Zło dobrem zwyciężaj 1983

Obrazek użytkownika Anonymous
Historia

Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski, ogromne nadzieje, powstanie „Solidarności” - krótko mówiąc odrodzony naród, zdecydowanie kroczący ku wolności. Panorama Polski po 79 roku wyglądała bardzo obiecująco. Ludzie podnieśli się z kolan, opozycja złapała wiatr w żagle.

 

Polacy przeciw Polakom

 

Przychodzi jednak 13 grudnia 1981. I sekretarz KC PZPR gen. Wojciech Jaruzelski ogłasza wprowadzenie stanu wojennego. Władze przeprowadzają masowe aresztowania. Wielu działaczy opozycji zostaje internowanych. „Solidarność” zostaje zdelegalizowana. Naród, który dopiero co powstał z kolan zostaje ponownie stłamszony. Ekipa Jaruzelskiego wymierza Polakom mocny policzek. Polacy zabijają Polaków (wydarzenia w kopalni „Wujek”).

 

Nie daj się zwyciężyć złu

 

Do takiej Polski ponownie przyjeżdża papież. Bardzo wymowne było hasło II pielgrzymki (1983): „Pokój Tobie, Polsko, Ojczyzno moja”. Karol Wojtyła ponownie przyjeżdża dodać otuchy i odnowić wiarę.

Polacy czekają na słowa swojego przywódcy. Szukają w nim oparcia i rady – co robić w tym trudnym czasie. Jan Paweł II odpowiada na te wszystkie potrzeby w zadziwiający sposób. W Niepokalanowie mówi: „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj...Ewangeliczny program. Trudny program – ale możliwy. Program nieodzowny”.

To jedne z ważniejszych słów tej pielgrzymki. Ojciec Święty daje jasne przykazanie – zło dobrem zwyciężaj, uważaj aby w walce o godność i sprawiedliwość nie zgubić się, nie stać się tym samym przeciw czemu walczysz.

Papież rzeczywiście stawia przed Polakami „trudny program”. Walcząc z potworem, musisz cały czas być czujny, musisz uważać aby samemu nie przeistoczyć się w potwora. „Zło dobrem zwyciężaj” - trudne słowa, niosą ze sobą jedną z najważniejszych i zarazem najtrudniejszych w realizacji prawd.

 

Ojczyzna to obowiązek

 

Podczas homilii na Jasnej Górze Jan Paweł II mówi o wolności narodu i istocie suwerennego państwa: „Naród jest prawdziwie wolny, gdy morze się kształtować jako wspólnota określona przez jedność kultury, języka, historii. Państwo jest istotnie suwerenne, jeśli rządzi społeczeństwem i zarazem służy dobru wspólnemu społeczeństwa i jeśli pozwala narodowi realizować właściwą mu podmiotowość, właściwą mu tożsamość”.

W tej samej homilii podkreśla znaczenie ducha narodu: „Naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha – naród rośnie, gdy duch jego coraz bardziej się oczyszcza, tego żadne siły zewnętrzne nie zdołają zniszczyć”.

W trakcie pielgrzymki papież umacniał rodaków („Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”), ale przede wszystkim , formułując program działania, stawiał przed nimi wymagania. We Wrocławiu zacytował Cypriana Kamila Norwida: „Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek”.

 

Nie zgubić drogi

 

Na koniec, żegnając się z ojczyzną powiedział: „Życzę, aby raz jeszcze pod opieką Pani Jasnogórskiej dobro okazało się na ziemi polskiej potężniejsze od zła – i odniosło zwycięstwo. I o to się stale modlę”.

Można powiedzieć, że pielgrzymka 1983 roku trafnie oddaje sedno całego przesłania Papieża do rodaków: Polacy – tak samo jak wszyscy inni ludzi – mają prawo do wolności i powinni o nią walczyć. Nie jest jednak obojętne w jaki sposób będą to robić. Walcząc o wolność (a odnosząc to do czasów dzisiejszych – korzystając z wywalczonej wolności) nie można zostawić na boku wartości, nie można zgubić po drodze ducha.

W czasie pielgrzymki papież zburzył fasadę niewzruszonej potęgi reżymu. Nakłonił Kościół do zawarcia sojuszu z Solidarnością, pozbawiając rząd nadziei na oddzielny pokój z duchowieństwem. Przywrócił ludziom poczucie jedności, które kiedyś zrodził jego wybór. Krótko mówiąc, stworzył społeczne warunki umożliwiające podziemnej Solidarności przetrwanie i rzucenie wyzwania reżymowi”. (O'Sullivan „Prezydent Papież Premier”).

 

Papież wyjeżdża z Polski 23 czerwca. 22 lipca stan wojenny zostaje zniesiony.

0
Brak głosów