RANA SMOLEŃSKA JAK PRZEBITY BOK

"co nam pomoże zerwać skrzydła z Krzyża" mozesz to jakos rozwinac?

Gratuluję.

Witam

"...więc dość milczenia potrzebny nam gniew

i Twoja pomoc Wszechmogący Boże !"

W tym zawarł Pan najważniejsze i o to się modlimy.

Pozdrawiam

Szanowny Panie Wieszczu. Orzeł po wypuszczeniu z klatki okazał się całkowitym nielotem. To widać golym okiem. Ta propozycja upuszczenia krwi choremu. Czy nie obawia się Pan Doktor ze chory tej kuracji może nie przeżyc. Boska pomoc. Oj przydała by się. Ale jak to mawiał wódz Apaczów Geronimo: "Unsen (Bóg) nie zajmuje się drobnymi sprawami zwykłych ludzi". W końcu Polski nie było na mapie świata przeszło sto lat a świat od tego jakoś nie zginął. Są ludzie na tym świecie których drażni widok młodych twarzy na Marszach Niepodległości, na pewno dziwią sie że po dwudziestu pięciu latach ciężkiej pracy nad rozwiązaniem "kwestii polskiej", mamy w Polsce tyle młodzieży. I pewnie myśli jeden z drugim jak by tu urządzić im kolejne narodowe harakiri a niech się powyżynają wzajemnie. A my obejrzymy to sobie w CNN, RTL lub Channet 1, uronimy łezkę nad garbatym losem biednych "polaczków" i zapalimy channukową świeczke w oknie jako znak solidarności z umęczonym narodem.