Prowokacje stały się argumentem

Obrazek użytkownika Anonymous
Kraj

W Rzeczpospolitej w artykule zatytułowanym
"Pracownicy mediów chcą spotkania z szefem MSW"
czytamy między innymi
"W związku z ostatnimi atakami na ekipy telewizyjne Stowarzyszenie Twórców Obrazu Telewizyjnego zwróci się z prośbą o spotkanie do szefa MSW i Komendanta Głównego Policji. Stowarzyszenie Fotoreporterów popiera zaś zmianę przepisów zwiększającą ochronę prawną dziennikarzy

W ostatnich miesiącach doszło do kilku aktów przemocy wobec przedstawicieli mediów podczas wykonywania ich obowiązków służbowych - spalony został wóz transmisyjny TVN24 podczas zamieszek 11 listopada w Warszawie, pobito pracownika Polsatu w Poznaniu, skopano kamerzystkę podczas zamieszek na stadionie w Bydgoszczy oraz napadnięto na ekipę Polsatu, która w lipcu w Częstochowie relacjonowała pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja.
W oświadczeniu Stowarzyszenie Twórców Obrazu Telewizyjnego (STOTv), skupiające operatorów i realizatorów telewizyjnych głównych stacji działających na polskim rynku wyraziło "głębokie zaniepokojenie" atakami na ekipy telewizyjne"
Wszyscy, którzy choć troszkę interesowali się opisanymi powyżej "napaściami" na dziennikarzy wiedza , że były to prowokacje wyreżyserowane na użytek mediów aby skompromitować uczestników Święta Niepodległości lub ludzi Radia Maryja. Teraz dziennikarze opierając się na zagranych przez siebie zdarzeniach chcą okazać siebie jako ofiary. Do tej pory dziennikarze wymienianych wyżej stacji postrzegani byli jako kłamcy i oszuści , kreujący rzeczywistość i pokazujący matrix a nie prawdę. Teraz chcą powtórnie oszukać społeczeństwo opierając się na sytuacjach nie mających nic wspólnego z prawdą. Kłamcy i oszuści dalej graja swoja rolę.

0
Brak głosów

Komentarze

Gwałt "ulicy" jest odpowiedzią na gwałt dziennikarzy. ODPOWIEDZIĄ !

Każdy orze, jak może. "Ulica" gwałci akurat tak. Stosunkowo powściągliwie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#203398