopólną korzyścią.
Niechętny i nieufny względem Rosji polski Prezydent irytował europejskie salony polityczne, obcinające kupony zysków ze współpracy z putinowską Rosją.
Lech Kaczyński nie zważał na ataki i z dużą determinacją kontynuował rozpoczętą politykę. Szansę dla Polski widział w mocnym sojuszu z Ukrainą i pozostałymi państwami Europy Wschodniej. Wiedział, że prawdziwa wspólnota powinna powstać na mocnym, czystym gruncie. Miał świadomość tego, że bez wzajemnych, sprawiedliwych rozliczeń i pojednania, nie można będzie niczego zbudować.
Niestety, równolegle, na Ukrainie, dochodziły do głosu i rosły w siłę odradzające się organizacje nacjonalistyczne o typowym, faszystowskim nastawieniu do historii, a zwłaszcza do wydarzeń wołyńskich. Kulminacją stała się prowokacyjna akcja Rajdu Śladami Bandery, którego uczestnicy zamierzali wjechać na teren Rzeczpospolitej pod emblematami antypolskich, wrogich naszemu narodowi organizacji nacjonalistycznych.
Zaowocowało to swoistym bojkotem uroczystości odsłonięcia kolejnego pomnika, tym razem mających miejsce w Sahryniu. http://www.rp.pl/artykul/359602.html
To był już rok 2009. Coraz częściej z Ukrainy dochodziły wieści o reaktywowaniu się nacjonalistycznych, antypolskich formacji, o ideologii tożsamej z tamtą, która przyniosła zagładę wielu naszym rodakom.
W okolicznościach niechęci i wrogości doszło do ekshumacji na Wołyniu, w okolicy Ostrówek i Woli Ostrowieckiej, na tak zwanym Polu Śmierci. Miejsce kaźni setek mieszkańców tych miejscowości zostało odkryte i miało być ukazane Polakom, Ukraińcom i całemu światu. Powstał film obrazujący tragiczne wydarzenia. Nigdy nie wszedł na ekrany!
Pomnik ofiar na wołyńskim Polu Śmierci, który miał być aktem przełomu w stosunkach pomiędzy niechętnymi sobie narodami, stał się jednak symbolem niedokończonej misji Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nieukończony, obdarty z wizerunku zamieszczonego tam godła polskiego, splugawiony obojętnością, dotąd tkwi, spowity ponurą ciszą.
Niewiele osób wie, że na chwilę przed śmiercią Lecha Kaczyńskiego, miało dojść do bardzo ważnego, przełomowego wydarzenia. 8 kwietnia 2010 roku, w Kijowie, otwarto wystawę ukazującą społeczeństwu ukraińskiemu całą prawdę o zbrodniach dokonanych przez nacjonalistów na polskich i żydowskich mieszkańcach Wołynia.
To na Majdanie, w znanym nam z niedawnych tragicznych wydarzeń Domu Ukraińskim, zorganizowano tę wystawę. Miała trwać tylko trzy dni. Na placu przed budynkiem zgromadził się tłum protestujących nacjonalistów spod znaku Swobody, wielbicieli Bandery i jego ideologii. Żądali zamknięcia wystawy i wyrzucenia organizatorów. Domagali się potępienia ich działań. Ksiądz Isakowicz Zaleski, doktor Lucyna Kulińska i inni, stali się od tej chwili, na Ukrainie, personami non grata.
W momencie otwarcia wystawy, duża grupa nacjonalistów wdarła się do budynku, uniemożliwiając organizatorom jej kontynuację. Na oczach kamer rozlicznych zaproszonych stacji telewizyjnych, niszczono eksponaty . Interweniowały służby porządkowe. 09.04.10, 13:23
"Agencja Unian: Na otwarciu wystawy "Masakra Wołyńska" nacjonaliści
zorganizowali awanturę
Dziś w Kijowie podczas uroczystości otwarcia w Ukraińskim Domu
dokumentalnej wystawy fotografii "Masakra Wołyńska: polskie i
żydowskie ofiary OUN-UPA" 15 przedstawicieli Wszechukraińskiego
Związku "Swoboda" i innych organizacji nacjonalistyczno-
patriotycznych i partii politycznych rozpoczęli masową bójkę.
Jak powiadomiono UNIAN w Głównym Centrum "Public Relations" Wydziału
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy w Kijowie, osoby te wdarły
się do salonu wystawowego i zaczęły niszczyć eksponaty. Wszystkich
13 zatrzymanych dostarczono do komisariatu milicji dzielnicy
Szewczenko.
Zatrzymanym, jak poinformowano UNIAN w komisariacie stołecznej
milicji dzielnicy Szewczenko, grozi grzywna. 7 osób będzie podlegać
odpowiedzialności administracyjnej za niewłaściwe zachowanie (tzw.
drobne chuligaństwo), a kolejne sześć - za nieposłuszeństwo milicji.
Z kolei w centrum Public Relations Generalnej Dyrekcji Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych Ukrainy w Kijowie, poinformowano, że w dniu 8
kwietnia podczas briefingu w Ukraińskim Domu w sprawie otwarcia
dokumentalnej wystawy 13 przedstawicieli jednej z sił politycznych
próbowało przeszkodzić deputowanemu Ukrainy Wadimowi Kolesniczenko
rozmawiać z dziennikarzami.
Jak wskazano w notatce "najpierw naruszyciele porządku głośno
wykrzykiwali różne hasła, przeszkadzając przeprowadzeniu konferencji
prasowej. Deputowany zwrócił się do chuliganów i poprosił, aby
zaprzestać hałasowania. W odpowiedzi na to oni zaczęli rwać na
strzępy książki ze zdjęciami z wystawy i rzucać nimi w kierunku
deputowanego."
W związku z takim zachowaniem Wadim Kolesniczenko zwrócił się do
milicji z prośbą o zaprowadzenie porządku na sali. Jeden z
milicjantów zwrócił się do protestujących i poprosił ich, aby
zaprzestali naruszania porządku publicznego.
Jednak protestujący "próbowali zbliżyć się do deputowanego, przy
czym doszło do starcia z pracownikami prywatnej firmy
ochroniarskiej, którzy również byli obecni na sali."
W celu utrzymania porządku publicznego milicja wyprowadziła sprawców
z sali. Podczas tych działań ci ostatni odmawiali posłuszeństwa
prawnie uzasadnionym żądaniom funkcjonariuszy organów ścigania.
Ponieważ działania protestujących nosiły znamiona naruszenia
administracyjnego ustawodawstwa Ukrainy, osoby te zostały
dostarczone do komisariatu milicji dzielnicy Szewczenko celem
sporządzenia protokołów administracyjnych.
Później, już na komisariacie milicji okazało się, że jeden z
zatrzymanych jest pracownikiem mediów. "Należy zauważyć, że podczas
incydentu w hali Domu Ukraińskiego, ten obywatel znalazł się wśród
przestępców i nie zgłosił milicji, że jest dziennikarzem i wykonuje
swoje obowiązki zawodowe, ale wręcz przeciwnie, nie podporządkował
się poleceniom milicji".
Jak poinformowano UNIAN, w dniu dzisiejszym w Kijowie podczas
uroczystości otwarcia w Ukraińskim Domu dokumentalnej wystawy
fotografii "Masakra Wołyńska: polskie i żydowskie ofiary OUN-UPA" za
naruszenie porządku publicznego milicja zatrzymała przedstawicieli
Wszechukraińskiego Związku "Swoboda" i innych nacjonalistyczno-
patriotycznych organizacji i partii.
Zgodnie z danymi Centrum Public Relations Generalnej Dyrekcji
Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy w Kijowie, wymienione osoby
wdarły się do salonu i zaczęły niszczyć eksponaty. Wszystkich
zatrzymanych dostarczono na komisariat milicji dzielnicy Szewczenko.
Równocześnie służba prasowa z WZ "Swoboda" poinformowała, że
Kijowska miejska organizacja "Swoboda" zwróciła się do SBU z
żądaniem zakazania przeprowadzania wystawy fotograficznej "Masakra
Wołyńska: polskie i żydowskie ofiary OUN-UPA", zorganizowanej przez
Wszechukraińską Społeczną Organizację Obrony Prawa "Rosyjskojęzyczna
Ukraina" i Stowarzyszenie Upamiętnienia Ofiar Zbrodni Ukraińskich
Nacjonalistów (Polska).
Członkowie WZ "Swoboda" uważają przedmiotową wystawę
za "antyukraińską" i żądają od SBU ogłoszenia księdza Tadeusza
Isakowicza-Zaleskiego, przewodniczącego polskiej organizacji,
za "persona non grata" na Ukrainie. W "Swobodzie" podkreślają,
że "wystawa fotograficzna" ma na celu "rozniecanie międzyetnicznej i
religijnej nienawiści i poniżanie godności narodowej i honoru
Ukraińców", więc jej przeprowadzanie powinno być zakazane na
podstawie artykułu 161 Kodeksu Karnego Ukrainy."
Nasze, krajowe media, niestety milczały na temat tej wystawy, bo uwaga ich skupiona była na wizytach Premiera – byłej i Prezydenta – nadchodzącej, w Katyniu, na cmentarzu wojskowym. Wspólne z Rosjanami obchody tej tragicznej rocznicy miały znaczenie wyjątkowe, bo 7 kwietnia 2010 roku, pierwszy raz doszło do spotkania polityków tak wysokiej rangi nad grobami pomordowanych polskich oficerów.
Tymczasem wystawa kijowska straciła swoją wymowę, a do zaplanowanych, późniejszych jej ekspozycji na terenie całej Ukrainy zapewne nie doszło. Nie znalazłam żadnych informacji na ten temat.
Zresztą, komu w głowie były wtedy wystawy? To był czas żałoby narodowej w Polsce i uroczystych, transmitowanych przez telewizje pogrzebów. Odbywały się na terenie całego kraju. Zginęło wszak tak wiele, najważniejszych dla państwa, osób.
Co by się stało, gdyby wystawa doszła wtedy do skutku, a potem eksponowana by była na całym terytorium Ukrainy?
Łatwo to odgadnąć, kiedy się ją pozna. Polecam:http://www.stowarzyszenieuozun.wroclaw.pl/wystawa_spis.htm
Po Lechu Kaczyńskim nastał Bronisław Komorowski, wielki przyjaciel Rosji, orędownik przyjaźni i współpracy z tym krajem. Jego policzki kraśniały, kiedy podkreślał serdeczne relacje łączące go z rosyjskimi władzami.
Lekceważony przez nacjonalistów ukraińskich, zaatakowany został przez nich podczas swojej, rocznicowej dla Rzezi Wołyńskiej, wizyty w Łucku.
Coraz silniejszy wpływ nacjonalistycznych kręgów, wspartych zagraniczną pomocą, zaowocował przejęciem sterów rewolucji społecznej, dokonującej się na Ukrainie.
Działania ku pojednaniu, zainicjowane przez Lecha Kaczyńskiego, miały szanse powodzenia, ale w ich następstwie nigdy nie doszłoby do takiego rozwoju wypadków, jaki miał miejsce ostatniego roku na Ukrainie. W związku z tym, zupełnie inaczej potoczyłyby się losy tego państwa.
A Rosjanie, nie mieliby okazji zaanektować Krymu, ani też oderwać Donbasu od reszty ukraińskiego państwa. Nie byłoby dzisiaj wojny na Ukrainie.
I tu jest odpowiedź dla tych, co pytali o motywacje ewentualnych zamachowców!
Komuś bardzo zależy na tym, żeby nie doszło do pojednania pomiędzy Polakami i Ukraińcami. Ktoś tnie wołyńską siekierą delikatne nici porozumienia nie dopuszczając, by stężały i nabrały krzepy.
Panie Prezydencie! Rozpada się Ukraina. Państwa nadbałtyckie zwierają szeregi. Wszyscy z trwogą patrzą na wschód.
Nie zdążyliśmy się przygotować… bo zabrakło Pana, Panie Prezydencie!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 17779 odsłon
Komentarze
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika BOHDAN nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Matka trzechcórek5 Marca, 2015 - 18:34
nfo2 : autorka ma chyba totalnie pogięte! Ale to nie tylko jemu : w/g tej-żydowskiej - nacji to Polaków prawie nic nie zginęło w czasie IIWŚ tylko Żydzi tj. jego nacja. Nie było też ludobójstwa na Polakach przez Ukraińców tylko to była czystka - taki sobie zabieg chirurgiczny. Jak można budować koalicję na wspólnocie z naszymi mordercami? I to z Zachodem który nas olał w czasie IIWŚ i obecnie w czasie negocjacji w sprawie Ukrainy?
@Bohdan
5 Marca, 2015 - 18:44
no coz realpolitik bardzo czesto ma niewiele wspolnego z uczuciami.pytanie brzmi czy czasem nie jest lepiej,korzystniej ze wzgledu na jakies np. umowy gospodarcze gdzies w jakims punkcie zrobic ,poczynic pewne ustepstwa.Popatrz na niemcow np.oni generalnie maj takie wlasnie podejscie.oczywistym jest ze prawde hustoryczna trzeba propagowac choc bywa to dle niektorych nieporzadane vide postkomuna,czasami mysle ze trzeba by bylo gdzieniegdzie,w drobnych sprawach nagiac dume.moge sie mylic oczywiscie i nie namawiam do zapominania o zbrodniach,te bowiem nalezy pietnowac zawsze i wszedzie.co do koalicjii?byc moze takowa z ukraina jako z jednym (nie jedynym)partnerem kontra rosja i eu,mialoby to jakis sens ale tylko w wypadku uznania racjii wielu stron a to jest dosyc trudne do osiagniecia.nie tylko ze wzgledu na "zaszlosci" historyczne ale rowniez ze wzgledu na uzaleznienie wiekszosci bylych demoludow od rosji nie tylko gospodarcze lecz rowniez kulturowe.uwazam ze np. sojusz Polski,Czech,Slowacji +kraje nadbaltyckie mialby byc moze realna sile tak gospodarcza jak i militarna,ale w tej chwili to niestety utopia
marekpolo
BOHDAN, a co Ty proponujesz?
5 Marca, 2015 - 23:45
Jakie widzisz wyjście z sytuacji, w którą wplątali nas obecni politycy?Lech Kaczyński dobrze wiedział, że banderowców osadzić (nie osądzić), może jedynie wspólne działanie z innymi ich byłymi ofiarami. Wpływowymi i silnymi.Takimi są Żydzi. I nie zaprzeczysz temu.
Niestety, po śmierci Lecha Kaczyńskiego, przemyślni neobanderowcy, to z nimi weszli w układy.Są sprytni i bezwzględni, a Żydzi wyjdą na tym interesie jak zwykle.Kiedy chciwość przesłania zdrowy rozsądek, tak właśnie się dzieje.
Popatrz na ten filmik. Zwróć uwagę, że chociaż imiennie skazują na śmierc Komorowskiego, to wyrok ma wymiar symboliczny, a już słowa towarzyszące rzutowi odciętą głową kukły, nie pozostawiają złudzeń. Żarty się skończyły.
Co do ludobójstwa, to przypominam, że przegłosowano "czystkę etniczną" już po śmierci Prezydenta.Wystawa, o której piszę powyzej, nazywała Rzeź Ludobójstwem. To było za czasów Lecha Kaczyńskiego i za jego aprobatą. Gdyby żył, inaczej potoczyłyby się losy neobanderowców.
Pozdrawiam
racja
5 Marca, 2015 - 18:34
choc osobiscie niezbyt Go lubilem,a jeszcze mnie Jego brata to musze przyznac ze polityka ktora prowadzil byla przynajmnie spojna i konsekwentna.I choc musze przyznac ze nie zawsze sie z Nim zgadzalem co do podjetych dzialan mialy one swoj cel i pozytywne w wiekszosci skutki.
marekpolo
Marekpolo, czasem więcej można zrozumieć
5 Marca, 2015 - 23:58
posługując sie intuicją. Do tego jednak potrzebne jest zaufanie. Mnie, Lech Kaczyński, ujął swoją charyzmą i otwartością. Ważny jest bezpośredni kontakt z człowiekiem. Telewizja pokazuje wszystko tak, jak jej pasuje. To, na co ma zlecenie. Czasem ekran telewizora jest jak krzywe zwierciadło.
Jarosław, choć podobny, to jednak jest inny. Mnie do siebie nie przekonał. Jest tylko bliźniakiem Lecha. Nie Lechem. Wielka szkoda.
Pozdrawiam
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Marca, 2015 - 00:28
Verita
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
witaj Matko 3C5 Marca, 2015 - 18:34
...ja jednak teraz bardziej skłaniam się do tezy, że Komorowski to nie agent ruski, tylko żydowski...niestety pochodzenie żony obliguje...tak samo jest z Sikorskim...tak będzie z Dudą
co do Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to ja zweryfikowałem po tych kilku latach swój ogląd...trzeba zadać sobie pytanie komu służył Lech Kaczyński, raczej nie Polakom, tylko roszczeniowcom żydowskim...
...zablokowanie ekshumacji w Jedwabnem, podwaliny pod zakłamane muzeum historii żydów polskich jest dowodem, że nie był to prezydent Polaków...jego brat kończy to co zaczął Lech, czyli wykrzykuje hasła banderowskie na majdanie na pohańbienie ofiar wołyńskich...tak nie robi prawdziwy Polak
cytat :"A Rosjanie, nie mieliby okazji zaanektować Krymu, ani też oderwać Donbasu od reszty ukraińskiego państwa. Nie byłoby dzisiaj wojny na Ukrainie."
Matko, czy nie przeceniasz za bardzo tych ludzi...??? Wojna na Ukrainie to wynik amerykańskiej, usraelskiej intrygi... wojna o posady ukraińskich, proamerykańskich oligarchów...i oczywiście niepoptrzebne cierpienie niewinnych ludzi...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
@
5 Marca, 2015 - 18:52
nie powiedzialbym ze wszystko zlo pochodzi od zydow,sa i miedzy nimi jednostki zasymilowane,patrioci tak jak wsrod Polakow znajda sie i zdrajcy vide opaliscy,radziwilly i ine typki,nie obrazajac patriotow z tychze rodow i innych rodzin.co do polityki usa to niedtety jest jaka jest,a nasi rzadzacy nie musza i nie powinni bezkrytycznie jej holdowac,wybierac to co dla kraju korzystne a odrzucac to co zle.ale po naszych "politykach " nie spodziewam sie niestety niczego rosadngo,poniewaz ich pojecia i etyka sa =0 albo nawet maja znak -.niestety
marekpolo
@
5 Marca, 2015 - 18:53
przepraszam za literowki.nie mam niestety jeszcze takiej wprawy przy klawiaturze
marekpolo
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
5 Marca, 2015 - 21:17
Verita
Verito
6 Marca, 2015 - 09:49
...załamują...z demonami przeszłości trzeba się rozliczyć...warunkiem pojednania jest skrucha winowajcy...inaczej jest to tylko bezmyślne sypanie pereł przed wieprze...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Bibrus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Witaj Trybeusie,5 Marca, 2015 - 21:40
poniżej jest wszystko wyłożone jak kawa na ławę.
Kto wolnego umysłu, komu Ojczyzna niezależna i miła niech tedy poczyta:
http://www.fronda.pl/a/lustracja-grzegorza-brauna-kandydata-na-prezydenta-polski,46683.html
Pozdrawiam.
"Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana."
Podzielam Twoje poglady Bibrus
6 Marca, 2015 - 03:52
I oczywiscie poglady pana Brauna. Niech Pan Bog dopomze w przywroceniu Polsce swietnosci. Polska Narodem Wybranym.
Jesli chodzi o klawiature przyrzekam trenowac na polskiej. Zaczne juz od jutra.
casey
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Bibrus...:)6 Marca, 2015 - 09:56
Grzegorz Braun to powiew świeżości..dzięki za linka ...serce rośnie...pozdrawiam !!!
http://trybeus.blogspot.com/
Tryb -też to widzę podobnie. Zastanawiam się jednak - jako
6 Marca, 2015 - 06:15
milośnik praktyk i teorii spiskowych:). Czy "pochodzenie żony zobowiązuje" - to tak w przypadku chyba gdy facet dużo sam osiągnął, a potem się zmienia dla żony. A może są inne sytuacje?
Np. "Pochodzenie żony pomaga" - facet coś osiąga, a potem może kierując się konglomeratem miłosci i interesowności się żeni.
Albo "żonę się mu podsuwa" - co dotyczy raczej drugich żon podsuwanym politykom/""notablom", aby zapewnić ich lojalność. No ,ale skoro "służby" byłe/niebyłe/oficjalne/nieoficjalne typują kandydatów do pracy/wspólpracy już gdy ci są na studiach, ci od wolnego mułu w fartuszkach i z kielnią typują też pono na studiach, to dlaczego etnicznie miałoby być inaczej? Szczególnie, że te trzy ważne piony "organizowania" społeczeństwa raczej mocno się zazębiaja (ten pierwszy głównie pewnie na szczytach)
@ J23
6 Marca, 2015 - 09:55
...pochodzenie żony to wbrew pozorom ważna rzecz...i nie chodzi o to czy facet jest pantoflarzem :))...zauważ, że pochodzenie (w tym wypadku unych) zależy od matki...więc zobacz, z tego związku powstaną małe "red bulki", które automatycznie będą przynależeć do tzw "narodu wybranego"...pewnie to jest diabelski plan zasiedlania (vide Palestyna)...za sto lat powiedza, ze Polską zawsze żądzili "starsi bracia", którzy etnicznie byli zawsze na terenach Polski...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
pytanie retoryczne ?
6 Marca, 2015 - 10:04
http://niepoprawni.pl/comment/1468592#comment-1468592
Trybeus!
6 Marca, 2015 - 00:16
Czy Ty jesteś może tym jedynym wzorcem prawdziwego Polaka? Znasz definicję na prawdziwego Polaka? Czy może pieprzysz, żeby pieprzyć!
viki
Trybeus, to nie tak
6 Marca, 2015 - 00:16
Szukasz powiązań, nici pajęczych. Są i nie ulega to najmniejszym wątpliwościom, jednak na litość Boską, nie dajmy się zwariować! Szukając zależności, piętnując więzy pochodzeniowe, stalibyśmy się podobni do zgrai banderowskiej, która siekierą dzieliła rodziny na części według narodowości. Od Pałacu Prezydenckiego, przez Kancelarię Premiera, po Biuro Marszałka Sejmu, wszędzie znajdziemy "konglomeraty".
Niestety, tak nas wrobiono, za starych, dobrych skądinąd czasów, w to multikulti i tak chyba być musi. Naszą rolą jest stworzyć system, który sprzęgnie ze sobą wszystkich, z tej ziemi wyrosłych i scali w jedności. Ku chwale i dobru Ojczyzny.
Pozdrawiam
Na zdjęciu konglomerat. To zbitek różnych skał. Spróbuj go skruszyć. Nie dasz rady. Jest jednością.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
M3C6 Marca, 2015 - 10:06
...dlaczego sądzisz, ze "tak być musi"...dlaczego skazujesz nas na "konglomeraty", kiedy można stosować "naturalne"...asymilacja żydów to niestety utopia...wiemy to z historii...w tej materii nic się nie zmieni do końca świata...Lech Kaczyński wiele zrobił, aby storzyć konglomerat polsko-żydowski...wyszedł niestety potworek, który zmierza do rozwiązań palestyńskich (Judeopolonia)...to się nie uda
...aha konglomerat jest twardy, ale brzydki w swej naturze...każdy kto miał do czynienia z kamieniarstwem, odrzuci konglomerat ze wstrętem...pozdrawiam
http://trybeus.blogspot.com/
Mnie też brakuje polityki
5 Marca, 2015 - 18:56
Mnie też brakuje polityki zagranicznej prezydenta Kaczyńskiego. Jednak zwykli zjadacze chleba, nawet w tej chwili nie przyznają mu racji, pamietają obraz z mediów. Dziś na róznych portalach (włacznie z NP) pojawiły się migawki z wizyty prezydenta w Izraelu, Zarzuca mu sie to, ze powiedział to co było prawda, że w dugiej wojnie światowej brali udział żolnierze żydowscy. Sama ze zdziwieniem oglądałam ich groby na cmentarzu na Monte Cassino.
Zastanawiam się, czy to działanie rosyjskich hakerów, za wszelką cenę usilujących nie dopuścić do zmiany prezydenta.
Krytycy prezydentury i rządów Kaczyńskich zapominają, że gospodarka polska nie poniosła żadnych większych szkód w tamtym okresie.
Jeśli zapomnimy o nich
5 Marca, 2015 - 19:05
MTC nie zapomnimy bo się nie da.Oni też nie zapomną bo jeszcze kilka ich pokoleń będzie płacić rachunki za bestialstwo swoich przodków!
'Wijnej Ukrainy" nie da się zbudować na fundamentach z kości niewinnych ofiar!
Ten film jest wstrząsający!
kazikh
Niezwykle aktualne dziś wystąpienie Lecha Kaczyńskiego z Gruzji
5 Marca, 2015 - 19:26
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
Pamiec
5 Marca, 2015 - 19:29
Dla mnie sp. Lech Kaczynski, to drugi Polak po Janie Pawle od 25 lal! Wielki patriota ,majacy w sercu Polske!
ronin
Lech Kaczyński był najwybitniejszym prezydentem w dziejach Polsk
5 Marca, 2015 - 19:49
Lech Kaczyński „Jaka to koncepcja? Federacyjna?”.....”większość z tych krajów znajduje się na terenie dawnej Rzeczypospolitej.”.....”To Rosjanie się tego boją. Przez swoich przyjaciół w Unii Europejskiej pytali mnie, czy przypadkiem nie chcę odbudowywać takiego wielonarodowego tworu.” ...(więcej)
Orban „Kiedy w lewicowej prasie węgierskiej czytam krytyki pod adresem Polski, że ma aspiracje, by na nowo stać się regionalną potęgą Europy Środkowej', to wtedy głośno mówię do siebie: 'No wreszcie!'.” Orban powiedział wówczas, że najbliższe dziesięć lat chciałby poświęcić budowaniu wspólnoty środkowoeuropejskiej, w której pierwsze skrzypce grałaby Polska – jako przywódca i organizator wspólnej strefy interesów państw położonych między Rosją a Niemcami. „.....(więcej)
Macierewicz „Lech Kaczyński, mimo problemów, z jakimi musiał się borykać, był samodzielnym politykiem i skutecznie bronił suwerenności państwa. I dlatego uważam, że był najwybitniejszym polskim prezydentem. „....”Moim zdaniem Lech Kaczyński był najwybitniejszym prezydentem w dziejach Polski. Największym sukcesem jego prezydentury było zbudowanie sojuszu państw i narodów Europy Środkowej. Wcześniej ideę porozumienia państw położonych między Rosją a Niemcami propagował Józef Piłsudski – uniemożliwiła wówczas jej realizację słabość Polski i sytuacja geopolityczna. Te okoliczności zmusiły nas do zawarcia traktatu ryskiego po wojnie polsko-bolszewickiej. Oznaczało to rezygnację z programu budowy szerokiego porozumienia Europy Środkowej. W latach 40. wrócił do tego pomysłu, choć w innym zakresie, Władysław Sikorski. Dziś jest oczywiste, że budowa sojuszu w Europie Środkowej to nasza racja stanu.Prezydent Lech Kaczyński ideę przekształcił w realny projekt polityczny. Dzięki sprzyjającym warunkom gospodarczo-politycznym udało się to przeprowadzić w ciągu czterech lat, a więc błyskawicznie. Z tej koncepcji dzisiaj pozostały tylko drzazgi, ale mam nadzieję, że dzięki solidnym fundamentom narodowym, kiedy zmieni się władza w Polsce, będzie można do niej powrócić. Sojusz środkowoeuropejski w porozumieniu ze Stanami Zjednoczonymi jest fundamentem polskiej racji stanu. Podobnie jak od ponad 300 lat podstawą racji stanu Wielkiej Brytanii jest utrzymanie równowagi sił w Europie i niedopuszczenie do powstania tam państwa hegemona, a racją stanu Rosji imperialnej jest sojusz z Niemcami. „...(więcej)
źródło: http://naszeblogi.pl/42631-kaczynski-stanie-sie-bohaterem-narodowym-ukrainy
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
To chyba ...
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
6 Marca, 2015 - 00:18
grb przsd
Verita
@ Cześć Mamo T C....
5 Marca, 2015 - 20:11
.... Wielkie dzięki
AMOR PATRIAE NOSTRA LEX ! i Obowiązkiem
5 Marca, 2015 - 20:20
A ja CI Dziękuję Matko Trzech Córek za TEN Niezwykle Ważny Wpis.
Dokumentujący Fakty Naszej Polskiej Historii.
Dotykający z Szacunkem Swoją Treścią, Największego Polskiego Prezydenta,
zamordowanego przez sługi imperium zła,
w drodze do Katynia,
Śp. Pana Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Dziękuję Ci Matko.
widzę,
że pojawiają się pod Twymi Słowami
wpisy tych co lepiej wiedzą.
mądrych inaczej.
skwituję to powiedzonkiem zapamiętanym z przeszłości:
....psy szczekają,
Karawana jedzie dalej....
Prezydent Lech Kaczyński był
5 Marca, 2015 - 20:22
Prezydent Lech Kaczyński był niewątpliwie nie tylko politykiem, ale i wielkim patriotą swego kraju, kochał swój kraj, zawsze pamiętał o tych, co walczyli o Polskę wolną i niepodległą. To dzięki niemu Powstańcy Warszawy mają swoje muzeum, gdzie dzięki staraniom Lecha Kaczyńskiego uratowano od zapomnienia wspaniałe karty walki o niepodległość. Był bardzo wyczulony na ludzką krzywdę, pochylał się nad każdym Polakiem, bogatym czy biednym, zdrowym czy chorym. Takim był, jak go widzieliśmy w mediach, spokojny, uśmiechnięty i stonowany.
Lech Kaczyński leciał samolotem rządowym pilotowanym przez najlepszych pilotów armii, której był zwierzchnikiem, by oddać hołd tym, którzy zostali podstępnie w okrutny sposób wymordowani przez oprawców NKWD w Katyniu.
Nie wiadomo jakby potoczyła się historia naszego kraju, gdyby nie doszło to tej zbrodni. Tam w lasach Katynia i innych miejscach kaźni wymordowano kwiat inteligencji Polski przedwojennej. Uderzenie w nasz kraj było celowe i zaplanowane przez Stalina. Była to zemsta na narodzie, który się nie ugiął przed bolszewizmem, za Bitwę Warszawską z sierpnia 1920 r. Wiedział o tym Lech Kaczyński i spieszył oddać rocznicowy hołd umęczonym i bestialsko zamordowanym synom swego narodu.
Śmierć otuliła go tragicznym całunem wraz z całą delegacją niedaleko miejsca zbrodni Katyńskiej. Zginął nasz prezydent ze swoją ukochaną żoną i z ludźmi, których szanował i z nimi pracował dla dobra swego kraju. Zginął zapewne myśląc o Polsce.
http://interia360.pl/polska/artykul/prezydent-lech-kaczynski-meczennik-czy-narodowy-bohater,62364
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
Zal
5 Marca, 2015 - 22:11
Piekne slowa Drogi panie! Mielismy wspanialego Polskiego Prezydenta i nie zadbalismy o Niego! Narod powstaje z kolan! Dosc wladzy bandytow! Chcemy USA, brygad na wschodnich granicach w sojuszu z NATO! Przyspieszyc wybory w zaistnialej sytuacji! Chcemy Polskich sadow! Nigdy Polska nie odzyska Niepodleglosci,jak UB-cja bedzie rzadzic wymiarem niby sprawiedliwosci! Sady Polskie w wiekszosci beda na lawe oskarzonych! To jest ogolnikowa prawda o Polskim Kraju! Wierze ,ze nazwe rowniez nie sprzedaja! Dekomunizacja,a zdrajcy za kraty ze sluzacymi!
ronin
NIE !
6 Marca, 2015 - 02:40
Nie !
za kraty ?!
zamiast liści !
albo pod mur:
Ale dlaczego szczekają pod
5 Marca, 2015 - 21:34
Ale dlaczego szczekają pod Twoim wpisem?
Stasiek
Nie mogę pojąć, jak można podeptać dobro,
5 Marca, 2015 - 20:39
które tworzył Prezydent Kaczyński w imię kilku chybionych ruchów (vide Jedwabne).
Jak można zarzucać antypolskość człowiekowi, który jako pierwszy pochylił się nad losem Niezłomnych, nad losem zapomnianych Bohaterów Solidarności, nad losem Powstańców Warszawy!????
Polityka historyczna to nie tylko tu i teraz, kilka fajerwerków i już. To długofalowy proces, który musi trwać aby wydał dojrzały owoc. Budowanie realacji z jakąkolwiek nacją na bazie jedynie resentymentów, krzywdy i nienawiści to droga donikąd.
To okopywanie się i zatwardziałe trwanie na swoich pozycjach, które do niczego nie prowadzi.
I nie chodzi tu bynajmniej o zapominanie o krzywdach, o mordach naszych Rodaków w imię obsesyjnej nienawiści. Nie ma mowy o pobłażaniu wobec odradzania się demonów UPA, nie ma zgody na banderyzm. Ale właśnie dlatego należy wyciągać rękę do Ukraińców, aby nie pozwolili na odradzanie się tych upiorów, aby nie zostali sami wobec agresji sowieckiego niedźwiedzia.
Lech Kaczyński to rozumiał i za to chylę przed nim głowę.
Kriss66
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika trybeus nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
przyjacielu...5 Marca, 2015 - 21:07
Jedwabne to Genessis tego co potem nastąpiło..gdyby dokończono ekshumacje być może nie byłoby "Strachu Grossa" "Pokłosia", "Obywatela", "Idy" i całego tego rozwiniętego Przedsiębiorstwa Holokaust...
...aha bym był zapomniał o polakożerczej Loży Bnai Brith, którą reaktywował właśnie Lech Kaczyński...czyż nie ? Więc bądźmy obiektywni...
http://trybeus.blogspot.com/
Brzydzą mnie KGB-wskie trolle
5 Marca, 2015 - 22:19
które do plucia na Polaków wykorzystują antysemityzm.
A od mojego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego - jednego z najwybitniejszych mężów stanu Polski ci wara!
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
NIE BYŁO POTRZEBY !!!
5 Marca, 2015 - 22:45
odpowiadając tutaj tym,
którzy mają pretensje do Św. Pamięci Prezydenta, że przerwał ekshumację w Jedwabnem.
Bardzo słusznie Uczynił...
Bolało Żydów, grzebanie w miejscu zbrodni bandytów niemieckich dokonanej na ich braciach Żydach, więc zaprzestano tych prac.
Nie było żadnej potrzeby kontynuacji.
Żyli jeszcze naoczni świadkowie tamtych wydarzeń.
Tamtej straszliwej zbrodni germańskich barbarzyńców, nadludzi, którzy po trupach exterminowanych Narodów szli do władzy nad światem, budując na popiołach i zgliszczach swoją tysiącletnią rzeszę,
niemiecką,
szaleńca i psychopaty,
Niemca, Adolfa Hitlera.
Oto zeznania
żyjącego, naocznego świadka mordu w Jedwabnem,
Pani Heronimy Wilczewskiej:
http://www.prawy.pl/wiara/7352-ostatni-swiadek-mordu-w-jedwabnem-to-byli-niemcy
http://niepoprawni.pl/blog/1644/oczami-dziecka-jedwabne-10-lipca-1941tak-bylo
Świadkowie
6 Marca, 2015 - 01:23
Tutaj o świadkach, z których zrobiono oskarżonych, ich własne zeznania: http://xiezyc.blogspot.com/2012/12/jedwabne-dla-dociekliwych-cd.html
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Kazek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
5 Marca, 2015 - 23:47
Kazek
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika lutek został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Marca, 2015 - 00:46
Pozdrawiam
Lutek
Tankuję na Łukoilu
Nie potrafisz uszanować żadnej świętości?
6 Marca, 2015 - 00:51
Gdybyś miał choć odrobinę przyzwoitości nie posuwał byś się do takich obrzydliwości jak teraz.
Kim ty jesteś i co robisz na Polskim Patriotycznym Portalu?
"Mówienie prawdy w epoce zakłamania jest rewolucyjnym czynem"
/G. Orwell
Mind Service - 1do10.blogspot.com
@Mind Sevice
6 Marca, 2015 - 01:03
Nie zwracaj na takie "persony' uwagi, to tylko folklor z remizy lub koła gospodyń wiejskich
Dobrze by było uruchomić
6 Marca, 2015 - 14:15
Dobrze by było uruchomić trochę inteligencję i zadać pytanie - dlaczego jest z tym nakryciem głowy? I co powiedział takiego, co pozwala na Niego pluć?
Stasiek
Stanislawos, tak jest!
6 Marca, 2015 - 15:09
Co niektórzy zdają się nie pamiętać chocby tego:
Papież Franciszek boso w meczecie. „Boga trzeba adorować, to jest najważniejsze”Nakrycie głowy jest bardzo ważne u Żydów, zwłaszcza podczas modlitwy. Ludzie kulturalni potrafią to uszanować, oczekując w zamian podobnych gestów.
Pozdrawiam
A jeśli wystapił w takim
6 Marca, 2015 - 15:45
A jeśli wystapił w takim miejscu, gdzie zakłada sie na głowę mycki przez szacunek dla gospodarzy? Tak, jak wchodząc do meczetu zdejmuje się obuwie. Przemówienia wysłuchałam i uważam, ze nie ma za co pluć. Historia Żydów ma swoje miejsce w historii Polski, a groby żydowskich żołnierzy znajdują się na cmentarzu na Monte Cassino. Trzeba pamiętać jaki był cel spotkania. Czystki w 1968r. są faktem, choc nie wiem, czy wyjechali nabardziej szkodzący Polsce Żydzi.
Żałuję, że pozostali np. Michnik i Urban.
Kazek, nie chce mi się sprawdzać teraz tego
6 Marca, 2015 - 15:32
ale o ile pamiętam, to rząd i prezydent stanowili wtedy nadrzędną władzę i od nich zależały wszelkie radykalne posunięcia. W mojej pamięci utkiwiła na zawsze wypowiedź radiowa Lecha Kaczyńskiego na temat jego stosunku do żądań żydowskich, wspartych nakazami religii judaistycznej . Brzmiała ona mniej więcej tak: Tu jest Polska i obowiązuje tu polskie prawo!. Ten wykrzyknik był wyraźny. Bardzo mi się podobała ta wypowiedź. Co stało się potem? Przecież wiadomo. Nie wiem dlaczego winą obarcza się ministra, skoro ten podlega premierowi.
Na wszystkie ataki Grossa i jemu podobnych, Lech Kaczyński odpowiadał nie tylko notami protestacyjnymi, ale rozpowszechniał wiedzę na temat licznych, nie zawsze zauważonych przez Yad Vashem, przypadków ratowania Żydów podczas okupacji. Wspominał nie tylko o udanych działańiach, ale wskazywał na liczne przypadki kończące się śmiercią ukrywających i ukrywanych.
rok 2009 - Historia Kowalskich
rok 2008 - Rodzina Ulmów
I wiele reportazy, świadectw, opisów i relacji. Patronował temu wszystkiemu Lech Kaczyński
Pozdrawiam
Nie uznaje poprawnosci
6 Marca, 2015 - 04:45
Bardzo przezylem smierc nie tylko L. Kaczynskiego i Jego Zony ale, wszystkich pod smolenskiem. Moja krytyka odnosi sie do eu oraz tzw. kwestji zydowskiej. Glosowalem przeciwko eu. Dostalismy sie spod jednej rynny (zssr) pod druga (eu). Stracilismy suwerennosc narodowa a nasza gospodarka to jedno szambo. A zydzi jak nas opluwali tak nas opluwaja (ida).
Grzegorz Braun na Prezydenta. Tak nam dopomoz Bog.
casey
FAKTY, na temat źródeł HOLOCAUSTU
6 Marca, 2015 - 08:36
jako POdsumowanie tematu....
Idy, Jedwabne, Niemcy i Żydy,
ośmielam się tutaj dać link ukazujący inną twarz żydostwa.
okrutną i straszną.
Raczej mało kojarzącą się z ofiarami zbrodni, bardziej ze sprawcami Holocaustu.
Twarz szokującą.
FAKTY,
z którymi dyskutować się nie da i podważyć
FAKTÓW
nie sposób:
http://www.upadeknarodu.cba.pl/jew1.html
W łyżce wody
6 Marca, 2015 - 11:05
Józef Piłsudzki też był filosemitą i z tego powodu i dzisiaj jego zaciekli przeciwnicy najchętniej utopiliby Marszałka w łyżce wody. Nie inaczej rzecz wygląda z innymi wielkimi postaciami z naszej historii, nie wyłączajac największego z rodu Słowian, czyli Jana Pawła II.
Za czasów prezydentury Lecha Kaczyńskiego Polska zaczęła odzyskiwać pozycję podmiotu w polityce zagranicznej, a zmiany wewnętrzne za czasów rządów braci Kaczyńskich były wręcz oszałamiające (np.sfera bezpieczeństwa obywateli). Nie zgadzam się z wieloma posunięciami Lecha Kaczyńskiego, ale przed niezaprzeczalną wielkościa jego prezydentury i przed nim samym jako wielkim człowiekiem... chylę nisko czoła.
jan patmo
Obejrzałam początek spotkania
6 Marca, 2015 - 11:19
Obejrzałam początek spotkania Grzegorza Brauna we Wrocławiu. Przez te pierwsze kilka minut stale mówił "ja, mnie". Wielokrotnie uzył mocnych okresleń na media: co z tego, że slusznie, jeśli razi ucho. Nie porywa. Nie wierzę, że uzyska znaczące poparcie.
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
omilko...6 Marca, 2015 - 17:05
piszesz,że mówi "słusznie ...ale nie porywa".Czyli co? Forma ważniejsza niż treść? Przecież głosujemy nie dla znaczącego poparcia kandydata tylko na słusznego kandydata,który może się dobrze przysłużyć Polsce.Czy to tak trudno zrozumieć?
Verita
@Verita
6 Marca, 2015 - 17:30
Nie porywa, to znaczy, niewiele osób będzie na niego głosowało. Ja takich nie znam, a pytam. Słusznuie pomstuje na dzisiejsze media, ale to za mało. Część poglądów nie do przyjęcia przez wspólczesnego Polaka, zogniskowanie wypowiedzi na "ja". Razi mnie też prorosyskośc. Mnie się marzy kandydat rozsądny i działający dla dobra kraju.
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Zum Alten Pastorat został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
6 Marca, 2015 - 18:50
z przepicia
6 Marca, 2015 - 19:45
z przepicia
nikt swych możliwości
nigdy nie może być pewny
dlatego się tu porzygał
z przepicia przewielebny
PS Proszę po sobie posprzątać!
jan patmo
Jądro problemu
25 Listopada, 2015 - 09:09
Intuicyjnie wyczuwam, że wiele z naszych najtrudniejszych kłopotów, ma związek z poniższym:
http://prawapolityka.pl/2015/11/wspolpraca-polsko-ukrainska-smak-roznym-silom/