Przepastne kieszenie Schetyny
Pisałem już o panu GS, ale wklejam, by nie zginął gdzieś w otchłani internetowych wpisów oryginalny tekst wypowiedzi:
W minionym 2015 r. był jeszcze finansowany z długu deficyt budżetowy w wys ok. 50 mld. zł. Innymi słowy obecny lider PO musiał mieć i chyba w dalszym ciągu ma gdzieś w przepastnych swoich kieszeniach te wakujące 300 miliardów zł. Dlatego proponuje, że da po pięćset zł./m-c na KAŻDE dziecko. Wie, że PIS musi się bardzo gimnastykować, by zapewnić wypłatę 500 zł. na drugie i kolejne dziecko, ale on te pieniądze ma.
Pytanie tylko brzmi - dlaczego - wraz z PO, kiedy przez 8 lat sprawowali rządy nie wykorzystał tych ogromnych pieniędzy na pomoc dla ubogich rodzin, czy na zmniejszenie państwowego długu. Najwyraźniej czekal na sposobny moment, by przyłożyc opozycyjnej partii.
Tak poważnie, to w niemale zadziwienie wprawia mnie wybór taiego myslącego i liczącego "inaczej" przez dość liczną partię. rozumiem, że w tej partii władzy i pieniądza - nie ma żadnej ideologii i stawia się na takiego, który wygrywa w selekcji negatywnej, tylko myślałem, że owa selekcja dotyczy moralności (bezwzgledności w realizacji partyjnych celów), a nie inteligencji.
Cóż, tylko tak dalej, to wkrótce ślad zaniknie po tej formacji, która cofnęła rozwój cywilizacyjny Polski o dobrych kilkanaście lat...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1025 odsłon