Czego nie wie, a może, nie chce wiedzieć, doradca prezydenta?
Uśmiechnięty dobrotliwie profesor Nałęcz budzi już nie tylko kontrowersje, ale i politowanie. Co i rusz wyciąga nowego królika z kapelusza i wywijając nieborakiem, krzyczy głośno, że oto zwiastuje kolejną nowinę – odkrytą przez siebie nową prawdę historyczną.
Puszcza lękliwego długoucha pomiędzy rodaków i głaskać go każe, hołubić,...