Lwow47 - blog

SMOLEŃSK JAK GARŚĆ POPIOŁU

NA WIETRZE HISTORII…

Smoleńsk ten znak haniebny klęski i bezsiły

To kolejne ogniwo trwającej niewoli

Ta droga od zaborów co wiodła przez Katyń

Ta rana nie zgojona która wciąż nas boli!

A kruki oraz wrony nas już rozdziobały

Przekleństwo egoizmu pycha oraz zdrada

Jak krwawa sterta złomu na pobojowisku

Ten wrak samolotu o  klęsce opowiada

Szarpiemy się nad Prawdą...

SZATAŃSKA DOKTRYNA

To nowa doktryna

Która świat przeraża

Nie antysemityzm

Ale twarz zbrodniarza !

Przed którym ciemność

I globalna trwoga

Szatańska doktryna

By zastąpić Boga

By na Jego imię

Świat padł na kolana

Gaza i Ukraina

To  jest po nim rana

Budowanie świata

Na globalnym strachu

W którym nie ma miejsca

Dla Słowian i Lachów

Wojny to narzędzie

Szatana nie Boga

Bóg...

Rozszarpali Polskę zdrajcy

Podłością na pół

I kopią  nienawistnie

Jej śmiertelny dół

Wyłamane drzwi wolności

Banderowskim łomem

Już nie jesteś Matko Polsko !

Nam spokojnym domem

Krwawy los nam dziś szykuje

Dyktator  bezprawia

Krwawy brat i Ukrainiec

Warunki nam stawia..!

I na wrogie dwa obozy

Zdrada Polskę dzieli

A sługusy liża klamki                  

W USA ...w Brukseli

Ukraina...

https://www.youtube.com/watch?v=Oz2GfdE8kPo

ZMARTWYCHWSTANIE !

I

Co zostanie?

Tylko drzazga krzyża

Pod żebra wbita

Zdrady klingą długą

I

Bólu gwiazda

Co opadać zacznie

Przez zegar życia\

Krwawą ciemną smugą

I

Co ocalisz

W ramionach przybitych ?

Kruchą nadzieję

Ludzkiego ratunku ?

I

Siną pręgę

Co ci twarz owinie

Zdradliwym batem

Złego pocałunku

I

Co zostanie?

Tylko drzazga krzyża

Wbita pod żebra

W godzinie konania

I

Iskra wiary

Co nas...

MODLITWA I SUMIENIE

Idziesz szerokim polem

Niebem-  krwawiącym obłokiem

Słyszysz jeszcze huk młota

Ponad krzyżem wysokim

Płyniesz niebem na przestrzał

Zrywasz pieczęć milczenia

Huczy las…dudni strumień…

Dźwięki Twojego imienia

Stoisz znów ponad światem

Otwierasz szeroko ramiona

Bolesną koroną krwawi

Ziemia na Twoich skroniach

I tylko gałąź modlitwy

Przebija mroki cierpienia

Wkładam...

W DRODZE DO WIELKIEJ NOCY…

I NIECH ODCISNĘ SIĘ ŚLADEM….

Krzyż rozpostarty szeroko nad moim dzieciństwem

Ogarniał horyzonty troskliwym czuwaniem

Gdym odchodził by zmierzyć nieznane gościńce

Kiedym wracał by wiarą zmóc rozczarowanie

I dziś wracam tułaczem znów w ramiona twoje

Chłodnym cieniem chcąc zetrzeć pył przebytej drogi

Kornie kładąc u Twoich kolan swoją zbroję

Byś mi wrócił mój Panie...

Zamiast pustych obietnic

Oraz pleść androny

Weźcie w ręce łopaty

I budujcie schrony

Chcecie iść na wojnę

Lecz nie osobiście

Wyślecie naiwnych

Na śmierć oczywiście

Wy będzie komisją

By rzeź narodową

Przykładem Ukraina

Ukryć podłą zmową

Zamiast więc obietnic

Komisyjnych bzdur

Zacznijcie budować

Bezpieczeństwa  mur

Z progu domu  widać

Luny sztandar strojny

Słychać bębny wroga

Co wzywa...

Czas zerwać unijną smycz

Niech polskiej szyi nie rani

Wyrzucić z polskiego domu

Sługusów zdrajców i drani

Domu niech strzeże prawo

Które jak Matka nas broni

Dość dewiacji i kłamstwa

Dość antypolskiej ironii

Dość deprawacji dzieci

I deprawacji sumienia

Teatru zużytych kukiełek

I tchórzliwego milczenia

Dość anglosaskich knowań

I kolonialnej pogardy

Nie będziemy zmywakiem

Nie dla nas wasze...

Pilnujcie ziemi skąd nasz ród

Nie dajcie zhańbić mowy

Nie! dla Unijnej propagandy !

Nie! dla Unijnej zmowy !

Trzeba głęboko zorać ugory

I ziarno rzucić aby chleba

Nigdy nie brakło nam na  stole

Gdy będzie taka życia potrzeba

Nie będzie Niemiec nas poniżał

W żadnej publicznej sprawie

Bo nam sługusów nie potrzeba

Ani w Brukseli ani w Warszawie !

Połowa Polski jest już ugorem

Zielonym...

Zbliża się wojna

Mrok i trwoga

I poprzez piekło

Nasza droga

Świata nie zbawi

Parasol atomowy

Nie wszyscy jutro

Ocalimy głowy

Człowiek człowiekowi

Nie będzie bratem

Najwyższą ceną

Sojusz z katem

Bo w złomowisku

Kłamliwych idei

Zło nie potrafi

Zbudować nadziei

Ten sam morderca

Co w Palestynie

Dom nam podpali

W złej godzinie

Ten stos złożony

Ręką Kaina

Jak podpalona nim

Ukraina..

I...

Dół dzisiaj kopią

I to nas przeraża

Los Matki Polski

W łapach grabarza !

Łażą nad dołem

Pokolenie wraże

Polskę chcą zepchnąć

Narodu grabarze !

Dziś nas niewola

I przyszłość przeraża

Demonstracja siły

I zamysł grabarza !

Wspierają zdrajców

Także komisarze

Koalicja w Unii

Ojczyzny grabarz

Kiedyś czas nadejdzie

I prawdę pokaże

Że ten dół dla was 

Za zdradę grabarze !

A Naród powstanie

...

POLSKA POLITYKA NIE ZNA BEZDROŻY

BO NA OBROŻY

Wpuściliśmy do domu

Dwóch największych wrogów

Trzeci jest od wieków jak kora drzewa

Jak zrośnięty z pniem wrogi pasożyt…

       Ale nie czas na tworzenie metafor…

Dzisiaj gdy zbliża się nieuchronnie wojna

Musimy pamiętać o fabrykach śmierci

O rzezi wołyńskiej oraz ludobójstwie i nienawiści

O kresach pamięci Katyniu oraz Smoleńsku

O zdradzie...

Dość upokorzeń

Dość komisarzy

Bo o wolności

Polak dziś marzy

Gdy Unia wrogiem

Już czas odwagi

Ta dyplomacja

To POPIS blagi

Teatr zaprzańców

Zdrajców i łgarzy

Eurosługus

Szeklą kramarzy

Bawią się władzą

Unii lokaje

Bo kołchozowe

Takie zwyczaje

Widać w Brukseli

Dziś na ulicy

Miarą upadku

Smród gnojowicy

Brukselski sposób

Na odkażanie

Głupich pomysłów

Wykorzenianie

U nas los Jagny

...

DLACZEGO TCHÓRZLIWIE MILCZYCIE…?!

Myślicie że dzieci w Palestynie

Mniej cierpią

A ich Matki i Ojcowie

Mniej kochają…

To dlaczego tchórzliwie milczcie ?

Boicie się prawdy

Czy żydowskich długich rąk

I służb specjalnych

Zmierzamy do Polskiej Palestyny

Sprzedaliśmy  Matkę Ojczyznę

Za  wór srebrników

Zgniło w nas sumienie

Będziecie się oburzać na antysemityzm

A cenzura która bohatersko i...

POLSKA BARYKADA…

Siostry i Bracia !

To przecież zdrada

A bunt rolników

Ostatnia barykada..!

Oni tej ziemi

Pot i krew

I gorzkiej prawdy

Ojczyzny zew

Dziś naszą racją

Gniewny marsz

Nie będzie Niemiec

Pluł nam w twarz

A Ukrainiec

Straszył odwetem

Gorzka zapłata

Gorzkim sekretem

I nie zaprzańców

Dzisiaj pora

By decydować

O polskich wyborach

Dzisiaj wyborem

Nie ! dla Brukseli

Nie ! dla...

WIĘC BIERZCIE W ŁAPY KARABINY

I POKAŻCIE…!

Judaszu! ta wielka góra srebrników

To będzie twój przyszły i szorstki sznur

Pewną  gałęzią podłości oraz zdrady !

Odwiecznej hańby i wyrok i wzór

Mamona zniewala dzisiaj wielu

Honor i godność jednak naszą obroną

Nie pójdziemy haniebną drogą Judasza

Nie skurwisz nigdy Narodu mamoną !

Nasza wolność nie jest na sprzedaż

Nie kupisz Polski za górę...

CHCECIE WOJNY ?

TO IDŹCIE SAMI…!

Chcecie wojny

To idźcie sami

Ale bez Polaków !

Nie damy się

Wymordować

Przez łajdaków !

Idźcie sami

W mundurach

I za to

Zostaniecie

Bohaterami

NATO

Po drodze

Zobaczcie

Ukraińskie groby

Pomagają leczyć

Nienawiść głupców

Z choroby

Chcecie wojny

Idźcie sami

Drogą Katynia i Wołynia

Pokłońcie się

Grobom

Łzami sumienia

Chcecie wojny

Zacznijcie

Od swojej krwi...

WIĘC DZIŚ PANOWIE...

WY OD WŁADZY…

Co zrobiliście

Panowie od władzy

Że przed Narodem

Stoicie  nadzy

I że wylazło

Szydło z wora

Antypolskiego

Twarz potwora

Nie Naród będzie

Wam lokajem

Bo on już z kolan

Gniewnie wstaje

Szantaż narzędziem

Szwabskich racji

Unijną formą

Demokracji

Nie będzie Polak

Składał daniny

Dla banderowskiej

Ukrainy

Nie do przyjęcia

Wolność taka

Za zdradę...

KOWALE NOWEJ HISTORII

I SPRAWIEDLIWOŚCI

Dugi Wołyń czeka

Podstępnie i skrzycie

Wielu banderowców

Przy polskim korycie

Wykuwa kowal

Polski historię

Budując z łgarstwa

Podłą teorię

Kłamstwo wołyńskie

Trupim jadem

Rodzi  nienawiść

Oraz zdradę

Aby nad Wisłą

Polak „Polaka”

Mordował niczym

Krwawa sobaka

By  Ukropolin

Zacierał ślady

Tej banderowskiej

Intifady

Ci co sprzedali

Polskę...

POPYCHADŁO ! CZYLI

ROLNICZA BALLADA O CHWASTACH

Nieszczęście które

Na nas spadło

Siostry i Bracia !

To Popychadło !

Niemiecki wymysł

Twór polityczny

Na polskie sprawy

Na stan krytyczny

Na naszą ziemię

Na nasze trwanie

Na nasze polskie

Bytowanie

Na naszą wolność

Na nasze prawo

Na sterowanie

Butną Warszawą

Pacyfikację

Rolniczych racji

Unijnej chorej

Demokracji !

Zrodzonej w głowach

...

KOALICJA TRECH BAGNETÓW  

Pytam o  państwo

Panowie eksperci

I o milczenie

Nad listą śmierci

I o opiekę

Nad Polakami

Bo zostaliśmy

Wśród wrogów sami

Unijna wrogość

I dyktat zdrady

Władza sługusów

Tajne układy

I służb karnawał

Z lewa i z prawa

I brudną kartą

Znowu Warszawa

Plują zza Bugu

Plują znad Sanu

Pytam gdzie polska

Jest racja stanu

Zza Odry płyną

Nowe zlecenia

W Guberni władza

...

BALLADA O SZCZĘŚLIWYM KRAJU

„Ukochany kraj

Umiłowany kraj „

Dla przestępców

Uchodźców

I łgarzy

Gdy granica

Jak brama otwarta

Tym co niebo

Nad Wisłą

Się marzy

Ukochany kraj

Umiłowany kraj

Nam Chanuka

I trójząb

Są tęczą

Ukochany kraj

Umiłowany kraj

Nich pamięcią

Nas już

Nie dręczą

Ukochany kraj

Umiłowany kraj

Już nas pamięć

Wołynia

Nie trwoży

Ukochany kraj

Wymarzony raj

Co symbolem

...

NARODOWY

TEATR

KUKIEŁKOWY

W Teatrze POPIS

Spektakl  kukiełkowy

Według scenariusza

Ojczyny odnowy

Strachy na Lachy

Słychać z Ukrainy

Drażnią niedźwiedzia

I szukają winy

Wielki dramat władzy

Bo to obce dłonie

Szarpią  nić w Berlinie

Albo w  Waszyngtonie

Marionetki tańczą

Jak lalkarz zaleci

Jedna lalka PO

PIS oczami świeci

Trwa walka o koryto

I z lewa i z prawa

A kolejny epizod

Skłócona...

GDY SZCZUJĄ NAS JAK KUNDLA…

Spróchniałą wierzbą

Dziś Ojczyzna Nasza

Sękata i koślawa

Z sumieniem Judasza

Nie ma wolnej Polski

Bez prawdy Wołynia

Ona fundamentem

Naszego istnienia

Ukraińskie flagi

Szydzą bez żenady

Łopocząc nad nami

Symbolami zdrady

Klęską brak pamięci

Oraz służba wrogom

Obce drogowskazy

Są fałszywą drogą

Nie Ukropolin

Naszym zadaniem

Banderowska wrogość

Z żydowskim...

W GUBERNI IV RZESZY

Ojczyzna będzie

Jak kryształowa kula

Po  tylu komisjach

Ona Polaków rozczula

Nastanie nowej jutro

Komisja ma tyle mocy

Że doczekamy nad Wisłą

Snu Kryształowej Nocy

Warto  by już promować

Postać co naród ucieszy

Co będzie Ojcem narodu

W Guberni w IV Rzeszy

To postać jak kryształ jasna

Co tej idei już służy

Wiele tej służby dowodów

Przyszłości świetlanej wróży

I...

„Drodzy republikańscy senatorowie Ameryki. Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niepodległość, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się"  D.T.

 

GLOBALNY POLITYK

Słońce Peru świeci

Już od października

I jeszcze nie zaszło

I  jeszcze nie znika

Od zmiany pogody

Nieznośne upały

Od tego gorąca

Sejm się pali cały

Od jego pomruku

Świat na baczność stoi

Wbrew...

KRWIĄ  SIĘ WOJNY NIE UGASI…

Wrzask w propagandzie…

Więcej broni !

Ukraina

Niech się obroni !

Do ostatniego

Ukraińca…!

Do ostatniego

Polaka..!

Niebiańska

Jerozolima

Syjonistyczna

Itaka

Banderowski

Ukropolin

Syjonistyczny

Dowód woli

Pół miliona

Gryzie ziemię

Banderowskie

Judzi plemię

Krwią się wojny

Nie ugasi

Chociaż szczują

Anglosasi

Kołchozowa

Europa

Wesprze wojnę

Wolą Szkopa

...

Igrałeś z niewypałem

To zdradliwy grunt

Lont już odpalony

Eksploduje  BUNT !

Groźny pomruk słychać

I gniewne szemranie

Lont już odpalony

I wybuch nastanie

Nikt nie stłamsi woli

Wolności i wiary

Aby wydać wyrok

I zażądać… kary !

Historia wspomina

Pogromy i klęski

I cienie pod latarnią

Tłumu wrzask zwycięski

Z koryta nie zrobisz

Takiej barykady

Aby cię ochroniła

W czasie intifady

...

WOJENKO ! WOJENKO !

Wojenko ! wojenko !

Co się dzisiaj dzieje

Że o żłób się biją

Kłamcy i złodzieje

Dostęp do koryta

Wojna polsko polska

Będziemy się prali

Nie  potrzeba wojska

Czas burzliwy nastał

Słowa jak kamienie

Ani jedno nie trafia

W Honor i Sumienie

Wojenko ! wojenko!

Cóżeś ty za pani

Że tylu ogłupionych

Przez rządowych drani

Z Magdalenki ferajna

Twórca  nocnej zmiany

...