Wszystko mi jedno, kto za Panem stoi, czy jest to – jak mówią mi pisowscy znajomi – WSI, czy zielone ludziki, albo Ruscy, czy mafia.
Jest mi najdoskonalej obojętne, czy kierowały i kierują Panem pobudki niskie, bardzo niskie, czy wręcz karłowate.
Mam – proszę wybaczyć właściwą mi precyzję opisu – gdzieś, przytaczane w mediach Pańskie konflikty z tzw. prawem, czy z tzw. wymiarem sprawiedliwości.
...