Dziennikarscy komedianci (część I)

Obrazek użytkownika Chłodny Żółw
Kraj

Mało kto oskarża mnie o obiektywizm. W sprawie oceny tej szczególnej grupy zawodowej chyba nie robi tego nikt... Podobno mam uczulenie na dziennikarzy!

Coś musi być na rzeczy. Nie dość, że na Salonie 24 chętnie rozpisuję się o różnych mrożących krew w żyłach wyczynach żurnalistów, to jeszcze tendencyjnie dorzucam coś o dziennikarstwie zoologicznym, czy dziennikarstwie histerycznym. Czasem diagnozuję nawet, że w mediach potrzebni są idioci!

Tak. To musi być obsesja. W tej sytuacji nikogo zapewne nie dziwi, że krótko po powrocie na salonowy parkiet znów zajmuję się ulubionym tematem.

Na początek o tym, o czym pisali już wszyscy :-) O ataku Gazety Wyborczej na telewizję TVN. Przy okazji ogłoszenia wyników jednego ze środowiskowych konkursów - redaktor Piotr Pacewicz napadł na prezentera telewizji TVN Bogdana Rymanowskiego i lekko przy tym przeszarżował.

Co prawda też od razu po ogłoszeniu werdyktu pomyślałem sobie, że Laureat nie pasuje ani do grona wcześniejszych laureatów nagrody, ani do gwiazd zatrudniającej go stacji telewizyjnej... Rymanowski nie prezentuje zestawu grymasów znanych widzom TVN dzięki perfekcyjnej mimicznie pani red. Pochanke. Nie umie też - nawet w rozmowach z najbardziej niepostępowymi goścmi - popisać się niskim prokuratorskim głosem pani red. Werner.

Podobnie jak Pacewicz zauważyłem, że konkursowy Laureat ma wiele niedostatków. Tyle, że redaktor GW miał na myśli ich zupełnie inny zestaw! Wskazywał na coś jakby mało czytelną ideologicznie postawę Laureata, retorycznie przy tym pytał, kto to jest Rymanowski, co dokonał, i co znaczy wobec medialnych gigantów, którzy od dziesiątek lat ruszają z posad bryłę świata...

Można było odnieść wrażenie, że Pacewicz wypisywał to wszystko na poważnie. Pewnie i ja dałbym się zwieść symulowanej prostolinijności, powadze i oburzeniu redaktora GW... Ale przypomniałem sobie o wcześniejszych, nie mniej interesujących żartach obu wpływowych redakcji.

Poza mną pewnie nikt nie pamięta już o miażdżącym ataku TVN na Gazetę Wyborczą? Wesole, rodzinne gry i zabawy trwają.

(ciąg dalszy nastąpi)

 

 

Brak głosów