Trzecia kadencja. Czemu nie?
Co będzie jeśli PO jednak będzie rządzić trzecią kadencję? Orwellem nie jestem, ale to dobrze, bo nadmiar wyobraźni mógłby zniekształcić przekaz. Gdybym był, pewnie by mnie poniosło i kreśliłbym wizję państwa o uroku dzisiejszej Korei Północnej. Dobrze więc, że nie jestem. Aż tak źle przecież w trzeciej kadencji nie będzie. Jeśli już, to w czwartej …
Nie ma się co bać. Wprawdzie należy się spodziewać, że już w expose premier (ten sam, bo któżby inny) ogłosi, że w ramach niezbędnych korekt stanu finansów państwa ustawa 67 ulegnie nowelizacji na 76, ale dotyczyć będzie tylko tych obywateli, którzy dożyją, dla pozostałych przewidziane będą liczne działania osłonowe. Ruch ten w rezultacie znacznie poprawi kondycję narodu, albowiem – wziąwszy pod uwagę, że reszta młodzieży wyjedzie z kraju – jak się doda emerytów do nielicznych niemowląt (no bo skąd je wziąć) i obliczy średnią wieku populacji - wyjdzie, że będziemy jednym z młodszych społeczeństw w Europie. Tym samym PO spełni obietnicę zawartą w haśle wyborczym „Lepiej być młodym i bogatym niż starym i biednym!”
Do bogactwa niechybnie dojdziemy inwestując w naukę. W kolejnym etapie reformy edukacji rząd się pochyli nad powszechnością dostępu do programów oświatowych i wdroży projekty „Facebook dla każdego” i „Youtube bez tajemnic” - jeśli starczy funduszy unijnych. Dotychczasowe sukcesy reformy umacniają przekonanie o słuszności wybranej drogi, a analiza wyników wskazuje, że maturzyści świetnie sobie radzą z tabliczką mnożenia (do siedmiu w programie podstawowym i do dziesięciu – w rozszerzonym), zaś w części humanistycznej esej na temat „Przez bul do nadzieji” wypadł wręcz rewelacyjnie.
Ilość obciążeń fiskalnych zmaleje. Naprawdę! Już trwają prace nad konsolidacją podatków – zamiast wielu, jakże dolegliwych dla obywateli, będzie jeden superpodatek. Uwzględniając wkład opozycji w troskę o rozwój gospodarczy kraju, członkom PO wyśle się esemesy by go promować pod nazwą „podatek Kaczyńskiego”.
Służba zdrowia to osobny temat. Rząd intensywnie pracuje nad rozwiązaniem tej kwestii i nie tylko baczny obserwator, lecz wręcz każdy pacjent nie może nie dostrzec, że ostateczne rozwiązanie jest w zasięgu ręki ...
Chyba nie muszę dłużej. Jest spoko, a będzie super.
W związku z tym, mam postulat: chciałbym by na żółtych paskach we wszystkich programach informacyjnych we wtorki, czwartki i soboty umieścić napis:
PO będzie rządzić trzecią kadencję. W pozostałe dni: Donald Tusk będzie premierem.
Czy ktoś się oprze by wreszcie płacić abonament?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1012 odsłon